Temat dnia: Drugi dzień strajku nauczycieli w Belgii!

Trwa drugi dzień 48-godzinnego strajku francuskojęzycznego sektora edukacji. Chociaż żadna duża demonstracja nie wywoła chaosu w Brukseli, nadal oczekuje się, że wystąpią zakłócenia.

Związki zawodowe zorganizowały 48-godzinny strajk we wszystkich szkołach w Walonii i Brukseli. Ostatni raz miało to miejsce 28 lat temu. Poniedziałek upłynął pod znakiem zamknięcia szkół, chaotycznej organizacji opieki dziennej oraz dużego protestu w Brukseli.

Łącznie 30 tys. osób (35 tys. według związków zawodowych) przemaszerowało przez stolicę, aby wyrazić swoje niezadowolenie z planów rządu regionalnego. „W sumie uważamy, że około 50 tys. osób wzięło udział w strajku w obydwóch regionach” – powiedział Roland Lahaye, sekretarz generalny związku CSC Enseignement. Zauważył, że nie wszyscy strajkujący pracownicy wzięli udział w proteście.

Akcja jest kontynuowana we wtorek, 28 stycznia, ale w Brukseli nie będzie kolejnej demonstracji. „Spodziewamy się zatem, że strajkować będzie nieco mniej osób, ale mimo to około 30 tys. do 40 tys. nauczycieli oświadczyło, że nie będzie pracować we wtorek”.

48-godzinny strajk sparaliżował już wiele szkół. Jednak uczniowie nadal mogli uczestniczyć w zajęciach, ponieważ szkoły muszą zagwarantować, że wszyscy uczniowie będą mogli uczestniczyć przynajmniej w zajęciach pod nadzorem.

Związki zawodowe mobilizują nauczycieli, aby potępili plany nowego rządu MR-Engagés na nadchodzącą kadencję (w szczególności zniesienie statusu nauczycieli od 2027 roku), a także środki mające na celu obniżenie kosztów w sektorze edukacji zarządzone na 2025 roku, z których większość wpłynie na kwalifikacje nauczycieli.

28.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)