Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Bank centralny na minusie. I to dużym
Polska: Sweter i jeansy do kosza. Czekają nas poważne zmiany w segregacji śmieci
Belgia: „Koniec z prezentami od rządu”. W budżecie wielka dziura
Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś
Brukselskie lotnisko spodziewa się, że ponad miliona pasażerów w czasie Wielkanocy
Belgia: Trzy osoby ranne w bójce w Schaerbeek
Niemcy: Dodatkowe kontrole graniczne na Euro 2024
Polska: „Ostatnia Wieczerza” odkrywa tajemnicę końca świata. Kiedy nastąpi?
Belgia: Praca na część etatu? Częściej kobiety
28 marca – Międzynarodowy Dzień Żelków

Zdrowie: Sfałszowane leki – problem, który może dotknąć każdego z nas

Zdrowie: Sfałszowane leki – problem, który może dotknąć każdego z nas Fot. Shutterstock, Inc.

Fałszywki to problemy, z jakim światowa gospodarka boryka się od wielu lat. Podrabiane są wszelkie produkty: obrazy, zabawki, technologie czy żywność. Jednak ogromne ryzyko niesie ze sobą proceder fałszowania leków – podrobione produkty przekładają się na nieefektywne terapie farmakologiczne, co pogłębia koszty opieki zdrowotnej. O skali zjawiska i sposobach, jakie konsumenci mogą podjąć, by obronić się przed tym procederem, rozmawiamy z prezesem Krajowej Organizacji Weryfikacji Autentyczności Leków, doktorem Michałem Kaczmarskim. 

- „Jeżeli zastanawiamy się nad tym, jak duży obecnie jest problem fałszowanych leków, to w Unii Europejskiej szacuje się, że jest to jedno opakowanie na dwadzieścia tysięcy, które mogą być lekiem fałszywym. W skali globu, szacunki Światowej Organizacji Zdrowia wskazują na 1% w krajach rozwiniętych, 10% w rozwijających się, ale w niektórych regionach nawet 30% w legalnym łańcuchu dystrybucji, bo jeżeli mówimy o Internecie, to tutaj szacunki sięgają 50%. Według badań Europolu z 2017 roku, głównym beneficjentem procederu fałszowania leków są zorganizowane grupy przestępcze. Europol szacuje, że w Europie mamy ponad pięć tysięcy zorganizowanych grup przestępczych i one wszystkie zajmują się tym procederem, ze względu na to, że to jest działalność wysoce zyskowna i wciąż jeszcze trudno wykrywalna.” – dla Newsrm.tv tłumaczy doktor Michał Kaczmarski.

Podrabiane są głównie suplementy diety, leki przeciwbólowe, odchudzające, przeciwuczuleniowe czy viagropodobne. W wielu przypadkach takie podróbki powstają na przykład ze zmielonej kredy czy innych, znacznie przeterminowanych leków., które mogą być toksyczne i bardzo szkodliwe dla zdrowia. Odróżnienie ich od oryginałów jest bardzo trudne, zwłaszcza że fałszerze są bardzo precyzyjni w podrabianiu blistrów, hologramów czy tłoczeń na tabletkach. Od pewnego czasu mamy do czynienia także z nowym zjawiskiem: fałszowaniem leków bardzo drogich, np. leków przeciwnowotworowych oraz leków, na które jest duże zapotrzebowanie na całym świecie – leków przeciwwirusowych. Najczęściej fałszowane są stałe postaci leków – tabletki, kapsułki, następnie roztwory (iniekcje) oraz maści i kremy. Na rynku spotkać można zarówno tandetne, oczywiste na pierwszy rzut oka podróbki, jaki i profesjonalnie przygotowane, trudne do identyfikacji fałszerstwa.

Czy Polacy powinni się obawiać tego procederu? Czy przeciętny Kowalski, w Polsce, może mieć styczność z sfałszowanymi lekami? Nasz ekspert uważa, że jest to bardzo prawdopodobne:
- „Statystyki unijne przyjmują skalę 1 na 20 tysięcy sfałszowanych leków, to statystyczny Polak, teoretycznie, może mieć do czynienia z takim lekiem. Jeżeli założymy, że Polska to około 10% rynku lekowego w Unii Europejskiej, a skala podrobionych leków w legalnym łańcuchu dystrybucji to co najmniej 750 tysięcy opakowań, to mamy w naszym kraju statystycznie około 75 tysięcy fałszywych leków w obrocie. Statystyczny Kowalski ma więc szansę, choć miejmy nadzieję, że bardzo małą, na styczność z takim lekiem.” – wyjaśnia nasz rozmówca.

Statystyki potwierdzają, że fałszowanie leków jest w Polsce narastającym problemem. WHO szacuje, że Polacy wydają na fałszywki około 100 mln zł rocznie. Z kolei Komisja Europejska wyceniła wartość polskiego rynku podrobionych leków na ok. 62 mln euro. Jesteśmy także krajem przerzutowym podrabianych farmaceutyków na Zachód. W ostatnich latach służby celne zatrzymywały rocznie od 100 000 do 160 000 podrobionych produktów.

Dr Michał Kaczmarski tłumaczy jak ustrzec się przed podróbką leku. Najlepszym sposobem, jest weryfikacja w paneuropejskim systemie informatycznym, który pozwala weryfikować autentyczność leków. Niestety, sposób ten działa tylko na leki wprowadzone do obrotu po 9 lutego tego roku. Jeśli chodzi o starsze produkty, klienci muszą działać na zasadzie domniemania dobrej wiary i z ufać, że legalny łańcuch dystrybucji, sprawi, że ryzyko związane natrafienia na sfałszowane leki jest minimalne. Największym gwarantem naszego bezpieczeństwa jest kupowanie leków jedynie z legalnych źródeł: w aptekach stacjonarnych i w tych aptekach internetowych, na których stronie widnieje odpowiednie logo – biały krzyż na zielonym tle. Po kliknięciu w logo użytkownik jest automatycznie przekierowywany do prowadzonego przez Główny Inspektorat Farmaceutyczny Krajowego Rejestru Zezwoleń Na Prowadzenie Aptek, gdzie może sprawdzić, czy dana apteka internetowa działa legalnie.



28.04.2019 NewsRM

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież