Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgijski producent czekolady zwiększa produkcję z powodu... Azjatów!
Belgia: Nowy limit wieku dla hazardzistów
Belgia: Niewielu pracodawców troszczy się o dobrostan personelu
Belgia: Miasto Leuven szuka projektantów dla nowego osiedla
Belgia: Tego lata ponad 300 aresztowań w okolicy stacji Brussel-Noord
Belgia: Tutaj domy dwa razy tańsze niż w Brukseli
Niemcy: Minister chce poprawy punktualności pociągów
Słowo dnia: Klompen
Polska: Kolejne miasto montuje sekundniki na skrzyżowaniach. Będzie więcej szkody niż pożytku?
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Bruksela: Odbyła się akcja protestacyjna "Otwarte klatki"

W miniony wtorek stowarzyszenie Gaia przeprowadziło akcję protestacyjną na brukselskim Place de l’Albertine, podczas której przy pomocy pił mechanicznych otwarto 50 metalowych klatek. Aktywiści chcą zakazu używania klatek w przemysłowej hodowli zwierząt.

Grupa walcząca o prawa zwierząt chce, aby kwestia ta trafiła do Komisji Europejskiej. „Naprawdę marzymy o tym, aby zamykanie zwierząt w klatkach dobiegło końca. To hańbiący proceder, który powoduje straszliwe cierpienia milionów zwierząt na terenie Unii Europejskiej” - przekazał prezes stowarzyszenia Gaia, Michel Vandenbosch.

„Dotyczy to kur, królików, kaczek, gęsi, świń. Na przykład maciory, które mają małe, ledwo ruszają się w zamknięciu i nie są w stanie odpowiednio zaopiekować się swoimi prosiętami”.

Według organizacji, ok. 370 milionów zwierząt w Europie żyje w klatkach. Wiele z nich – ok. 4,5 mln – jest przetrzymywanych w takich warunkach na terenie Belgii. Są to głównie kury.

Wczorajsza akcja protestacyjna jest częścią ogólnoeuropejskiej inicjatywy wspieranej przez około 130 organizacji, której celem jest zgromadzenie miliona podpisów w co najmniej ośmiu krajach członkowskich UE. Jeśli to się uda, Komisja Europejska zajmie się sprawą. „W Belgii chcielibyśmy zebrać przynajmniej 20 tys. podpisów” - przekazał Vandenbosch.

 

25.10.2018 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Rachunki za prąd w Belgii wśród najwyższych w UE

Tylko w dwóch krajach Unii Europejskiej za energię elektryczną płaci się więcej niż w kraju ze stolicą w Brukseli – wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Całkowita cena energii elektrycznej (a więc uwzględniająca również różnorakie podatki) jest najwyższa w Danii i Niemczech. Tam za jedną kilowatogodziną (kWh) płaci się średnio 30 eurocentów. Dane pochodzą z pierwszej połowy 2018 roku.

Energia elektryczna jest najtańsza w Bułgarii (10 eurocentów za kWh) oraz na Węgrzech i Litwie (11 eurocentów). W całej Unii Europejskiej średnia cena za kilowatogodzinę to 20 centów. W Polsce ceny energii są niższe niż europejska średnia i wynoszą 15 eurocentów.

W Belgii energia elektryczna kosztuje sporo: średnio jest to 27 eurocentów za kWh. To wyraźnie więcej niż na przykład w trzech krajach sąsiadujących z Belgią: w Holandii i Luksemburgu jest to 16 eurocentów za kilowatogodzinę, a we Francji 18 eurocentów.

W Belgii ceny energii elektrycznej są najwyższe we Flandrii (czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju). Statystyczna flamandzka rodzina płaci za prąd rocznie o 74 euro więcej niż rodzina mieszkająca w Walonii (południowej, francuskojęzycznej części kraju) i aż 246 euro więcej niż rodzina mieszkająca w Brukseli – informuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Wysokie ceny energii w Belgii (a w szczególności we Flandrii) są efektem przede wszystkim wysokich opłat za dostawę oraz podatków nakładanych na energię. W sierpniu tego roku jedynie 36% kwoty na rachunkach za prąd we Flandrii stanowił sam koszt energii; pozostałą część rachunku stanowiły opłaty za dostawę (39%) i podatki (25%).

 


25.10.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Tragedia w Antwerpii. Zawaliło się rusztowanie, zginął robotnik

W wypadku, do którego doszło w środę rano niedaleko głównego dworca kolejowego w Antwerpii, zginęła jedna osoba, a druga została poważnie ranna – poinformował flamandzki portal vrt.be.

Rusztowanie, stawiane przez robotników przy hotelu przy ulicy Pelikaanstraat w dzielnicy Diamantwijk, zawaliło się około godziny 10:30. Rusztowanie miało około 20 metrów wysokości, a zniszczenia są olbrzymie, opisują belgijskie media.

Ofiary to robotnicy firmy budowlanej, pracujący przy rusztowaniu. Jeden z pracowników zginął, a drugi został poważnie ranny. Ranny robotnik został przewieziony do szpitala, a policja poinformowała, że jego stan jest stabilny, czytamy na stronie internetowej dziennika „Het Laatste Nieuws”.

Na miejscu tragedii pojawiło się wiele służb ratunkowych. Ratownicy ze specjalnie wytresowanymi psami oraz wyposażeni w kamery termowizyjne rozpoczęli przeszukiwania gruzowiska. Z pierwszych ustaleń wynika, że poza wspomnianymi dwoma ofiarami, nikt nie ucierpiał w tym wypadku.

Ponieważ zniszczenia są bardzo wielkie, duża część ulicy Pelikaanstraat została wyłączona z ruchu drogowego. Oznacza to także utrudnienia w ruchu autobusowym: zmieniono trasy np. linii 17, 20, 21, 32, 191.

Policja apeluje, by nie zbliżać się do miejsca wypadku.


24.10.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W przyszłym tygodniu śnieg?

Po upalnym lecie i ciepłej jesieni w najbliższy weekend dojść ma do ochłodzenia – przewiduje belgijski instytut meteorologiczny KMI. W przyszłym tygodniu lokalnie spaść może nawet śnieg z deszczem.

Do czwartku ma być jeszcze stosunkowo ciepło, ale w piątek już na terenie całego kraju będzie maksymalnie 13 stopni, czytamy na stronie internetowej flamandzkiego dziennika „Het Laatste Nieuws”. Po południu spodziewać się można opadów deszczu, a gdzieniegdzie także burz.

W weekend trend ten się utrzyma: w sobotę temperatura maksymalna wynieść ma jedynie 11 stopni, a w niedzielę 10 stopni. Na południowym wschodzie Belgii ma być jeszcze chłodniej i temperatura maksymalna wyniesie tylko 6 stopni; tam też prawdopodobieństwo opadów będzie największe.

Taka pogoda utrzymać się ma przez cały przyszły tydzień. Termometry za dnia wskazywać mają maksymalnie 9-11 stopni, a w nocy kilka stopni powyżej zera. W Ardenach w nocy ma być zimniej i temperatura może być minusowa. Tam też spaść może pierwszy śnieg – choć będzie to raczej śnieg z deszczem, który długo się nie utrzyma.

Z długoterminowych prognoz wynika, że jedynie 1 listopada może dojść do chwilowej poprawy pogody (temperatura maksymalna na poziomie 15 stopni). Później znowu zrobi się zimniej, bardziej deszczowo i szaro, prognozują belgijscy synoptycy.


24.10.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed