Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Takiego odszkodowania za błędy w leczeniu jeszcze nie było
Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze
Polska: Matura poza szkołą? Właśnie pojawiła się taka propozycja
Belgia: Alert bombowy na lotnisku w Charleroi był fałszywy
Polska: Rząd szykuje zmiany w korzystaniu z dowodów osobistych
Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy
Polska: Kosiarze weszli między bloki. To bolesna pobudka dla wielu osób
Belgia odpadła z Eurowizji!
Niemcy: Handlarze migrantami zatrzymani przez niemiecką i belgijską policję
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: W ciągu 2,5 roku zaginęło 44 nieletnich Wietnamczyków

W ciągu dwóch i pół roku w Belgii zaginęło 44 nieletnich Wietnamczyków - wynika z danych Fedasil, federalnej agencji przyjmującej osoby ubiegające się o azyl. Poza jednym nastolatkiem, który prawdopodobnie był ofiarą handlarzy ludźmi, nikogo nie udało się odnaleźć.

Po przybyciu do Belgii małoletni bez opieki są przyjmowani do ośrodka obserwacji. Urzędnicy weryfikują tożsamość i ustalają, czy dana osoba rzeczywiście jest niepełnoletnia, a następnie kierują ją do odpowiednich instytucji.

W 2017 r. zaginęło 12 wietnamskich nieletnich, rok później 14 osób, a w tym roku z radaru instytucji zniknęło już 19 nieletnich Wietnamczyków.

- Rosnące statystyki są prawdopodobnie spowodowane tym, że policji udaje się przechwycić coraz więcej migrantów. Większość nieletnich nie zwraca się o azyl. Większość znika w ciągu 24 godzin od przybycia do naszej sieci schronisk - twierdzi rzeczniczka Fedasil, Mieke Candaele.

Jak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez flamandzkie media, Knack, De Standaard i VRT NWS, wielu młodych Wietnamczyków opuszcza swój z wizą turystyczną do Rosji. Stamtąd podróżują nielegalnie przez Europę, by docelowo dotrzeć do Wielkiej Brytanii. Aby opłacić handlarzy ludźmi, którzy organizują transport, młodzi Wietnamczycy często pracują w salonach piękności lub na plantacjach marihuany. Część nieletnich zmuszana jest to żebrania lub prostytucji.

 

04.07.2019 Niedziela.BE

(mś)

 

Belgia: Molenbeek przeprasza za rekrutowanie studentów do pomocy przy eksmisjach

Władze gminy Molenbeek przeprosiły za opublikowanie oferty wakacyjnej pracy dla studentów, która miała polegać na pomocy w przeprowadzaniu eksmisji.

W niedostępnej już ofercie napisano, że Molenbeek rekrutuje studentów, których głównym zadaniem miałaby być „pomoc w eksmisji, pomoc w przeprowadzkach i relokacjach." Jak informuje teraz gmina, ogłoszenie było efektem administracyjnej pomyłki.

- To błąd administracyjny. Oczywiście nie zatrudnimy studentów do wykonywania takich zadań - przekonuje przedstawiciel gminy, sugerując, że błąd wynikał z nieuważnego kopiowania i wklejania treści.

 

03.07.2019 Niedziela.BE

(mś)

 

Belgia: W 2020 roku rozpocznie się renowacja Dworca Centralnego w Brukseli

W 2020 roku rozpocznie się remont Dworca Centralnego w Brukseli. Zgodnie z prognozami, prace potrwają 5 lat.

Organizacja Brussels Mobility będzie pracować na liniach użytkowych, następnie zaś STIB rozpocznie prace renowacyjne na peronach, przy wejściu oraz wyjściu ze stacji, a także zainstaluje bramki dostępu, w które brukselski dworzec nie jest jeszcze wyposażony - informuje Bruzz.

Co więcej, w celu zwiększenia powierzchni obiektu zostaną wyeliminowane niewykorzystane pomieszczenia, zaś wejścia oraz wyjścia zostaną poszerzone. W newralgicznych punktach pojawią się też nowe windy.

Remont ma potrwać pięć lat. Mowa o tak długim okresie, ponieważ prace będą prowadzone etapowo, w celu zminimalizowania zakłóceń w ruchu kolejowym. Renowacja pochłonie ok. 20 mln euro. Pieniądze będą pochodzić z jednostki Beliris, która jest efektem współpracy pomiędzy rządem federalnym a Regionem Stołecznym Brukseli.

 

03.07.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: „Premier Belgii następcą Tuska”

Charles Michel, obecnie sprawujący funkcję premiera Belgii, od 1 grudnia ma być nowym Przewodniczącym Rady Europejskiej, czyli tzw. „prezydentem UE”.

Tak przynajmniej wynika z ustaleń poczynionych przez liderów państw UE na niedawnym szczycie w Brukseli. Niedawno w państwach UE odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego i celem szczytu było wysunięcie nowych kandydatów na najważniejsze unijne funkcje.

Nie jest to łatwe zadanie. Liderzy państw UE muszą brać pod uwagę wiele czynników: profil polityczny kandydata (chadek, socjalista, liberał?), region z którego pochodzi (Europa Zachodnia, Południowa czy Wschodnia?), płeć oraz kwalifikacje. Ostatecznie zdecydowano, że funkcja Przewodniczącego Rady Europejskiej przypaść ma w udziale Michelowi.

Obecnie stanowisko to piastuje były premier Polski Donald Tusk. Na początku grudnia skończy się jego druga 2,5-letnia kadencja. Funkcja Przewodniczącego Rady Europejskiej (a więc osoby, która przygotowuje, koordynuje i prowadzi spotkania liderów krajów członkowskich) jest stosunkowo nowa. Tusk był dopiero drugim „prezydentem UE”. Pierwszym był rodak Michela, Herman van Rompuy.

Van Rompuy był jednak niderlandzkojęzycznym chadekiem, a Michel to francuskojęzyczny liberał. Wybór drugiego Belga na to stanowisko pokazuje, że pozostali unijni liderzy cenią talenty polityczne belgijskich premierów. Jest to w pewnym sensie logiczne: rządzenie Belgią – z jej skomplikowaną strukturą, rozdrobnieniem partyjnym i odwiecznym napięciem pomiędzy niderlandzkojęzyczną Północą i francuskojęzycznym Południem – przypomina zarządzanie całą UE. Jeśli ktoś sprawdził się w Brukseli, to sprawdzi się i w… Brukseli, można przewrotnie powiedzieć.

Wybór Michela na nowego Przewodniczącego Rady Europejskiej jest częścią większej unijnej układanki. Na czele Komisji Europejskiej stanąć ma Niemka Ursula von der Leyen, szefową Europejskiego Banku Centralnego ma być Francuzka Christine Lagarde (obecnie stojąca na czele Międzynarodowego Funduszu Walutowego), a za unijną dyplomację odpowiadać ma Hiszpan Josep Borrell. Część z tych kandydatur to na razie tylko propozycje, które muszą zyskać jeszcze aprobatę Parlamentu Europejskiego.

Charles Michel to 43-letni polityk liberalnej, walońskiej partii Ruch Reformatorski MR. Na czele belgijskiego rządu stoi od 2014 roku. Jego rząd był początkowo koalicją czterech partii – francuskojęzycznej MR oraz trzech niderlandzkojęzycznych ugrupowań – a od grudnia 2018 roku po wystąpieniu z koalicji NV-A jest rządem mniejszościowym.

Po niedawnych wyborach do belgijskiego parlamentu szanse Michela na zachowanie stanowiska premiera nie były wielkie. Obecnie Michel nadal stoi na czele zdymisjonowanego rządu, ponieważ nowa koalicja jeszcze nie powstała. Belgijskim premierem pozostanie maksymalnie do 1 grudnia, gdyż to wtedy skończy się kadencja Tuska i Michel ma zostać nowym Przewodniczącym Rady Europejskiej.

 

03.07.2019 Niedziela.BE

(łk)

 

Subscribe to this RSS feed