Dziś na całym świecie obchodzony jest Dzień Emoji? Co to? Odpowiedź na to pytanie zna każdy, kto posiada telefon komórkowy i komunikuje się tekstowo przez Internet.

Dla osób, które nie znają tego pojęcia wyjaśniamy, że emoji jest rozszerzoną wersją emotikonów. Może jednak zacznijmy od początku.

Emotikon jest to umowny znak graficzny, złożony z sekwencji znaków, którego w Internecie używa się, aby wyrazić nastrój. Zazwyczaj emotikony przedstawiają grymas na twarzy, przy czym twarz obrócona jest o 90ᵒ.

Wystarczy użyć dwukropka oraz nawiasu, lub dwukropka, myślnika i nawiasu, aby wyrazić radość lub smutek. Dwukropek i nawias prawy jest radością :) natomiast dwukropek i nawias lewy to smutek :( Możliwości wyrażania emocji za pomocą znaków typograficznych jest znacznie więcej. Żartując można uśmiechnąć się z przymrużeniem oka ;) lub jeśli smutek, o którym piszemy jest przejmujący, wyrazić go, dodając do dwukropka duże C, powstanie wtedy :C

Współcześnie wiele aplikacji automatycznie przekształca emotikony w emoji. Niektórzy oba rodzaje znaków nazywają emotikonami, przy czym ten pierwsze to emotikony znakowe a emoji nazywane są emotikonami obrazkowymi.

Po raz pierwszy uśmiech :) przedstawiony za pomocą znaków został wysłany drogą internetową 19 września 1982 roku o godzinie 11.44 przez profesora Scotta Fahlmana z Uniwersytetu Carnegie Mellon. Warto jednak zaznaczyć, że tego typu znaczki stosowane były dużo wcześniej. Jeszcze przed Internetem i przed telefonami komórkowymi. Pierwsze ślady użycia w tekście typograficznych emotikonów pochodzą z roku 1881.

Interesującym może wydać się fakt, że emotikony są najszybciej rozwijającym się „językiem” w historii. W roku 2015 Oxford Dictionary wybrał buźkę z łezką szczęścia jako słowo roku.

Emoji to piktogramy, czyli przedstawienie pojęcia za pomocą obrazka. Używamy ich w tym samym celu co emotikony, czyli do wyrażania emocji, ale także i przeżyć oraz myśli. Używając emoji można wyrazić znacznie więcej niż tylko grymasy twarzy. Wśród tych maleńkich obrazków znajdują się również przedmioty, miejsca, rośliny, zwierzęta, pożywienie i wiele, wiele innych.

Nazwa emoji wywodzi się od połączenia japońskich słów „e”, które oznacza obraz i „moji” oznaczający literę lub znak.

Emoji wywodzą się z japońskich telefonów jeszcze z końca lat 90. ubiegłego wieku. W innych częściach świata zaczęły zyskiwać na popularności dopiero od 2011 roku, gdy wprowadzono je na telefony iPhone. Od tamtego czasu również i inne systemy zaczęły używać emoji. W zależności od aplikacji i systemu różnią się one od siebie. Co je łączy? To, że wciąż pojawia się ich więcej.

Dlaczego właśnie dziś jest obchodzony ich dzień? Ponieważ w systemie iOS na emoji z kalendarzem widnieje data 17 lipca. Co ciekawe, na komórkach w systemie Android na emoji z kalendarzem znajduje się data 24 lutego.

Współcześnie praktycznie każda wysyłana przez Internet wiadomość zawiera emoji. Tylko uśmiechniętych buziek na całym świecie wysyła się dziennie 6 mld! Wysyła się również serduszka, koniczynki lub dodaje obrazki przedstawiające, co się robi lub chce zrobić, co się zjadło lub na co ma się ochotę. Obrazki interpretujemy z taką dokładnością, że ich ciągi z powodzeniem mogą zastępować całe zdania. Wśród młodzieży wiadomość bez choć jednego obrazka jest informacją, że osoba ją wysyłająca jest zdenerwowana. Takie „suche” wiadomości są złym znakiem.

Jedną z ciekawszych i zabawniejszych emoji, o której dużo się mówi, jest obrazek przedstawiający kupę. Niektóre osoby uważają, że brązowy uśmiechnięty stożek przedstawia lody czekoladowe.

Nie zmienia to faktu, że większość użytkowników wstawia ją właśnie w odniesieniu do czegoś negatywnego, brudnego lub związanego właśnie z odchodami.

A jaka jest przyszłość emoji? Najnowsze wersje mają ponoć przypominać twarz użytkownika i odzwierciedlać jego emocje. To może być interesujące.

17.07.2019 Niedziela.BE

(as)

Władze lotniska w Zaventem przekazały dziś, że prawie wszystkie walizki, które pozostały na lotnisku po awarii systemu, zostały już wysłane do właścicieli. W zeszły weekend tysiące pasażerów zostało zmuszonych do opuszczenia portu lotniczego bez bagażu.

Dziesiątki tysięcy walizek utknęło na lotnisku na skutek awarii systemu. Personel portu lotniczego w Zaventem musiał przeprowadzać konieczne procedury manualnie.

Rzecznik prasowy lotniska przekazał, że 90% walizek zostało wysłanych do miejsc przeznaczenia – informuje BX1. „Pracujemy z naszymi partnerami i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby dostarczyć pozostałe bagaże” - przekazano.

W zeszłą niedzielę z lotniska w Zaventem odleciało 42 tys. osób, część z nich – bez bagażu. To już drugi raz w stosunkowo krótkim czasie, kiedy doszło do takiej sytuacji. Pod koniec czerwca na skutek awarii taśmociągu 1,4 tys. osób musiało opuścić brukselskie lotnisko bez bagażu.

15.07.2019 Niedziela.BE

(kk)

Dzisiaj obchodzony dzień, dla wielu osób mógłby nosić nazwę „Święto Niemożliwe Do Zrealizowania”. Dlaczego? Ponieważ 15 lipca to Dzień bez Telefonu Komórkowego.

Jest to święto zainicjowane przez internautów, którzy wezwali, aby 15 lipca na 24 godziny wyłączyć telefon. Czy jest to możliwe? Dziś możemy się o tym przekonać.

Prawie każdy z nas ma telefon komórkowy. W Polsce, tak samo jak w Holandii przynajmniej jeden telefon komórkowy ma 97% ludzi. Z niderlandzkich danych wynika, że 87% ludzi posiada smartfhony.

Wielu z nas nie potrafi sobie wyobrazić pracy bez telefonu komórkowego. Niestety coraz częściej również spędzanie wolnego czasu w dużej mierze uzależnione jest od tego urządzenia. Z domu nie wychodzi się bez klucza, portfela i właśnie telefonu komórkowego. Od dawna nie służy on tylko do dzwonienia, ale przejął właściwie wszystkie funkcje komputerów i nie tylko. Współcześnie z telefon w ręku spędza się więcej czasu niż z najbliższymi osobami.

Starania, aby dzisiejsze święto stało się nie tylko cykliczną, ale i znaną wielu osobom tradycją, trwają już od wielu lat, niestety bez sukcesów. Dzień bez Telefonu Komórkowego nie jest popularny i niestety mało kto go świętuje.
Z regularnym używaniem telefonów komórkowych łączy się wiele kontrowersji. Począwszy od metali, które się w nich znajdują a wydobywane są w nieludzkich warunkach, po elektroodpady zalegające na wysypiskach śmieci. Nie można też zapomnieć, że wiele osób jest już uzależnionych od tych urządzeń. Nawet jeśliby chciałyby świętować ten dzień, jest to dla nich bardzo trudne. Takie uzależnienia nazywa się: fonoholizm. Bardzo często mówi się, że problem ten jest coraz bardziej wyraźny wśród nastolatków.

Jednak wystarczy rozejrzeć się wokół np. stojąc na przystanku autobusowym, albo stacji kolejowej, aby przekonać się, że oczy prawie każdej osoby, bez względu na wiek, zwrócone są na ekraniki.

Może warto w tym roku podjąć wyzwanie i spróbować, choć jeden dzień żyć bez telefonu, aby przekonać się, że nie padliśmy ofiarą tego uzależnienia. Wyłączmy te urządzenia i sprawdźmy, jak się będziemy z tym czuć.

Z pewnością byłoby łatwiej, gdyby dzisiejszy dzień przypadał w weekend a nie w poniedziałek. Dla wielu osób telefon jest niezbędny również w pracy. W takim przypadku, nie zapominajmy o dzisiejszym dniu i wyłączmy komórki w najbliższą sobotę lub niedzielę, aby odpocząć od tego, że zawsze jesteśmy „dostępni”. Na jeden dzień uwolnijmy się od tego urządzenia.

15.07.2019 Niedziela.NL

(as)

Policja zidentyfikowała mężczyznę, który został śmiertelnie potrącony w Brukseli. Sprawca zdarzenia zbiegł z miejsca zdarzenia i policja nadal nie może go zlokalizować. Jego samochód znaleziono na poboczu drogi.

Ofiara to 21-letni mężczyzna rumuńskiego pochodzenia – przekazała policja. Rodzina ofiary została już poinformowana o tragedii. Młody człowiek zmarł na miejscu zdarzenia, po potrąceniu w minioną niedzielę, na brukselskim Boulevard du Jardin Botanique, w pobliżu Place Rogier.

Po dotarciu do kamer z monitoringu, policja była w stanie zidentyfikować samochód, który brał udział w wypadku. Kierowca porzucił pojazd na Avenue de l’Héliport w pobliżu Gare du Nord. Obecnie policja wciąż usiłuje znaleźć podejrzanego. Przekazano, że dopóki mężczyzna nie zostanie odnaleziony, władze nie mogą zdradzić żadnych szczegółów na temat jego tożsamości.

15.07.2019 Niedziela.BE

(kk)