Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 8 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Szukali go 5 dni. Tragedia Belga na Sycylii
Polska: Mięso pod lupą inspektorów. Lista zarzutów jest długa
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin
Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
Temat dnia: Wśród mężczyzn Mohamed. Te imiona najczęstsze w Brukseli
Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki
Belgia: Dziś strajk lekarzy i dentystów

Wojna: Z samego piekła. Obrońcy Azowstalu na zdjęciach Dmytro Kozackiego

Wojna: Z samego piekła. Obrońcy Azowstalu na zdjęciach Dmytro Kozackiego Fot. Dmytro Kozacki

Eksperci od wojskowości mówią, że jeżeli za 100 lat będziemy coś pamiętali z wojny w Ukrainie, to będzie to obrona Azowstalu w Mariupolu. Sfotografował je m.in. Dmytro Kozacki.

Padł przed tygodniem. Jego obrońcy – 36 Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej i pułk Azow – poddali się. Prezydent Ukrainy uznał, że wypełnili swoją misję.
Azowstal to huta w Mariupolu. Olbrzymi kompleks, który dzielnie bronił się przed Rosjanami. 50  najciężej rannych żołnierzy trafiło do szpitala w okupowanym przez Rosjan Nowoazowsku. Kolejnych 200 zostało zatrzymanych przez Rosjan.

Najpierw walczyli na ulicach Mairupola, a potem przeszli na tereny przemysłowe, gdzie tygodniami odpierali ataki wrogiego wojska.
Dmytro Kozacki to jeden z tych dzielnych żołnierzy pułku Azow. Miał ze sobą aparat i robił zdjęcia kolegom. Teraz chce pokazać innym te fotografie.

„Udostępnił je za darmo i w bardzo wysokiej rozdzielczości wszystkim mediom i osobom zainteresowanym. I napisał, że jeśli dostanie jakąś nagrodę, to będzie mu bardzo miło.

Zostawił taką wiadomość: „To wszystko. Dziękuję za życzliwość, Azowstal jest miejscem mojej śmierci i mojego życia” – tak zdjęcia promuje na swoim profilu FB Sławomir Sierakowski, dziennikarz, publicysta, komentator, wydawca.


25.05.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Dmytro Kozacki

(sm)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież