Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Liczba śmiertelnych ofiar wypadków spada
Niemcy: W czasie choroby najczęściej praca zdalna
Belgia, Bruksela: Potrzeba 10 tys. miejsc w żłobkach
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 11 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgijska straż pożarna apeluje: „Instalujmy czujniki dymu”!
Polska: Znamy majątki polityków, ale ich małżonków już nie. A miało być inaczej
Inna pozycja przy porodzie? Kobiety w Belgii coraz częściej mają wybór
Wojna: Sankcje w praktyce - UE konfiskuje rosyjskie miliardy
Czy roboty odbiorą nam pracę?
Niemcy: Prawie 50% osób popiera zakaz skrajnie prawicowej AfD
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Do Belgii przybył transport 800 respiratorów i 300 tys. masek ochronnych

W miniony wtorek, na lotnisku w Liège, wylądował transport składający się z respiratorów oraz medycznego wyposażenia. Sprzęt będący darem chińskiego miliardera, Jacka Ma, zostanie wysłany do różnych szpitali w Europie.

Przesyłka składa się z 800 wentylatorów, 300 tys. maseczek ochronnych oraz 300 tys. strojów ochronnych. Rzeczy te zostały podarowane przez fundacje chińskiego biznesmena i właściciela firmy Alibaba, Jacka Ma, który od wielu lat działa jako filantrop. „Fundacja Jacka Ma oraz fundacja Alibaba podarują szpitalom w Europie dodatkowy i niezbędny sprzęt” – w miniony poniedziałek, na Twitterze napisał Ma.

Wcześniej chiński miliarder informował na Twitterze o przekazaniu sprzętu różnym krajom w Azji i Afryce, a także Stanom Zjednoczonych. Również Belgia otrzymała od Ma pół miliona maseczek ochronnych. Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, w odpowiedzi na przesyłkę ze sprzętem, przekazał, że jest „on wadliwy, zaś Chiny są odpowiedzialne za wirusa”.

Tymczasem jeden z najlepiej wyposażonych szpitali chorób zakaźnych w Brukseli, Hôpital Saint-Pierre, apelował o darowizny na zakup potrzebnych urządzeń. Sytuacja jest bowiem dramatyczna.

1.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: Surowsze kary dla osób, które atakują i opluwają funkcjonariuszy policji

W miniony poniedziałek minister spraw wewnętrznych, Pieter De Crem, zapewnił, że wobec osób, które będą opluwały policjantow bądź celowo kaszlały w ich kierunku, zostaną zastosowane surowsze kary.

„Chcemy, aby tego rodzaju zachowanie było karane tak surowo, jak to tylko możliwe” – mówił De Crem. W ostatnich dniach pojawiło się kilka zgłoszeń dotyczących podobnych incydentów, szczególnie w czasie interwencji policji w związku z wprowadzonymi, rządowymi ograniczeniami. Osoby przyłapane na łamaniu zakazów, celowo kaszlały w kierunku funkcjonariuszy, a niekiedy nawet opluwały ich.

„Takie zachowania są absolutnie nieakceptowalne i jest niezrozumiałe, że nasi policjanci, którzy są w pierwszej linii ognia, są traktowani w taki sposób przez niektóre indywidua” – przekazał De Crem.

Wcześniej informowano, że dla osób, które kłamią, że są zakażone lub intencjonalnie kaszlą lub kichają w kierunku innych obywateli, przewiduje się karę w wysokości od trzech miesięcy do 2 lat pozbawienia wolności. Nie wiadomo, jaka kara będzie przewidziana dla sprawców, którzy w ten sposób zaatakują policjantów. 


02.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

 

Belgia: Szpitale w Antwerpii przyjmują pacjentów z Limburgii

Sieć szpitali ZNA z Antwerpii przekazała, że przyjmuje nowo zdiagnozowanych w Limburgii pacjentów z koronawirusem. Powodem tej sytuacji jest fakt, że w Limburgii oddziały intensywnej terapii są przepełnione.

Szpitale ZNA przyjmą pacjentów z Sint-Truiden oraz Heusden-Zolder, ponieważ obecnie 80% łóżek na oddziałach intensywnej terapii w Limburgii jest zapełnionych. Wspomniana prowincja jest najbardziej dotkniętym przez COVID-19 regionem kraju.
Zgodnie z wytycznymi instytutu zdrowia FPS zaleca się, aby szpitale starały się utrzymać 75-procentowe obłożenie. Ponieważ szpitale w Antwerpii wciąż mogą przyjąć większą liczbę pacjentów, ich kierownictwo podjęło decyzję o przyjęciu pacjentów z Limburgii – przekazał radny z Antwerpii i prezes ZNA, Fons Duchateau.

W poniedziałek przeniesiono do Antwerpii czworo pacjentów, kolejne osoby zostaną przetransportowane we wtorek.

Szpitale ZNA posiadają 340 łóżek przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem, ale ich liczba w każdej chwili może zostać zwiększona, ponieważ to placówki o większej powierzchni. Obecnie zajętych jest 100 łóżek.

01.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Polska, biznes: Technologie szansą na odbicie gospodarcze w czasie kryzysu. Tą drogą poszły też Chiny

W obszarze cyfryzacji Polska wciąż ma dużo do nadrobienia względem bardziej rozwiniętych zachodnich gospodarek. W ubiegłorocznym rankingu DESI zajęła dopiero 25. miejsce wśród 28 państw w Unii Europejskiej, a według raportu McKinsey gospodarka cyfrowa stanowi w niej tylko nieco ponad 6 proc. krajowego PKB. Prezes Fundacji Digital Poland podkreśla, że konieczne są wzrost wydatków w tym obszarze i większa adaptacja cyfrowych technologii w sektorze MŚP. W obliczu spodziewanego spowolnienia wywołanego pandemią koronawirusa to może być szansa na wzrost. Taki plan mają też Chiny.

– Cyfrowe technologie mogą wesprzeć wzrost gospodarczy. W Polsce szykuje się spowolnienie i paradoksalnie może to być dobry impuls do wzrostu wydatków na nowe technologie, ponieważ one pozwalają zoptymalizować koszty w fabrykach, biznesie, w kontakcie z klientem. W związku z tym wydatki na nie powinny wzrosnąć – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający Fundacji Digital Poland.

Kryzys wywołany rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2 uderza w polską gospodarkę. Ekonomiści spodziewają się gwałtownego hamowania. Agencja ratingowa Fitch prognozuje, że w tym roku wzrost polskiego PKB spowolni do 1,8 proc. Z kolei Polski Instytut Ekonomiczny ocenia, że w najbardziej optymistycznym scenariuszu tegoroczny wzrost sięgnie 1,1 proc., a z kolei w najbardziej pesymistycznym (spowolnienie liczby zachorowań latem i powrót epidemii jesienią) – spadek wyniesie 4,7 proc. Konsekwencje epidemii dotkliwie odczuły już przedsiębiorstwa zwłaszcza w takich branżach jak transport, hotelarstwo, turystyka, handel i gastronomia.

Aby zamortyzować skutki pandemii dla polskiej gospodarki, Sejm przyjął w nocy z piątku na sobotę projekt tarczy antykryzysowej. Rządowy pakiet rozwiązań ma kosztować w sumie 212 mld zł, czyli ok. 9,2 proc. krajowego PKB i – poza szeregiem instrumentów wsparcia dla przedsiębiorców i pracowników – obejmuje także m.in. wsparcie służby zdrowia kwotą 7,5 mld zł oraz 30 mld zł na inwestycje publiczne. Jak podkreśla prezes Fundacji Digital Poland, Polska – wzorem Chin – powinna też stymulować gospodarkę poprzez inwestycje w cyfryzację i nowe technologie.

– W obliczu koronawirusa Chiny ogłosiły, że postawią na nowe technologie, przeznaczą znaczne sumy na budowę infrastruktury światłowodowej, sieci 5G, zatem w tym roku stymulant fiskalny ma być w tym kraju skoncentrowany wokół nowych technologii – mówi Piotr Mieczkowski.

Jak wynika z szacunków McKinsey & Company, przyspieszenie cyfryzacji i oparcie systemu ekonomicznego na nowych technologiach mogłoby stać się nowym motorem wzrostu rodzimej gospodarki. Analitycy w 2018 roku wyliczyli, że dzięki niej polskie PKB mogłoby wzrosnąć o dodatkowe 64 mld euro do 2025 roku, co umożliwiłoby zwiększenie konkurencyjności na globalnych rynkach, poprawę sytuacji ekonomicznej 38 mln obywateli i awans do grona najbardziej zaawansowanych cyfrowo gospodarek w Europie. W takim scenariuszu odsetek PKB, który generuje gospodarka cyfrowa Polski, wzrósłby z 6,2 proc. aż do 15 proc. PKB w 2025 roku (raport „Polska jako Cyfrowy Challenger”).

W tej chwili – jak ocenia prezes Fundacji Digital Poland – Polska wciąż ma na tym polu dużo do nadrobienia względem bardziej rozwiniętych zachodnich gospodarek. W ubiegłorocznej edycji indeksu gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego (DESI), opracowywanego przez Komisję Europejską, zajęliśmy dopiero 25. pozycję na 28 państw.

– Pod względem cyfryzacji Polska na tle Europy wypada słabo. Świat nam ciągle ucieka, inni robią to szybciej. Drugi powód to sektor MŚP – póki małe i średnie polskie spółki nie ruszą z cyfryzacją, nie zaczną korzystać z grantów Unii Europejskiej czy pożyczek i nie zaczną cyfryzować się na większą skalę, to statystycznie będzie nam trudno pójść do góry – mówi Piotr Mieczkowski.

Jak zauważa, niski stopień cyfryzacji wśród MŚP odzwierciedlają m.in. dane Eurostatu, które pokazują, ile z nich korzysta z analizy Big Data. O ile działające na polskim rynku korporacje mieszczą się pod tym względem w unijnej średniej, o tyle MŚP pozostają daleko w tyle. Jak wynika z raportu Fundacji Digital Poland „Big data w Polsce. Praktyczny i krótki przewodnik dla MŚP, w Polsce zaledwie 8 proc. firm korzysta z tej technologii, podczas gdy średnia dla UE wynosi prawie 30 proc.

– Bez impulsu ze strony dużych spółek, w szczególności Skarbu Państwa, raczej też bym nie oczekiwał, że cyfryzacja nagle ruszy z kopyta – mówi prezes Fundacji Digital Poland.


01.04.2020 Niedziela.BE // Fot. Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający, Fundacja Digital Poland

(newseria/kmb)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed