Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Zmarła ofiara wtorkowego ataku nożem
Polska: Koszmar na terenie UW. Zabójstwo i „czyny kanibalistyczne”
Temat dnia: 11-letnia dziewczynka zgwałcona w szpitalu
Polska: Sebastian M. stanie przed polskim sądem. Jest zgoda na ekstradycję
Belgia: 12 lat więzienia dla barona narkotykowego z Antwerpii?
Belgijscy chłopcy skazani w Kenii za przemyt mrówek!
Niemcy: Friedrich Merz – nowy kanclerz Niemiec. Co to oznacza dla Europy i Belgii?
Polskie truskawki w tym roku będą wcześniej. Nie wiadomo, co z ceną
Belgia, Evere: Dwie osoby zaatakowane nożem na ulicy
Polska: Legalizacja związkach partnerskich. Podzieliła Polaków na pół
Redakcja

Redakcja

Polska: Strach nie tylko przed Deltą. Coraz częściej będziemy słyszeli słowo "Lambda"

Wiceminister zdrowia właśnie poinformował, że w naszym kraju wykryto zakażenia kolejnym wariantem koronawirusa. To Lambda. Po raz pierwszy jego pojawienie się odnotowano w Peru.

„W Polsce stwierdzono trzy przypadki zakażenia wariantem Lambda koronawirusa. Nie widzimy, żeby ten wariant był tak aktywny i bardziej zakaźny jak wariant Delta.” – powiedział w TVP Info Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia. Dodał, że resort cały czas monitoruje sytuację pandemiczną, w tym także pojawianie się ognisk nowych wariantów. Polityk mówił także, że dziś najpoważniejszym zagrożeniem jest Delta. Jak tłumaczył, w przypadku klasycznego wariantu koronawirusa potrzebowano 60 proc. odporności zbiorowej, natomiast w przypadku wariantu Delta to znacznie więcej. „Epidemiolodzy mówią o dużych procentach wyszczepialności, odporności populacyjnej - na poziomie nawet 90 proc.” – dodał Kraska.

Wariant Lambda

Ten wariant koronawirusa został po raz pierwszy wykryty, latem 2020 roku, w Peru. Obecnie bardzo dużo jego przypadków odnotowywanych jest w Ameryce Południowej. Nazwę tej mutacji WHO nadała w maju tego roku. Wbrew temu co mówi Kraska, japońscy naukowcy ocenili, że jest wysoce zaraźliwy. Jednak WHO zalicza go do grona wariantów „zainteresowania", a nie jako mutację „niepokojącą”. Na świecie istnieje przynajmniej kilkanaście rodzajów koronawirusa.

To m.in.
- południowoafrykański (Beta),
- kalifornijski,
- nowojorski,
- indyjski (Detla)
- wariant filipiński,
- wariant brazylijski (Gamma).

06.08.2021 Niedziela.NL // Bron: News4Media // fot.: iStock

(es)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Rząd namawia do szczepień. Wtedy wychodzi Niedzielski i wszystko psuje

Polacy z niepokojem obserwują sytuację związaną z rozwojem koronawirusa, mając na uwadze możliwy lockdown przy kolejnej fali zakażeń. Ministerstwo namawia do przyjmowania szczepionki przeciw COVID-19. Zewsząd słychać głosy o tym, jak wariant Delta zbiera swoje żniwo wśród pacjentów. Rząd grzmi, że odnotowano nawet pierwsze przypadki Lambdy. Wtem pojawia się minister zdrowia i jedną wypowiedzią zmienia cały obraz pandemii.

Pandemia nie ustępuje

Według aktualnych statystyk resortu zdrowia, w ciągu ostatniej doby wykryto niespełna 200 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Ministerstwo w piątek potwierdziło również, że zmagamy się już nie tylko z wariantem Delta, który jest groźniejszy od poprzedników, ale również z pierwszymi przypadkami odmiany Lambda. Zewsząd płyną rekomendacje i namowy, aby zachować odpowiedzialną postawę, i poddać się szczepieniom. Rządzący starają się nie dopuścić do tego, aby społeczeństwo zbagatelizowało zagrożenie z trwającej od ponad roku pandemii a wprowadzenie obostrzeń stało się już tylko kwestią czasu, bo eksperci prognozują, że chorych będzie przybywać.

Minister zdrowia o trzeciej dawce

Na antenie radia RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski potwierdził, że czwarta fala koronawirusa zbliża się w stronę Polski. Wyjaśniał, że statystyki zachorowalności rosną.

„Jeżeli falę zaczniemy definiować od samego dołu, czyli minimum, które było osiągnięte po trzeciej fali, to my już faktycznie mamy czwartą falę. Te najniższe poziomy zakażeń odnotowywaliśmy 3-4 tygodnie temu. Wtedy średnia 7-dniowa była poniżej 100. W tej chwili ona już jest na stałe powyżej 100, a w zasadzie zbliża się do 200. Ta czwarta fala praktycznie idzie.” – wyjaśniał szef resortu.

Wspomniał również, że we współpracy z ministrem sprawiedliwości oraz premierem i wicepremierem planują wdrażać działania, które zapobiegną agresji ze strony tzw. antyszczepionkowców.

„Stawiamy na monitorowanie tego co się dzieje w internecie i monitorowanie nie tylko pod kątem dementowania fake newsów, ale również obserwowania czy analizowania różnych stron, które odpowiadają organizacjom antyszczepionkowym (...) Druga rzecz to jest wzmocnienie nadzoru nad punktami szczepiennymi (…).” – wyjaśnił Adam Niedzielski.

Powiedział coś jeszcze…

Choć powyższe wypowiedzi świadczą o tym, że ministerstwo zdrowia stoi na straży bezpieczeństwa Polaków i rekomenduje wspólną odpowiedzialność nas wszystkich za zmniejszenie skutków pandemii, w tej samej rozmowie padła jego wypowiedź, która może podważać te wnioski. Informując o tym, że Rada Medyczna przy premierze dała zielone światło dla trzeciej dawki szczepień w największej grupie ryzyka, wypowiedział też jedno zdanie, które może budzić wątpliwości co do wszelkich działań podejmowanych przez rząd.

„Nie ma cały czas badań, które by pokazywały przyrost skuteczności, czyli pewną wartość dodaną wynikającą ze zderzenia się z nowymi mutacjami wirusa. Dopóki badania nie wykażą, że trzecia dawka, która prawdopodobnie musiałaby być zmodyfikowana, a nie będąca prostym powtórzeniem, będzie w lepszy sposób niż w tej chwili zabezpieczała przed nowymi mutacjami - to można powiedzieć, że wartość dodana takiej operacji jest bardzo niewielka.” – mówił.

Nie to jednak budzi największą wątpliwość. Adam Niedzielski, odnosząc się do wartości szczepień, wspomniał też o innym ich aspekcie.

„Staram się wyważyć, ile jest w tym wartości dodanej dla zdrowia publicznego, a ile jest w tym interesu firm farmaceutycznych, które chcą sprzedać więcej.” – właśnie tą wypowiedzią minister wywołał skandal w środowisku medycznym.

Powinien podać się do dymisji?

„(…) Jeżeli ekonomista kwestionuje zalecenia profesorów i lekarzy zasiadających w Radzie Medycznej, sugerując przy tym, że oni mogą podejmować decyzje nie w oparciu o dobro pacjenta, a w interesie firm farmaceutycznych, to już jest skandal na skalę światową i taka osoba powinna się podać, w mojej ocenie, do dymisji w trybie natychmiastowym. To woda na młyn dla przeciwników szczepień.” – tak wypowiedź ministra skomentował na łamach Medonetu dr Bartosz Fiałek.

Ekspert dodał również, że słowa te mogą wywołać falę hejtu wobec medyków, którzy teraz będą podpierać się tym, że „nawet Niedzielski stwierdził, że zarabiamy na zachęcaniu ludzi do szczepień”.  

Na początku lipca środowisko medyczne domagało się odwołania ministra Adama Niedzielskiego ze stanowiska, zarzucając mu m.in. brak komunikacji z reprezentacjami różnych zawodów oraz usilne podtrzymywanie swoich autorytarnych, niekorzystnych decyzji. Teraz ten postulat może wydawać się jeszcze bardziej uzasadniony.

06.08.2021 Niedziela.BE // Bron: News4Media // fot.: gov.pl

(es)

  • Published in Polska
  • 0

Producent szczepionki Moderna zaleca podanie trzeciej dawki przed rozpoczęciem zimy!

Przedsiębiorstwo farmaceutyczne Moderna zaleca podanie trzeciej dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi jeszcze przed rozpoczęciem zimy – przekazał dyrektor generalny firmy, Stephane Bancel.

Sześć miesięcy po podaniu drugiej dawki szczepionki Moderna jej skuteczność wciąż wynosi 93%. „Cieszymy się, że nasza szczepionka ma długotrwałe działanie i 93-procentową skuteczność po upływie nawet 6 miesięcy, ale wariant Delta jest nowym zagrożeniem, więc musimy zachować czujność” - w oświadczeniu prasowym poinformował Bancel.

Zwłaszcza w miesiącach zimowych jest niezwykle istotne, aby zadbać o bezpieczeństwo, ponieważ z powodu niskich temperatur ludzie chętniej gromadzą się w zamkniętych przestrzeniach. „Taka sytuacja może doprowadzić do kolejnych zakażeń także u  zaszczepionych pacjentów. Dlatego też zalecamy podanie dodatkowej dawki szczepionki przed rozpoczęciem zimy” - argumentuje dyrektor Moderna.

Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) nie wydało jeszcze rekomendacji w tej sprawie.

06.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Aż 95% dorosłych mieszkańców Flandrii (przynajmniej częściowo) zaszczepionych na koronawirusa!

Już około 84% dorosłych mieszkańców Belgii dostało co najmniej jedną dawkę szczepionki na koronawirusa – wynika z danych Państwowego Instytut Zdrowia Sciensano. W pełni zaszczepionych jest 76% pełnoletnich mieszkańców Belgii.

Jeśli uwzględnić wszystkich mieszkańców (czyli również tych młodszych niż 18 lat), to jedną dawkę dostało już ponad 70% osób, a w pełni zaszczepieni stanowią prawie 62% belgijskiego społeczeństwa.

Pomiędzy poszczególnymi regionami występują duże różnice. Najlepiej jest we Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju. Tutaj jedną dawkę dostało aż 95% dorosłych mieszkańców, a 81% osób to ludzie w pełni zaszczepieni.

Najsłabiej w tym zestawieniu wypada Region Stołeczny Brukseli, gdzie jedną dawkę dostało tylko 63% dorosłych mieszkańców, a dwie dawki (lub jedną preparatu Janssen/Johnson&Johnson) około 57% pełnoletnich mieszkańców.

W Walonii jedną dawkę szczepionki na koronawirusa dostało 83% dorosłych mieszkańców. Około 75% pełnoletnich mieszkańców tej południowej, francuskojęzycznej części Belgii to osoby w pełni zaszczepione, wynika z danych Statbel.


06.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

 

Subscribe to this RSS feed