Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 850 dodatkowych miejsc we flamandzkich żłobkach!
Polska: Plotkują, żartują, ośmieszają. Dla wielu uczniów szkoła to piekło
Belgia, Bruksela: Bezpłatne taksówki dla ofiar napaści seksualnych!
Od maja Revolut umożliwi otwieranie belgijskich kont bankowych!
Belgia: Rusza wyzwanie dla palaczy. „Razem jest łatwiej"
Belgia: Prawica chce sprywatyzować belgijską kolej?! „Częściowo"
Niemcy: Transport publiczny coraz popularniejszy
Stephen Fry z tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu w Leuven!
Słowo dnia: Luchthaven
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 12 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Belgia: Ciało kobiety na dachu bloku w Ostendzie. Zatrzymano 46-latka

Aresztowano 46-letniego mężczyznę pod zarzutem morderstwa 53-letniej kobiety, której ciało znaleziono na dachu bloku mieszkalnego w zachodnioflamandzkim mieście Ostenda. Prokuratura potwierdza, że zwłoki kobiety znaleziono na dachu budynku, w którym mieszkała.

W czwartek (3 kwietnia), tuż przed godziną 7 rano, policja w Ostendzie otrzymała zgłoszenie dotyczące zaginięcia kobiety. Rozpoczęto poszukiwania w celu ustalenia miejsca pobytu 53-latki. Jej ciało odkryto na dachu budynku, w którym mieszkała.

W sobotę zatrzymano 46-letniego mężczyznę. W poniedziałek, 7 kwietnia, prowadzący śledztwo sędzia śledczy z Brugii podjął decyzję o formalnym aresztowaniu mężczyzny pod zarzutem morderstwa. Prokuratura na razie nie podała dalszych szczegółów dotyczących śledztwa. Nie jest jeszcze jasne, czy podejrzany złożył zeznania.

Mężczyzna stanie we wtorek, 8 kwietnia, przed sądem, który zdecyduje, czy pozostanie w areszcie.


8.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Schronisko w Schaerbeek pozostanie otwarte do października!

Schronisko zimowe Train Hostel prowadzone przez Belgijski Czerwony Krzyż będzie czynne do końca października – poinformowała w poniedziałek, 7 kwietnia, organizacja non-profit.

Według organizacji humanitarnej, były hotel, obecnie schronisko dla bezdomnych, jest finansowany przez Region Stołeczny Brukseli przy wsparciu federalnym.

Train Hostel został pierwotnie otwarty w marcu 2023 roku dzięki partnerstwu Czerwonego Krzyża i organizacji Doctors of the World. Władze zabezpieczyły dwuletnią umowę najmu z właścicielem. Centrum ratunkowe zostało ponownie otwarte na początku listopada 2024 roku na sezon zimowy kończący się w marcu.

Jednak teraz zostanie przekształcone w bezwarunkowe schronisko dla osób bezdomnych.

Około 10 tys. osób jest bezdomnych w Brukseli, a liczba ta wzrosła czterokrotnie w ostatnich latach. Organizacja podkreśliła, że wzrost ten jest częściowo spowodowany tym, że wielu uchodźców nie otrzymało mieszkań.

Od czasu ponownego otwarcia w listopadzie 2024 roku w ramach planu zimowego Train Hostel zajął się rodzinami bez dachu nad głową. Rodziny te otrzymały schronienie, posiłki oraz wsparcie socjalne i medyczne. Łącznie pomoc otrzymało 167 osób: 30 samotnych mężczyzn i 28 rodzin, w tym 91 nieletnich. Wśród nieletnich 19 to małe dzieci w wieku od 0 do 3 lat, które mieszkały w Train Hostel.

„Dzięki wsparciu udzielonemu w celu znalezienia zrównoważonych rozwiązań mieszkaniowych, 27 z 28 rodzin znalazło nowe mieszkania” – poinformował Czerwony Krzyż.

Chociaż organizacja non-profit jest zadowolona z rozbudowy ośrodka w Schaerbeek, podkreśliła pilną potrzebę wprowadzenia strukturalnych i trwałych rozwiązań, które zapewnią skuteczną reintegrację osób bezdomnych.


9.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Niemcy: Szkoły zamknięte z powodu gróźb prawicowych ekstremistów!

Szkoły w zachodnioniemieckim mieście Duisburg zostały zamknięte po groźbach ekstremistów powiązanych z kilkoma szkołami. Urzędnicy powiedzieli, że placówki zamknięto w ramach środków ostrożności.

W poniedziałek, 7 kwietnia, kilka szkół w niemieckim mieście Duisburg pozostało zamkniętych ze względów bezpieczeństwa, po ostrzeżeniach, że mogą stać się celem działań przestępczych.
Jak poinformowała policja z Nadrenii Północnej-Westfalii, wiadomości zawierały „groźby i stwierdzenia o charakterze prawicowo-ekstremistycznym”.

Policja poinformowała, że niemiecka szkoła ogólnokształcąca otrzymała w piątek list od nieznanej osoby. Ta sama szkoła w niedzielę otrzymała kolejny list, również zawierający groźby, ale tym razem odnoszące się także do 13 innych szkół w mieście.

Eksperci Służby Bezpieczeństwa Państwowego w Duisburgu dodali, że nie wierzą w „powagę zapowiadanych przestępstw”. Jednak urzędnicy rządowi zawiesili zajęcia stacjonarne we wszystkich szkołach średnich i ogólnokształcących oraz jednej szkole podstawowej w Duisburgu. Niektóre z tych szkół będą oferować zajęcia online.

Łącznie poszkodowanych zostało około 17 980 dzieci z 15 szkół ogólnokształcących i dwóch szkół średnich. Pozostałe szkoły mają pozostać otwarte, choć niektóre pozwalają rodzicom decydować, czy posłać swoje dzieci na zajęcia.

Policja ogłosiła obecność w dotkniętych szkołach, aby „jeszcze bardziej zminimalizować wszelkie możliwe ryzyko”. Trwa dochodzenie w sprawie tożsamości autora listów.


8.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Świat
  • 0

Belgia: Dwa lata więzienia dla narkotykowego dilera, który sam zgłosił się na policję

27-letni mężczyzna z Ostendy został skazany przez Sąd Karny w Brugii na dwa lata więzienia za handel marihuaną, po tym jak sam zgłosił się na policję.

6 lutego 2024 roku policja w Ostendzie odebrała nietypowy telefon od Dimi V., który przyznał się do handlu marihuaną i problemów z dostawcami. Powiedział policji, że jego dostawcy narkotyków wywierają na niego naciski.

Późniejsze przeszukanie domu doprowadziło do odkrycia prawie kilograma marihuany, 21 tabletek ecstasy i 560 euro w gotówce. Badanie telefonu komórkowego 27-latka wykazało, że handlował od listopada 2020 roku, a on sam przyznał, że był zamieszany w handel narkotykami od 13 lat.

Prokurator publiczny zauważył, że Dimi V. został zwolniony przez sąd na warunkach, których nie dotrzymał. Warunki jego zwolnienia za wcześniejsze przestępstwa narkotykowe zostały również anulowane. W związku z tym prokuratura początkowo zawnioskowała o karę 30 miesięcy więzienia i grzywnę w wysokości 92 tys. euro.

Obrona argumentowała, że Dimi V. od roku ponownie zajmuje się sprzedażą marihuany z powodu swojego uzależnienia od narkotyków i problemów finansowych, powołując się na swoją karalność, która utrudniała mu znalezienie pracy.

Adwokat, Charlotte Pintelon, oświadczyła, że jej klient dokonywał transakcji wyłącznie w gronie znajomych, aby finansować własne potrzeby. Zauważyła, że Dimi V. podjął słuszną decyzję, oddając się w ręce policji i szczerze chciał opuścić środowisko narkotykowe. Obrona zawnioskowała o karę w postaci prac społecznych.

Sędzia ostatecznie skazał Dimi V. na dwa lata więzienia. Został on również ukarany grzywną w wysokości 8 tys. euro i konfiskatą 25 tys. euro.


8.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed