Flandria: Doskonalenie zawodowe? „To strata czasu i pieniędzy”, uważa wielu pracowników i ich szefów
Jedynie 9% pracowników we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) regularnie się dokształca i doskonali zawodowo, biorąc np. udział w kursach i szkoleniach.
To dużo mniej niż cel, jaki dekadę temu wyznaczył sobie flamandzki rząd. Założono wówczas, że regularnie dokształcać powinno się 15% pracowników, przypomina dziennik „De Morgen”.
Także w porównaniu z innymi państwami europejskimi sytuacja w niderlandzkojęzycznej części Belgii nie wygląda dobrze. W Europie regularnie doskonali się zawodowo około 11,1% pracowników.
Według ekspertów, zajmujących się tą tematyką, we Flandrii nie wytworzyła się „kultura dokształcania się”. Wpływa to na zachowania zarówno samych pracowników, jak i ich pracodawców.
Z ankiet wynika, że aż 80% mieszkańców Flandrii deklaruje, że nie odczuwa potrzeby doskonalenia zawodowego. Wielu z nich uważa to za stratę czasu.
Również pracodawcy są bardzo zachowawczy, jeśli chodzi o wysyłanie podwładnych na szkolenia i kursy. Wielu z nich obawia się, że będą to „pieniądze wyrzucone w błoto” (szczególnie jeśli pracownik, w którego wiele zainwestowano, szybko odejdzie z firmy).
Flamandzki rząd zapowiedział działania, mające zachęcić pracowników i pracodawców do doskonalenia zawodowego, informują tamtejsze media.
15.01.2020 Niedziela.BE
(łk)