Belgia, biznes: Rośnie, ale coraz wolniej. Jest problem z wydajnością pracy
Produktywność pracy w Belgii rośnie obecnie dużo wolniej niż jeszcze kilka dekad temu - poinformował flamandzki dziennik gospodarczy „De Tijd”.
W latach siedemdziesiątych XX w. wydajność pracy w belgijskiej gospodarce rosła w tempie około 4,5% rocznie. Na początku XXI w. tempo tego wzrostu spadło do średnio 1,3% - przypomniała w swoim dorocznym raporcie Narodowa Rada ds. Produktywności NRP.
W kolejnych latach produktywność pracy wyhamowała jeszcze bardziej. Po kryzysie finansowym roku 2008 tempo tego wzrostu spadło do około 0,7% rocznie. Kolejne kryzysy - pandemiczny i związany z wojną w Ukrainie - tylko pogłębiły ten trend. Teraz wydajność pracy w Belgii rośnie jedynie w tempie 0,4% rocznie.
Wydajność pracy to jedno z kół zamachowych gospodarki. Wzrost gospodarczy można stymulować zwiększając czas pracy, ale to ma pewne granice i koszty (np. duże przemęczenie pracowników). Lepiej pracować mądrzej i wydajniej - czyli w ciągu godziny wytwarzać więcej wartości dodanej. Zwiększając produktywność można stymulować wzrost PKB bez zwiększania liczby zatrudnionych i bez wydłużania dnia lub tygodnia pracy.
W celu zwiększenia tempa wzrostu produktywności w Belgii NRP zaleca większe inwestycje w edukację, infrastrukturę, naukę i innowacje - czytamy w „De Tijd”.
22.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)