Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Po 20 piwach za kierownicą... Sędzia „pod wrażeniem”
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Niemcy: Poczytna pisarka zamordowana tępym narzędziem
Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Trwają wykopaliska na terenach z czasów I wojny światowej, częściowo finansowane z kampanii crowdfundingowej

Wykopaliska prowadzone na „Wzgórzu 80”, jednej z linii frontowych z czasów I wojny światowej, doprowadziły do odkryć znacznie większych niż przypuszczano. Archeolodzy rozpoczęli pracę w kwietniu i już zdołali odkryć szczątki 67 żołnierzy, poza tym natrafiono na ok. 1500 innych, interesujących znalezisk.

Archeolodzy zamierzają dotrzeć do okopów z czasów wojny. Tymczasem udało się odkryć także kilka piwnic. W czasie wojny, „Wzgórze 80” pełniło funkcję kwatery głównej sił niemieckich, choć przez jakiś czas również wojska francuskie i brytyjskie utrzymywały tę pozycję.

Od czasu wojny, obszar ten pozostawał nietknięty. Archeolodzy mają nadzieję, że uda im się odkryć wiele interesujących obiektów. Ustalono, że w okolicy młynu powinny kryć się przynajmniej cztery, kolejne piwnice. Jak dotąd, udało się potwierdzić, że jedna z piwnic została zamieniona w bunkier wzmocniony podwójnym rzędem betonowych bloków.

Trwające prace archeologiczne to rodzaj wyścigu z czasem. Pod koniec lata, w tym miejscu ma rozpocząć się budowa nowego osiedla mieszkaniowego, dlatego też wykopaliska muszą się zakończyć. Najprawdopodobniej historyczna lokalizacja zniknie wówczas z mapy. Mimo to, niektórzy archeolodzy mają nadzieję, że przynajmniej część tego ważnego miejsca pamięci zostanie zapisana dla potomności.

Projekt był w dużej mierze finansowany z pieniędzy pochodzących z kampanii crowdfundingowej.

 

31.05.2018 KK Niedziela.BE

 

Belgia: Więcej miejsc pracy w porcie Zeebrugge. Przyczyną Brexit

Decyzja Brytyjczyków o opuszczeniu Unii Europejskiej doprowadziła do pomnożenia się miejsc pracy we flamandzkim porcie Zeebrugge. Liczba urzędników celnych w tym drugim co do wielkości porcie w Belgii, musi zostać podwojona. Również w innych głównych portach w kraju (Antwerpia i Gandawa) potrzebny jest nowy personel. Trwają procesy rekrutacyjne.

W przeciągu kilku miesięcy, a dokładniej w marcu przyszłego roku, Wielka Brytania ostatecznie pożegna się z Unią Europejską. Dzięki temu port w Zeebrugge ponownie stanie się zewnętrzną granicą pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską. Z tego powodu konieczne będą kontrole celne oraz ogrom biurokratycznej roboty. Łącznie trwa zatrudnianie 141 nowych oficerów celnych w portach w Zeebrugge, Antwerpii oraz w Gandawie.

Jednakże Brexit ma wywrzeć największy wpływ właśnie na Zeebrugge, gdzie za 45% ruchu wodnego odpowiada właśnie Wielka Brytania. Tutaj zatrudnionych zostanie 80 nowych oficerów służby celnej, którzy będą sprawdzać zarówno dokumenty, jak i przywiezione towary. Procesy rekrutacyjne są w toku.

 

31.05.2018 MŚ Niedziela.BE

 

Belgia: 9,3 tys. dziennie! Rekordowa liczba mandatów za przekroczenie prędkości

W ubiegłym roku belgijska policja nałożyła na kierowców, przekraczających dopuszczalną prędkość maksymalną, aż 3,4 mln mandatów – poinformował dziennik „De Morgen”.

Oznacza to, że w ubiegłym roku za szybką jazdę karano średnio 9,3 tys. kierowców dziennie. W porównaniu z 2016 roku liczba tego rodzaju mandatów zwiększyła się o około 3%.

Szczególnie wiele mandatów za zbyt wysoką prędkość wystawiono kierowcom na drogach regionalnych. Dotyczy to w szczególności tych odcinków, na których zmniejszono w 2017 roku maksymalną prędkość dopuszczalną z 90 km/h do 70 km/h.

- Niestety przekraczanie dopuszczalnej prędkości maksymalnej nadal jest społecznie akceptowane – skomentował nowe statystyki Koen Ricour z belgijskiej policji, cytowany przez dziennik „Het Nieuwsblad”.

W ubiegłym roku wystawiono jednak mniej mandatów za jazdę bez pasów bezpieczeństwa (60 tys., o 14 tys. mniej niż rok wcześniej) oraz za korzystanie z telefonu za kierownicą (100 tys., o 8 tys. mniej niż w 2016 roku), informują belgijskie media.


31.05.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Belgia: Zabójca z Liège krzyczał: Allahu Akbar!

Belgijska policja potwierdziła, że mężczyzna, który we wtorek zabił w Liège dwie policjantki i przypadkową osobę, krzyczał „Allahu Akbar”.

Benjamin Herman wyszedł w poniedziałek rano z więzienia na przepustkę. Do zakładu karnego miał wrócić we wtorek wieczorem. Stało się jednak inaczej.

W nocy z poniedziałku na wtorek 31-letni Belg zamordował w On (gmina Marche-en-Famenne) byłego współwięźnia. Herman miał za sobą długą przeszłość kryminalną, a w więzieniu przeszedł na islam i się zradykalizował, opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Następnie we wtorek rano dwóm policjantkom w Liège zadał nożem ciosy w plecy, odebrał jednej broń i zastrzelił leżące na ziemi kobiety, opisuje dziennik „De Standaard”. Wszedł potem do kawiarni, ale na szczęście klienci zdołali uciec. Po wyjściu zaatakował samochód i zastrzelił jadącego nim 22-letniego studenta. Krzyczał „Allahu Akbar”.

Herman wszedł do szkoły, gdzie wziął zakładniczkę. Kiedy wyszedł z nią na zewnątrz, ponownie krzycząc „Allahu Akbar”, policjanci go zastrzelili. Kobieta nie została ranna. W ataku rannych zostało jeszcze czterech policjantów.

Według prokuratury istnieją mocne przesłanki, by zbrodnie 31-latka uznać za zamach terrorystyczny. Służby badają, czy mężczyzna miał kontakt z tzw. Państwem Islamskim (ISIS, IS).

- Sposób jego działania przypomina ten, do jakiego nakłania IS w Internecie: ataki na policjantów nożem i odbieranie im broni, by zabić jeszcze więcej ofiar. Mężczyzna krzyczał też wielokrotnie „Allahu Akbar”. Mamy również informacje od policji i służb, że kontaktował się on wcześniej, na przełomie 2016 i 2017 roku, ze zradykalizowanymi muzułmanami – powiedziała Wenke Roggen, rzeczniczka prasowa belgijskiej prokuratury, cytowana przez „Het Laatste Nieuws”.
 

31.05.018 ŁK Niedziela.BE

 

Subscribe to this RSS feed