Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Dramatyczny wzrost importu nielegalnego sprzętu. „Drony, smartwatche, słuchawki”
Polska: ZUS i KRUS na celowniku Rafała Brzoski. To ma się zmienić
Belgia, praca: Jest praca dla pielęgniarek. I to dużo pracy!
Polska policja razem z FBI. Filmy nawet w niemowlętami [ZDJĘCIA]
Belgia: Psi festiwal powróci wkrótce do Brukseli!
Polska: Prostują zamieszanie w szkołach. Rodzicowi łatwiej będzie pójść na wycieczkę
Temat dnia: Bruksela bez badań przesiewowych w kierunku raka piersi!
Polska: Dwulatek w oknie życia. Mówi, że przyprowadził go tata
Słowo dnia: Rampzalig
Belgia: Ciało owinięte w plastik znalezione w rowie w Brecht!

WOJNA: Pieniądze za grosze. Ukraińcy uciekają do Polski z gotówką i nie mają gdzie jej wymienić na złotówki

WOJNA: Pieniądze za grosze. Ukraińcy uciekają do Polski z gotówką i nie mają gdzie jej wymienić na złotówki Fot. iStock

Uchodźcy z Ukrainy dobytek życia pakują do jednej, dwóch walizek. Przywożą też wszystkie oszczędności, ale w Polsce nie mają gdzie gotówki wymienić na złotówki.

Problem jest poważny, bo aby kupić w Polsce butelkę wody czy chleb trzeba zapłacić złotówkami. Tymczasem wielu Ukraińców przyjeżdżających do naszego kraju przywozi gotówkę w hrywnach. Ukraińska gotówka w Polsce nigdy nie miała jakiegoś znakomitego kursu, ale teraz doszedł nowy problem. Wiele kantorów przestało ją skupywać. Uchodźcy nie mają gdzie wymienić waluty.

Jeszcze w poniedziałek oficjalny kurs NBP wskazywał, że za 100 hrywien powinno się dostać ok. 13 zł. Ale to teoria, bo w kantorach w Lublinie trudno było wymienić pieniądze. - Nie skupujemy ich od kilku dni. Od wybuchu wojny – mówiła nam jedna z pracownic kantoru w Lublinie na wschodzie Polski. - Nie wiadomo, czy będzie ona coś więcej warta i kiedy to się stanie. Nikt nie kupuje teraz hrywien, bo nikt nie jeździ na Ukrainę – tłumaczyła.

A na tym polega ten biznes. Kantory kupują waluty, aby potem sprzedać je drożej. Tymczasem tuż przez rosyjskim atakiem wiele osób zaczęło sprzedawać hrywny. - Mamy ich teraz dużo. Nie wiemy, co z nimi zrobić – dodała nasza rozmówczyni.

W środę oficjalny kurs hrywny wynosił 0,13 zł za jedną i to stawka obowiązująca od 24 lutego. Bom waluta nie jest przez NBP aktualizowana.

Specjalna akcja


Jedną z nielicznych firm, która jeszcze obraca hrywnami jest Tavex. Zaczęła specjalną akcję, która ma pomóc Ukrainie i Ukraińcom. Ustawiła sztywny kurs 9 zł za 100 UAH. „Dokładnie taki sam kurs jest w przypadku i skupu i sprzedaży. Co to znaczy? Na tej działalności nic nie zarabiamy. Kupowanie UAH ma 2 zasadnicze zalety – zapewnia płynność uciekającym z terenów wojny i zwiększa zaufanie do ukraińskiej waluty, ukraińskiej gospodarki” - ogłosiła firma.

Firma ma nadzieję, że sytuacja w Ukrainie się uspokoi i pieniądze będzie można wydać, jadąc za granicę. Tavex zachęca do kupowania waluty, bo ułatwi to ich sprzedaż przez uchodźców. Można się także w ten sposób przyczynić do zapewnienia płynności finansowej uciekającym i zwiększenia zaufania do ukraińskiej waluty.

Firma ma pięć oddziałów stacjonarnych (Warszawa, Wrocław, Katowice i Gdynia). Ale można walutę kupić także przez internet z dostawą pocztą lub kurierem.

„200, 500 czy 1000 hrywien ukraińskich to odpowiednio zakup za 18, 45 lub 90 polskich złotych” - dodaje Tavex.


02.03.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież