Braki kadrowe w belgijskiej policji oznaczają, że z powodu koronawirusa nowe śledztwa kryminalne będą musiały zostać odłożone na jakiś czas. Dostępni funkcjonariusze mają ręce pełne roboty.

Trwające już śledztwa będą kontynuowane bez zmian – w rozmowie z dziennikiem La Derniere Heure, przekazał Philippe Van Linthout, prezes stowarzyszenia sędziów śledczych. „Niemniej jednak, obserwujemy, że siły policyjne są zredukowane. Niektórzy śledczy są chorzy, inni są w kwarantannie i pracują z domu. Obowiązki wymagające bardziej skomplikowanych działań, jak np. zakładanie podsłuchów, chcemy na razie odłożyć na bok. To smutne, ale musimy brać pod uwagę obecną sytuację. Policja nie może być obecna w każdym miejscu” – przekazał Van Linthout.

Fakt, że nie są rozpoczynane nowe śledztwa nie oznacza, że spadła liczba przestępstw. Wprost przeciwnie, w ostatnich dniach zatrzymano większą liczbę przemytników narkotyków. „Obywatele mają wrażenie, że spadła liczba włamań, ponieważ wszyscy siedzą w domu. Ale włamania są zawsze, moi koledzy mogą to potwierdzić” – mówił Van Linthout, dodając przy tym, że brak stroju ochronnego oraz maseczek jest kolejnym poważnym problemem.

03.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

W wiosce Herstappe jak dotąd nie potwierdzono ani jednego przypadku zakażenia COVID-19. Herstappe to najmniejsza wioska w prowincji Limburg, która jest jednym z najbardziej dotkniętych epidemią regionem Flandrii.

Burmistrz Herstappe, Leon Lowet bardzo cieszy się, że żaden z mieszkańców wioski nie został zakażony i ma nadzieję, że tak pozostanie. Lowet uważa, że w tak niewielkiej społeczności łatwiej jest przestrzegać przepisów.

- Każdy ma tu przestrzeń i przestronne ogrody. Mam wrażenie, że ludzie trzymają się zasad. W wiosce widać niewielki ruch, a czasem nie ma go wcale - twierdzi burmistrz miejscowości.

Przypadek Herstappe przypomina sytuację wioski Ferrera Erbognone we włoskiej Lombardii. Tam również jak dotąd nie odnotowano żądnych zachorowań.

03.04.2020 Niedziela.BE

(mś)

Siedem milionów masek na usta, w tym pięć milionów specjalnych masek FFP2 i 2 miliony „standardowych” masek chirurgicznych dotarło w piątek rano na lotnisko w Bierset, niedaleko Liège.

Organy celne przeprowadziły kontrole jakości masek, zaraz po wylądowaniu. Przesyłka o wadze 35 ton zostanie dokładnie sprawdzona. Najpierw przeliczone zostaną pudełka, a następnie znajdujące się w nich maski. Później sprzęt ochronny zostanie rozdysponowany.

Z powodu problemów z poprzednimi dostawami masek, przesyłka została ubezpieczona.

03.04.2020 Niedziela.BE

(mś)

Na zakupy można chodzić na zmianę, ale wyłącznie pojedynczo, uważa Belgijska Federacja Handlu i Usług, Comeos. Federacja zwróciła się do mieszkańców Belgii z prośbą, by nie chodzili na zakupy z partnerami i dziećmi.

- Rób zakupy sam. Nadal wiele osób robi rodzinne zakupy, ale to musi się skończyć. Im mniej osób jest w sklepie, tym lepiej dla wszystkich. Dla twojej rodziny, ale także dla innych rodzin - powiedziała federacja Comeos w rozmowie z De Morgen.

Ludzie, którzy nie mają nikogo, kto mógłby pilnować ich dzieci podczas zakupów, mogą zabrać je ze sobą. Ważne jest jednak, aby trzymać je w odległości co najmniej 1,5 metra od innych klientów sklepu.

Zgodnie ze środkami podjętymi przez belgijską Radę Bezpieczeństwa Narodowego, na 10 metrach kwadratowych powierzchni sklepu jednocześnie przebywać może tylko jedna osoba. Czas przebywania w sklepie został ograniczony do 30 minut na klienta.

03.04.2020 Niedziela.BE

(mś)