Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: W tym regionie najwięcej nowych mieszkań
Belgia: Mniej podróżujemy? Spadek liczby rezerwacji hotelowych
Parlament Europejski opowiada się za zrównoważonymi opakowaniami
Belgia: Praca gorsza niż wykształcenie? To częste
Belgia: Te gminy się wyludniają
W ciągu ostatnich 20 lat w Belgii wykryto pięć razy więcej nowotworów skóry
Niemcy: Nadszedł czas na ograniczenie prędkości na autostradach?
Belgia: Tylu ludzi kupuje książki i czasopism przez Internet
Słowo dnia: Teek
Polacy nie liczą już na ZUS. Wolą liczyć na siebie. Jakie mają sposoby?
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Kradniemy, bo biedniejemy. Szybko rośnie liczba kradzieży w sklepach

Według policji w pierwszym półroczu było ich o 40 proc. więcej niż przed rokiem. Ta liczba może być jeszcze wyższa, bo sklepy, zwłaszcza małe, nie zawsze zgłaszają to policji.

W pierwszym półroczu 2023 r. – jak podała „Rzeczpospolita” – doszło do 24 tys. przestępstw kradzieży w sklepach. Rok do roku było to o 40 proc. więcej. Z kolei wykroczeń związanych z kradzieżą (kradzieże do 500 zł) było o prawie 22 proc. więcej. Skąd ten gwałtowny wzrost?

Inflacja wyczyściła nam kieszenie

– Jedną z głównych przyczyn jest inflacja i szybkie ubożenie Polaków. Ludzie zaczęli częściej kraść, bo nie stać ich na robienie zakupów na takim poziomie jak przed inflacją – powiedział dziennikowi Robert Biegaj z Grupy Offerista. – Polacy zaczęli też kraść rzeczy, które do tej pory masowo nie ginęły ze sklepów.

A giną – po pierwsze – żywność i wszystko to, co można szybko upłynnić. Po drugie – towary luksusowe, w tym drogie alkohole, perfumy, elektronika. Za tym jednak – jak zauważa Rz – stoją przede wszystkim zorganizowane grupy przestępcze.

Biegaj wskazuje jeszcze jedną przyczynę kradzieży: kasy samoobsługowe.

Sieci handlowe niechętnie jednak przyznają się publicznie, ile tracą na kradzieżach. Bo nie chcą pokazywać, że w ogóle są okradane, i „zapraszać” w ten sposób złodziei. Nie chcą też uchodzić za takie, które w ogóle da się okraść.

Małe sklepy mają trudniej

Kradzieże sklepowe są dotkliwe przede wszystkim dla małych sklepów.

– Takich bez zabezpieczeń technologicznych, z małą ilością personelu i bez jasnych procedur działania. Współpraca z wymiarem sprawiedliwości często nie jest łatwa i szybka analiza zysk/strata powoduje zaniechanie działań, co utrwala w społeczeństwie ten proceder– powiedziała w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Anna Czarczyńska z Akademii Leona Koźmińskiego.

I dodała: – Dla dużych sieci oznacza to wzrost kosztów zabezpieczeń, odejście od modelu samoobsługowego i wzrost zatrudnienia, co dla klientów w konsekwencji oznacza wyższe ceny.

12.08.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Przed nami zmiana pogody: wróci gorące lato. Sprawdź, od kiedy

Pogoda nas nie rozpieszcza. Ulewy, burze, silny wiatr. Temperatura miejscami spadła poniżej 15 st. C. Czy wróci jeszcze gorące lato? Synoptycy maja dobre wieści.

Od początku tygodnia w całej Polsce jest chłodno. Nie brakuje chmur z opadami deszczu, momentami intensywnymi. Wieje też silny wiatr. Tak będzie jeszcze we wtorek i środę (8 i 9 sierpnia).

Będzie nam przy tym towarzyszyła niska temperatura. Dziś (wtorek 8 sierpnia) synoptycy IMGW przewidują od 16 do 21 st. C. Tyle samo pokaże się na słupkach rtęci w środę. Cieplej może być tylko na wschodzie. Tam temperatura może sięgnąć 23 st.

Odczucie chłodu, zwłaszcza we wtorek, ma potęgować silny wiatr, w porywach do 60 km/h, na północy do 75 km/h, a na Wybrzeżu do blisko 100 km/h.

Noce będą niestety chłodne

Ale już od czwartku czeka nas – według prognoz – powrót lata. Będzie więcej słońca i wyższe temperatury.

W czwartek popada i zagrzmi nad morzem, na wschodzie i na południu. Od piątku w całej Polsce ma być sucho i przyjemnie.

Ocieplenie, które się pojawi, będzie jednak odczuwalne tylko w dzień. W piątek na przeważającym obszarze kraju możemy się spodziewać 21-24 st. C, jedynie nad morzem i na Podhalu ok. 19 st. Za to nocami w wielu miejscach termometry pokażą mniej niż 10 st.

Kolejny tydzień jeszcze cieplejszy

Jeszcze cieplej ma być w weekend. Popołudniami wszędzie będzie powyżej 20 st. C. Niewykluczone, że miejscami, zwłaszcza na zachodzie, południu i w centrum, temperatura wzrośnie do 25-28 st.

Nie zabraknie też słońca, a opady deszczu i burze, jeśli się w ogóle pojawią, to tylko lokalnie. I prawdopodobnie dopiero w niedzielę.

Według przewidywań synoptyków na początku przyszłego tygodnia (14-15 sierpnia) będzie jeszcze cieplej. Temperatura sięgnie 25-30 st. C, a nawet więcej.

Temu powrotowi gorącego lata będą niestety towarzyszyły gwałtowne burze.

08.08.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)


  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Ilu strażaków jest w Belgii?

W ubiegłym roku w krajach Unii Europejskiej zatrudnionych było prawie 360 tys. strażaków. To około 0,18% wszystkich pracowników w UE.

W porównaniu z 2021 r. liczba strażaków w UE zmniejszyła się o prawie 3 tys. - poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat.

Większość strażaków w UE jest w wieku od 30 do 49 lat. W 2022 r. było ich około 223 tys. Strażaków młodszych niż 30 lat było około 45 tys., a tych po pięćdziesiątce około 92 tys.

Relatywnie najwięcej strażaków było w 2022 r. zatrudnionych w Grecji. Kraj ten od lat zmaga się w okresach letnich z dużymi suszami i licznymi pożarami. Podobnie jest w tym roku. W Grecji strażacy stanowią aż 0,45% wszystkich zatrudnionych. Także w Estonii i na Cyprze odsetek ten jest wysoki i wynosi około 0,44%.

Na drugim końcu tego zestawienia znalazła się Holandia. W kraju ze stolicą w Amsterdamie strażacy stanowią jedynie około 0,06% wszystkich pracowników. To zdecydowanie najmniej w całej UE.

We Francji strażacy stanowili w ubiegłym roku 0,14% wszystkich zatrudnionych, a w Słowenii i w Niemczech około 0,15%. W Belgii było to około 0,16%. W Polsce odsetek ten był zbliżony do średniej unijnej i wyniósł około 0,17% - wynika z danych biura Eurostat.

13.08.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: 1/3 samozatrudnionych pracuje więcej niż 50 godzin tygodniowo

1/3 samozatrudnionych w Belgii pracuje przez ponad 50 godzin tygodniowo – czyli znacznie więcej niż przeciętny mieszkaniec Belgii. Jednak badania wykazały, że dodatkowe godziny nie są natychmiastowym obciążeniem dla samopoczucia tych osób.

Podczas gdy przeciętny pracownik pełnoetatowy pracuje w Belgii przez około 38 lub 40 godzin tygodniowo, samozatrudnieni spędzają w pracy więcej godzin – wynika z najnowszych danych firmy HR Acerta. Tylko co piąty freelancer pracuje od 30 do 40 godzin.

7 na 10 samozatrudnionych w Belgii spędza ponad 40 godzin tygodniowo w swojej pracy, a 1/3 (35,6%) spędza nawet ponad 50 godzin w pracy, wynika z badania przeprowadzonego wśród ponad 2300 samozatrudnionych osób.

„Osoby prowadzące działalność na własny rachunek często bardzo ciężko pracują, aby rozpocząć działalność i utrzymać ją w ruchu. Czasami przekraczają w tym celu swoje granice” — powiedział Nicolas Pevenage, dyrektor ds. innowacji w Starters & Self-employed.

Podczas gdy 65% osób samozatrudnionych biorących udział w badaniu wskazało, że są zadowoleni lub bardzo zadowoleni z równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym, 68% przyznało również, że są bardzo zajęci w pracy, a 59% uważa, że pracują zbyt długo.

Jednocześnie wiele osób samozatrudnionych zdaje sobie sprawę z tego, że aktywność poza pracą jest ważna dla ich dobrego samopoczucia psychicznego. W rezultacie 2/3 osób chciałyby spędzać więcej czasu z rodziną, a 59,9% chciałoby uprawiać więcej sportu.

08.08.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed