Brukselskie przedsiębiorstwo komunikacyjne STIB zapewnia, że nie zamierza nazwać żadnej ze swoich stacji metra imieniem nastoletniej aktywistki, Grety Thunberg. Wcześniejsze doniesienia były nieprawdziwymi plotkami.

„To prawdopodobnie coś w rodzaju żartu na Prima Aprillis” – przekazała rzeczniczka prasowa przedsiębiorstwa, An Van hamme. „W każdym razie potwierdzam, że to nieprawda”.

Z opublikowanego wcześniej oświadczenia prasowego, które rzekomo miało zostać napisane przez przedstawicieli STIB, wynikało, że brukselskie przedsiębiorstwo komunikacyjne zamierza zmienić nazwę stacji metra Tomberg w gminie Woluwe-Saint-Lambert na „Greta Tomberg”, aby tym samym uhonorować szwedzką aktywistkę, 17-letnią Gretę Thunberg.

„Nie mamy pojęcia skąd wzięła się ta plotka. Niezależnie od tego, czy to żart na Prima Aprillis, czy nie, jest to nieprawdziwa informacja. Chcemy podkreślić, że żart ten nie jest autorstwa przedsiębiorstwa STIB” – przekazała Van hamme.

2.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

W miniony wtorek belgijski festiwal muzyki elektronicznej Tomorrowland przeprowadził muzyczne transmisje na żywo: wystąpili muzycy z poprzednich edycji imprezy. Inicjatywa przyciągnęła setki fanów electro.

„Ponieważ z powodu wymogu dystansu socjalnego odwołano tak wiele wydarzeń, wiemy że ludzie chcą jeszcze bardziej niż kiedykolwiek zjednoczyć się poprzez muzykę” – przekazał belgijski DJ, Dimitri Vegas. „Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem dołączyć do zespołu Tomorrowland i umożliwić ludziom z całego świata przeżycie magicznego doświadczenia muzyki w zaciszu domowym”.

Transmisje rozpoczęły się o godzinie 15:00 występem Lost Frequencies, następnie, o 16:00, można było posłuchać (i obejrzeć) Afrojacka, o 17:00 wystąpił Dimitri Vegas (tym razem bez swojego partnera, Like Mike), zaś na końcu, o godzinie 18:00, można było posłuchać Vintage Culture.

W czasie setów DJ-skich widzowie mogli zadawać pytania poprzez media społecznościowe. Wyłonione zostaną najlepsze pytania, na które artyści odpowiedzą podczas osobnej transmisji. Fani muzyki elektronicznej mogli również użyć aplikacji Zoom, aby pokazać, że są obecni w czasie transmisji.

Zapis transmisji dostępny jest: TUTAJ.

02.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

Inżynierowie z belgijskiego niderlandzkojęzycznego uniwersytetu w Brukseli (VUB) zaprojektowali respirator, który może pomóc uratować życie podczas obecnego kryzysu COVID-19.

Wielu pacjentów chorujących na COVID-19 musi być podłączanych do respiratorów wspomagających oddychanie, a liczba łóżek na oddziałach intensywnej terapii jest ograniczona. Nowe respiratory pozwolą na zwiększenie liczby miejsc na oddziałach OIOM.

Studenci i naukowcy z VUB Fablab we współpracy ze szpitalem uniwersyteckim w Brukseli (UZ Brussel) zaprojektowali działający prototyp respiratora. Kolejnym krokiem jest zbudowanie 10 działających prototypów, które zostaną poddane testom trwałości potrzebnym do uzyskania certyfikatu wymaganego do produkcji urządzeń. W tym celu Fundacja VUB ogłosiła internetową zbiórkę środków.

Fabryka Audi w Vorst zgodziła się wyprodukować respirator po otrzymaniu niezbędnej certyfikacji.

2.04.2020 Niedziela.BE

(mś)

Władze w Halle oraz Beersel (Brabancja Flamandzka) ostrzegają, że obszar lasu Hallerbos może być odwiedzany wyłącznie przez mieszkańców okolicy. Ulokowany w odległości nieco ponad 15 kilometrów od Brukseli obszar leśny jest bardzo popularnym miejscem wśród turystów, którzy chcą zobaczyć kwitnące hiacynty.

Ponieważ zakaz zgromadzeń jest bardzo ważnym środkiem w walce z epidemią koronawirusa, władze Halle oraz Beersel podjęły decyzję, że obszar ten może być odwiedzany tylko przez osoby mieszkające nieopodal. Osoby z innych regionów kraju mają trzymać się z daleka. Zresztą nawet mieszkańcom okolicy wolno jedynie spacerować obok pól hiacyntów, nie ma zaś mowy o zatrzymywaniu się i robieniu sesji zdjęciowych z kwiatami w tle.

Aby walczyć z turystami, podjęto decyzję o zamknięciu okolicznych parkingów, poza tym policja prowadzi wzmożone kontrole i odsyła osoby z innych regionów.

Co roku w kwietniu i w maju tysiące osób odwiedzają pola hiacyntów w Hallerbos. W zeszłym roku zatrudniono dużą liczę wolontariuszy, którzy mieli pilnować, aby turyści nie niszczyli kwiatów: wielu z nich nie widziało bowiem nic złego w robieniu pikniku wśród hiacyntów.

1.04.2020 Niedziela.BE

(kk)