Celnik został zawieszony za wypowiedzi wrogie muzułmanom i homoseksualistom, a także szerzenie teorii na temat zamachu z 11 września. Swoje poglądy mężczyzna szerzył za pośrednictwem kanału na YouTube. W służbie celnej pracował zaledwie od 3 stycznia.

W nagraniach publikowanych w internecie mężczyzna wzywał muzułmanów do nawrócenia i nazywał proroka Mahometa „prorokiem szatana”. Mężczyzna twierdził również, że islam zachęca do wykorzystywania dzieci, natomiast w innym filmie mówił, że homoseksualizm jest „perwersją” i „zniewagą dla nauczania Biblii”. Na jego kanele znaleziono także wideo, na którym przekonywał do swoich teorii dotyczących zamachu z 11 września i wyrażał poparcie dla prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta Syrii Baszszar al'Assada.

- Urzędnik państwowy powinien być honorowy, neutralny i obiektywny. Właśnie dlatego został zawieszony na czas dochodzenia. Na tej podstawie zdecydujemy, jakie będą dalsze działania. Mężczyzna jest obecnie w trakcie rocznego szkolenia. Dopóki dochodzenie jest w toku, nadal będzie otrzymywał wynagrodzenie - poinformował rzecznik departamentu służby celnej, Francis Adyns.

15.01.2020 Niedziela.BE

(mś)

Jedynie 9% pracowników we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) regularnie się dokształca i doskonali zawodowo, biorąc np. udział w kursach i szkoleniach.

To dużo mniej niż cel, jaki dekadę temu wyznaczył sobie flamandzki rząd. Założono wówczas, że regularnie dokształcać powinno się 15% pracowników, przypomina dziennik „De Morgen”.

Także w porównaniu z innymi państwami europejskimi sytuacja w niderlandzkojęzycznej części Belgii nie wygląda dobrze. W Europie regularnie doskonali się zawodowo około 11,1% pracowników.

Według ekspertów, zajmujących się tą tematyką, we Flandrii nie wytworzyła się „kultura dokształcania się”. Wpływa to na zachowania zarówno samych pracowników, jak i ich pracodawców.

Z ankiet wynika, że aż 80% mieszkańców Flandrii deklaruje, że nie odczuwa potrzeby doskonalenia zawodowego. Wielu z nich uważa to za stratę czasu.

Również pracodawcy są bardzo zachowawczy, jeśli chodzi o wysyłanie podwładnych na szkolenia i kursy. Wielu z nich obawia się, że będą to „pieniądze wyrzucone w błoto” (szczególnie jeśli pracownik, w którego wiele zainwestowano, szybko odejdzie z firmy).

Flamandzki rząd zapowiedział działania, mające zachęcić pracowników i pracodawców do doskonalenia zawodowego, informują tamtejsze media.

15.01.2020 Niedziela.BE

(łk)

W grudniu 2019 roku 191 rowerzystów, pieszych oraz użytkowników skuterów zostało zatrzymanych za łamanie kodeksu drogowego przez policję ze strefy Montogomery. W tym miesiącu celem policji są kierowcy korzystający za kierownicą z telefonów.

W zeszłym miesiącu policja ze strefy Montgomery (która obejmuje brukselskie gminy Etterbeek, Woluwe-Saint-Pierre oraz Woluwe-Saint-Lambert) prowadziła wzmożone kontrole drogowe ukierunkowane na rowerzystów, użytkowników hulajnóg elektrycznych oraz pieszych.

Jak wynika z informacji opublikowanych przez policję na Facebooku, zatrzymano 124 rowerzystów, 58 pieszych oraz 9 użytkowników hulajnóg elektrycznych. Najczęstszym wykroczeniem było „nierespektowanie świateł drogowych”, poza tym około 55 rowerzystów miało „niekompletne wyposażenie”, co najczęściej wiązało się z brakiem odpowiedniego oświetlenia.

W styczniu policja z Montgomery zajmie się kierowcami, którzy korzystają z telefonu za kierownicą, a także osobami, które nie zapinają pasów bezpieczeństwa. „Te dwa zachowania prowadzą niestety do wielu incydentów na drogach” - przekazała policja.

15.01.2020 Niedziela.BE

(kk)

Ponad bilion euro – tyle wyniosły w trzecim kwartale ubiegłego roku finansowe aktywa netto mieszkańców Belgii, wynika z danych banku centralnego.

Finansowe aktywa netto oblicza się, odejmując od łącznego majątku finansowego mieszkańców łączną kwotę zaciągniętych przez nich kredytów – informuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W trzecim kwartale 2019 roku bilans ten wyniósł aż 1.090 miliardów euro na plus. To o ponad 14 mld euro lepszy wynik niż w drugim kwartale ubiegłego roku. Jednocześnie jest to najlepszy wynik w historii. Mówiąc inaczej: mieszkańcy Belgii jeszcze nigdy wcześniej nie dysponowali tak wielkimi zasobami finansowymi, jak to było w trzecim kwartale 2019 roku.

Łączna kwota aktywów finansowych posiadanych przez mieszkańców kraju ze stolicą w Brukseli wyniosła wówczas 1.390 mld euro. W ciągu kwartału zwiększyła się przede wszystkim wartość produktów ubezpieczeniowych, akcji oraz udziałów w firmach i funduszach inwestycyjnych, opisuje dziennik „Het Nieuwsblad”.

Łączne obciążenia finansowe (kredyty, w tym te hipoteczne) opiewały w trzecim kwartale 2019 roku na około 300 mld euro.

Było to o ponad 3 mld euro więcej niż kwartał wcześniej, wynika z danych belgijskiego banku centralnego.

15.01.2020 Niedziela.BE

(łk)