Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Kultowy brukselski klub jazzowy Sounds zostanie wkrótce zamknięty
Polacy już się na to cieszą. Sezon rowerowy już się rozkręca
We Flandrii i Walonii ponad 10 tys. bezdomnych nieletnich
Polska: Wybory samorządowe 2024. Kampania bez fajerwerków. Wszystko na jedno kopyto
Belgia: Bank centralny na minusie. I to dużym
Polska: Sweter i jeansy do kosza. Czekają nas poważne zmiany w segregacji śmieci
Belgia: „Koniec z prezentami od rządu”. W budżecie wielka dziura
Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś
Brukselskie lotnisko spodziewa się, że ponad miliona pasażerów w czasie Wielkanocy
Belgia: Trzy osoby ranne w bójce w Schaerbeek

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Nowy klasyczny Monopoly (cz.95)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Nowy klasyczny Monopoly (cz.95) fot. LightField Studios / Shutterstock.com

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

 

Nowy klasyczny Monopoly

W ubiegłym tygodniu przeczytałam wiadomość, że trwają pracę nad nową klasyczną wersją Monoply. Tak, tą grą planszową. Zaciekawiło mnie, co to dokładnie oznacza, bo przecież rodzajów tej gry jest mnóstwo. Okazało się, że kluczowym słowem w tej wiadomości było „klasyczna”.

Dowiedziałam się, że trwają pracę nad nowymi kartami do Monopoly. Co ciekawe, jest to pierwsza ich modyfikacja w 86-letniej historii gry. Każdy z nas widział różne wersje Monopoly (o tym za chwilę), ale tu mowa o tej pierwszej. Tej, którą wymyśliła w Stanach Zjednoczonych w okresie Wielkiego Kryzysu Elizabeth Magie.

Osobom, które nie wiedzą, na czym polegają zasady gry, wyjaśnię, że daje ona graczom szansę obracania wielkimi pieniędzmi i szybkiego wzbogacenia się. W największym skrócie, gracze kupują i sprzedają nieruchomości, budują domy i hotele. Za wejście na nieruchomości innych graczy płaci się czynsz. Celem gry są trafne spekulacje i udane inwestycje. Wygrywa osoba, która zgromadzi najwięcej nieruchomości.

Osobiście nie przepadam za tą grą, choć kocham gry planszowe. Moja niechęć łączy się z tym, że gra się w nią długo i z czasem zaczyna mnie to kupowanie i sprzedawanie nudzić. Nie przepadam za nią pewnie również dlatego, że nie mam smykałki do biznesu. Widomość o nowych kartach jednak mnie zaintrygowała. Głównie dlatego, że twórcy uważają, że świat zmienił się znacząco, odkąd Monopoly stało się popularną grą i nie wszystkie karty oddają współczesne podejście graczy do rzeczywistości. Dla przykładu właściciel Monopoly, firma Hasbro, wyjaśnia w komunikacie prasowym, że karta z nagrodami pieniężnymi za udział w konkursie piękności powinna zostać skorygowana już jakiś czas temu.

Co w tej informacji najbardziej mi się spodobało, to to, że fani gry mogą sami zdecydować, co ma znaleźć się na szesnastu nowych kartach. Propozycje można składać za pośrednictwem strony internetowej.

Monopoly często w jakiś sposób łączy się z miejscem, w którym został wydany. Czyli mamy polską wersję, belgijską czy niderlandzką. Istnieje również edycja europejska. Można nabyć wersje dla małych dzieci, nieco starszych dzieci, młodzieży i dla dorosłych. Bardzo podobają mi się wersje „całkiem miejscowe”. Oznacza to, że grając, można kupować hotele i domu na ulicach np. Wrocławia, Gdyni lub Torunia. Ale to dopiero początek! Przeglądając internetowe sklepy, znalazłam również wersję dla osób, które nie lubią przegrywać (przyznam, że ta edycja bardzo mnie frapuje). Widziałam wersję dla fanów Harrego Pottera, zespołów Queen, Metallica i AC/DC a nawet wielbicieli The Beatles. Można przenieść się w czasie i zagrać w Monopoly wersja PRL. Dowiedziałam się, że istnieje również wersja Ultra Banking, jest to edycja z kartą kredytową. Producentom tej gry nie można zarzucić, że nie idą z czasem. Znalazłam gry Monopoly na podstawie bardzo popularnych gier komputerowych. I tak na przykład młodzi ludzie, którzy spędzają godziny przed ekranem komputera, grając w Fortnite mogą do tego świata przenieść się z grą Monopoly. A to nie jedyna gra komputerowa, która znalazła się w świecie spekulacji nieruchomościami. Mnie jednak szczególnie zaciekawiła jedna z wersji, dzięki której być może dam tej planszówce jeszcze jedną szansę. Pisząc dzisiejszy artykuł dowiedziałam się, że z okazji 40-lecia sagi Star Wars, wydano również i taką edycję. „Niech moc będzie z Tobą!”, zagrajmy w Monopoly!

A wracając do tematu nowych kart do klasycznej gry. Zmiany dotyczą wszystkich języków, w których została wydana gra planszowa. Nowa klasyczna wersja Monopoly powinna być dostępna w sklepach już jesienią tego roku.


Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka

 


28.03.2021 Niedziela.BE // fot. LightField Studios / Shutterstock.com

(as)

 

Last modified onponiedziałek, 29 marzec 2021 04:07

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież