Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Piwna potęga na zakręcie? Konsumpcja i eksport znów w dół
Polska: Dziś też oszczędzamy, ale inaczej. A na co wydajemy najmniej?
Słowo dnia: Teleurstellen
Belgia: Uwaga na komary tygrysie!
Niemcy: Syryjski bojownik skazany za zbrodnie wojenne!
Polska: Zmiana rozkładu jazdy na kolei. Nowe przystanki, trasy i więcej pociągów
Belgia: Tragedia w basenie. 3-latek w stanie krytycznym
Polska: Zaglądamy medykom do portfeli. Tyle mają zarabiać od lipca
Belgia: Inflacja cen żywności nadal rośnie
Belgia: Największa od dekady liczba osób szuka pracy!
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Temat dnia: Piwna potęga na zakręcie? Konsumpcja i eksport znów w dół

Konsumpcja piwa w Belgii, a także eksport belgijskiego piwa, ponownie spadły w ubiegłym roku w porównaniu z rokiem 2023 – wynika z danych opublikowanych w czwartek, 5 czerwca, przez Belgijską Federację Browarników.

Jednakże federacja zauważyła, że spadek był mniej dotkliwy niż w roku poprzednim. Spadek przypisuje się „utrzymującej się presji siły nabywczej, zmniejszonej konkurencyjności, wysokim kosztom i niestabilnemu kontekstowi geopolitycznemu”.

W Belgii sektor hotelarski odnotował większy spadek – o 2,9% - w porównaniu do 1,5% spadku w dystrybucji detalicznej. W ciągu ostatniej dekady spożycie piwa w kraju spadło o prawie 20%, osiągając 6,4 mln hektolitrów w zeszłym roku.

Eksport pozostaje ponad dwukrotnie większy od krajowej konsumpcji, wynoszącej 14,5 mln hektolitrów. Podobnie jak w roku poprzednim, eksport poza Unię Europejską ucierpiał, a jego wolumen spadł o 8%, chociaż takie odległe rynki odpowiadają za nieco ponad 15% całkowitego eksportu.

W UE Hiszpania i Włochy kupiły znacznie mniej belgijskich piw – w obydwóch przypadkach spadek wyniósł 15%. Poza UE eksport do Stanów Zjednoczonych wzrósł o 10%, po znacznym spadku w ostatnich latach. Nie jest jasne, czy belgijscy browarnicy staną w obliczu wyzwań związanych ze zmianami w polityce handlowej USA.

Federacja podkreśla, że Belgia oferuje obecnie ponad sto piw bezalkoholowych z 1600 piw, co jest jedyną kategorią wykazującą wzrost. Ostatnie dane firmy badawczej YouGov pokazują, że 8,8% kupowanego piwa stanowią piwa bezalkoholowe.


5.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Uwaga na komary tygrysie!

W Belgii niedawno rozpoczął się „sezon na komary”, a instytut zdrowia Sciensano i Instytut Medycyny Tropikalnej w Antwerpii (ITM) wzywają mieszkańców Belgii do zachowania czujności. Zachęca się obywateli do działania, aby przeciwstawić się inwazji Aedes albopictus, czyli komara tygrysiego, którego populacja rozprzestrzenia się każdego roku.

Wraz z nadejściem opadów deszczu i gromadzeniem się wody, warunki do dalszego rozmnażania się komarów ulegną poprawie. Eksperci wzywają mieszkańców Belgii do usuwania miejsc rozrodu i zgłaszania wszelkich obserwacji komarów tygrysich za pomocą platformy mosquitosurveillance.be lub za pomocą zdjęcia za pośrednictwem dedykowanej aplikacji.

„Po opadach deszczu ważne jest, aby szybko opróżnić stojącą wodę. Komary tygrysie składają jaja tuż nad linią wody, więc nawet małe kałuże stają się ich siedliskiem” – mówi Veerle Bertels, młodszy badacz w Entomology Unit of the Institute of Tropical Medicine

„Obywatele mogą łatwo zrobić swoją część, wylewając stojącą wodę, regularnie odświeżając poidła dla zwierząt i doniczki z kwiatami oraz odpowiednio przykrywając pojemniki na wodę. Deszcz jest często czynnikiem wyzwalającym, ale kluczowe jest zachowanie czujności przez cały rok” - dodaje Bertels.

Komar tygrysi jest czarny i ma na ciele charakterystyczne białe paski. Może przenosić niebezpiczne wirusy takie, jak m.in. denga, chikungunya i Zika.


5.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemcy: Syryjski bojownik skazany za zbrodnie wojenne!

Niemiecki sąd skazał Syryjczyka na dożywocie za zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym morderstwo i tortury. Mężczyzna dopuścił się okrucieństw walcząc dla dyktatora Baszara Assada w wojnie domowej w Syrii.

Sąd w Stuttgarcie skazał we wtorek Syryjczyka na dożywocie za zbrodnie wojenne, których dopuścił się podczas wojny domowej w Syrii, walcząc po stronie byłego dyktatora kraju, Baszara al-Asada.

W procesie, który rozpoczął się w październiku ubiegłego roku, przesłuchano 30 świadków, z których większość stanowili obywatele Syrii, obecnie mieszkający w różnych częściach świata.

33-latek został uznany winnym dowodzenia wspieraną przez Hezbollah milicją, która dopuściła się okrucieństw wobec sunnickich muzułmanów w jego rodzinnym mieście Busra asz-Szam w południowej Syrii. Libańska, wspierana przez Iran szyicka organizacja Hezbollah udzieliła Assadowi wsparcia w czasie wojny domowej.

Między innymi sąd ustalił, że w 2012 roku milicja dokonała nalotu i splądrowała dom nieuzbrojonego 21-letniego studenta, strzelając do niego. Matka i brat ofiary byli wśród świadków oskarżenia.

Sąd stwierdził również, że w 2013 roku bojownicy pobili trzy osoby karabinami kałasznikowa, a następnie przekazali je wywiadowi wojskowemu Assada, który torturował je i przetrzymywał w nieludzkich warunkach.

W wyroku sądu stwierdzono również, że grupa w 2014 roku zmusiła 40-letniego mężczyznę i jego rodzinę do opuszczenia domu, po czym mężczyznę torturowano do tego stopnia, że nie był w stanie chodzić z powodu odniesionych obrażeń.

33-latka aresztowano w grudniu 2023 roku w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia, którego stolicą jest Stuttgart.


5.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Świat
  • 0

Belgijski fotoreporter w drodze do domu po 3 miesiącach aresztu w Indiach

Belgijski niezależny fotoreporter, Simon Clément, otrzymał indyjską wizę wyjazdową i jest w drodze do Belgii. Pod koniec zeszłego miesiąca Clément został uniewinniony przez lokalny sąd. W sumie nie pozwolono mu opuścić Indii przez trzy miesiące.

Fotograf, który pracował między innymi dla serwisów informacyjnych Trouw i Apache, został aresztowany na początku marca w północno-wschodnich Indiach, w stanie Mizoram, niedaleko granicy z Myanmarem.

Władze Indii podejrzewały, że Clément nielegalnie przekroczył granicę z Myanmarem. Co więcej, posiadał również pustą łuskę po naboju, która według Clémenta miała być pamiątką. Został oskarżony o posiadanie amunicji i złamanie przepisów wizowych, ponieważ podróżował na wizie turystycznej. Jednak lokalne przepisy dotyczące broni stanowią wyjątek dla łusek po nabojach.

Takie działania są drażliwe w Indiach ze względu na obecność indyjskich powstańców ukrywających się w Myanmarze. Myanmar jest głęboko podzielony, z licznymi grupami zbrojnymi. Cztery lata temu Aung San Suu Kyi została odsunięta od władzy i uwięziona przez przywódców puczu.

Po spędzeniu 17 dni w areszcie policyjnym i więzieniu, Clément został zwolniony 21 marca, ale nie mógł opuścić Indii do czasu rozprawy. Wyrok oczyścił go ze wszystkich zarzutów. Według jego prawnika, Clément został zatrzymany niesłusznie. Sąd uznał, że indyjskie prawodawstwo dotyczące broni wyraźnie wyłącza puste łuski i że wymóg posiadania specjalnego zezwolenia na wjazd do Mizoram, uznanego za „obszar chroniony” pod koniec marca, nie miał zastosowania wstecz do sprawy Clémenta, ponieważ jego aresztowanie nastąpiło przed wprowadzeniem regulacji.

Prawnik dodał, że Indie nie chciały dawać przykładu innym zagranicznym dziennikarzom, aresztując Clémenta. Co ciekawe, aresztowanie miało miejsce w tym samym czasie, co zagraniczna misja handlowa z Belgii w Indiach.


4.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed