Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Pijemy coraz więcej. Jesteśmy w europejskiej czołówce
Temat dnia: Wyciek ropy na odcinku kanału Gandawa-Terneuzen
Polska: Zaskoczenie w pośredniaku. Wiele osób ma prawo do zasiłku przez cały rok
Papież – przywódca Watykanu, sumienie świata
Flandria: Wydano ostrzeżenie dotyczące pożarów
Fantapapa - Włosi przewidują nowego papieża w grze online. Czy Belgowie też by się skusili?
Nowy kanclerz Niemiec z wizytą w Warszawie!
Polska: Wybory 2025. Spoty już w telewizji. To znak, że zaczęły biec ważne terminy
Belgia: Uwaga alergicy. Szczyt pylenia już wkrótce
Polska: Obniżenie składki zdrowotnej. Będzie drugie podejście po wecie prezydenta
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Miliony Polaków tego nie robią. A zwrot podatku może przyjść szybciej

Wielu podatników czeka, aż internetowy system sam wyśle ich PIT do Urzędu Skarbowego. To błąd, bo na pieniądze trzeba czekać długo.

Od kilku lat wypełnianie papierowego formularza PIT nie jest obowiązkowe. Można się rozliczyć przez internet. A właściwie to Urząd Skarbowy sam rozlicza obywatela.

Fiskus wszystko wie, a e-PIT jest prosty w obsłudze

Skarbówka otrzymuje od pracodawców wszystkie PIT-y pracownika i sama go rozlicza. Nawet w przypadku, gdy dokumentów jest kilka.

– W ubiegłym roku pieniądze zarabiałem w czterech miejscach. Wszystkie PIT-y są już w systemie i zebrane w jednym finalnym dokumencie. Mam do niego dostęp i nie muszę już nic robić z rozliczeniem. Chyba, że chcę zmienić jakieś dane albo dodać ulgi – mówi pan Paweł.

Mowa cały czas o usłudze Twój e-PIT, do której można wejść przez rządową stronę internetową. Zalogować się na niej można na kilka sposobów – najłatwiejszym jest skorzystanie z aplikacji mObywatel.

– Kiedy wybieram ten sposób, na stronie wyświetla się informacja, abym włączył aplikację i tam potwierdził swoje dane. Dwa kliknięcia później mam już dostęp do swoich dokumentów – dodaje pan Paweł.

Co się stanie, gdy ktoś nie wejdzie do systemu i nie przejrzy swojego rozliczenia i nie wyśle go do skarbówki? Nic złego. Dokumenty zostaną przekazane Urzędowi Skarbowemu automatycznie po 30 kwietnia, bo tego dnia mija termin złożenia rozliczenia.

Wielu czeka. Warto wiedzieć, co się wtedy traci

W 2024 roku PIT-y złożyły 23 miliony Polaków. 7,6 miliona z nich zaakceptowało rozliczenie w internecie. Ale aż 6,2 miliona tego nie zrobiło.

I jest to jednak pewne utrudnienie. Po pierwsze, wcześniejsze wysłanie PIT-u to szybszy zwrot nadpłaconego podatku. Rok temu średni czas czekania na zwrot wyniósł 15 dni.

Po drugie, jeżeli ktoś w latach poprzednich nie przekazał 1,5 proc. podatku organizacji pożytku publicznego, to automat sam nie wpisze numeru KRS i te pieniądze pójdą do budżetu państwa. Gdy ktoś w ubiegłym roku (lub poprzednich latach) przekazywał 1,5 procent jakiejś OPP, to system sam wpisuje teraz właściwy numer KRS. Warto jednak wejść do systemu i sprawdzić, czy wszystko jest w porządku i na przykład zmienić wspieraną organizację.

Po trzecie, system sam nie uwzględnia przysługujących ulg podatkowych. Nie bierze pod uwagę darowizn, które trzeba w rozliczeniu wpisać osobiście. A to obniża kwotę podatku do zapłacenia.


12.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Nawrocki ma kłopoty i nazywają się one Sławomir Mentzen. Coraz lepsze wyniki w sondażach kandydata Konfederacji

To już kolejny sondaż, w którym Sławomir Mentzen zalicza lepszy wynik niż popierany przez PiS Karol Nawrocki. Jeżeli tak będą wyglądały wybory 18 maja, to w drugiej turze zmierzą się kandydaci Koalicji Obywatelskiej i Konfederacji.

Przez długi czas nikt nie dawał wielkich szans wyborczych Sławomirowi Mentzenowi na osiągnięcie dobrego wyniku. Sondaże umieszczały go raczej na 3 lub 4 pozycji. Druga tura wyborów – jak mówili komentatorzy – miała należeć do Rafała Trzaskowskiego z KO i Karola Nawrockiego popieranego przez PiS.

Zmiana wiatru. Mentzen po raz drugi przed Nawrockim

Tymczasem to już drugi sondaż w ostatnim czasie, który wysuwa Sławomira Mentzena na pozycję numer 2. Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” zapytał Polaków o preferencje wyborcze.

Nadal prowadzi Rafał Trzaskowski z wynikiem 37 procent. Ale już na pozostałych pozycjach jest zmiana:

Sławomir Mentzen – 22 proc.,
Karol Nawrocki – 21 proc.,
Szymon Hołownia – 8 proc.,
Magdalena Biejat – 3 proc.,
Grzegorz Braun – 3 proc.,
Adrian Zandberg – 2 proc.,
Krzysztof Stanowski – 2 proc.

Różnica między Nawrockim i Mentzenem jest mała, ale to już sygnał dla PiS, że kandydat tego ugrupowania jest w opałach i może nie wejść do drugiej tury wyborów.

Polityk PiS o Nawrocki: W głównych przekazach medialnych nie istnieje

– W naszych badaniach Karol ma na tym etapie bezpiecznych 8 punktów procentowych przewagi do Mentzena. Cały czas jednak myślimy nad tym, jak zdynamizować kampanię – mówi Interii jeden z polityków PiS.

Ale w sztabie są narzekania, że kampania Nawrockiego jest niemrawa, schematyczna i nie zaskakuje nowymi pomysłami.

– Mam poczucie, że czasem brakuje sztabowi odwagi, żeby dać kandydatowi popłynąć, pozwolić mu na jakiś mniej sztampowy ruch, żeby coś powiedział mocniej, wywołał dyskusję, awanturę nawet. Tymczasem on jest przezroczysty i w mediach. W głównych przekazach po prostu nie istnieje – ocenia jeden z polityków PiS.

Jest już 33 chętnych do fotela prezydenta RP

Jak dotąd Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała 33 komitety wyborcze, ale może być ich więcej, bo czas upływa 24 marca.

Żeby startować w wyborach prezydenckich, należy zebrać i złożyć 100 tys. podpisów poparcia. W całym kraju trwa ich zbieranie. Tydzień temu Rafał Trzaskowski przedstawił PKW ponad 1 mln podpisów. Sławomir Mentzen zebrał 250 tysięcy, Grzegorz Braun ma ich 170 tys., a Artur Bartoszewicz do PKW dostarczył 160 tysięcy podpisów.


12.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Sławomir Mentzen Facebook / Karol Nawrocki Facebook

(sm)

Polska: To nie imigranci są dziś naszym największym zmartwieniem. Lęki Polaków

Czas, w którym żyjemy, znacząco wpływa na to, czego się boimy. Teraz na czele tej listy jest zdrowie bliskich i nasze. Czego jeszcze obawiają się Polacy?

„Bieżące lęki i obawy Polaków” to tytuł cyklicznego raportu, który przygotowują UCE Research i platforma ePsycholodzy.pl. Pokazuje on, czego teraz najbardziej boją się Polacy. Właśnie ukazała się najnowsza jego edycja.

Na liście, która trafiła do ankietowanych, znalazły się 53 lęki. Mogli zaznaczyć pięć. Tylko 1 proc. uczestników badania zadeklarował, że nie ma żadnych obaw.

TOP5 lęków i obawy Polaków:

choroba najbliższych osób – 37, proc.,
niepokój o własne zdrowie – 33,6 proc.,
strach przed inflacją i utratą wartości pieniądza – 29,8 proc.,
lęk przed napływem imigrantów – 24,6 proc.,
lęk przed atakiem terrorystycznym – 18,7 proc.

Na drugim biegunie tego rankingu znalazły się:

obawy przed wahaniem cen nieruchomości – 0,3 proc.,
zachowania mobbingowe – 0,4 proc.,
uzależnienie od alkoholu lub innych używek albo działań (np. hazard, seks, zakupoholizm) – 0,4 proc.

Zaburzenia lękowe: poważny problem

– Do gabinetów terapeutów i psychiatrów coraz częściej trafiają osoby z zaburzeniami lękowymi. To trzeci – po reakcji na ciężki stres i depresji – powód korzystania z tego typu usług. I nie ma się czemu dziwić. Niepewność ekonomiczna i globalne kryzysy istotnie zwiększyły poczucie zagrożenia w społeczeństwie – komentuje Michał Pajdak, współautor raportu z platformy ePsycholodzy.pl.


12.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Finał petycji w sprawie spowiedzi dzieci. Prawnicy nie mają wątpliwości

Finał petycji w sprawie spowiedzi dzieci. Prawnicy zabrali głos

Wraca sprawa petycji w sprawie ustawowego zakazu spowiedzi dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia. Jest opinia sejmowych prawników. Jednoznaczna.

Według autora petycji – przypomnijmy – księża nie mają przygotowania psychologicznego do takich rozmów z nieletnimi w konfesjonale.

Petycja oburzyła księży. „Zupełny nonsens”

Za zakazem spowiadania osób poniżej 18 roku życia stoi Rafał Betlejewski, pisarz i performer. Jego petycja, pod którą podpisało się ponad 13 tys. osób, trafiła do Sejm w ubiegłym roku.

Zdaniem autora spowiedź to „zdarzenie traumatyczne, paskudne”. A „spowiednikami są mężczyźni żyjący w celibacie, którzy nie mają odpowiedniego przygotowania psychologicznego”.

Tymczasem „jak pokazują wspomnienia wielu osób, spowiedź to doświadczenie upokorzenia i strachu, zdarzenie traumatyczne, paskudne, którego dzieci nie chciały, a przed którym nie potrafiły się obronić”.

Jak było do przewidzenia, po nagłośnieniu sprawy zawrzało. Pomysł oburzył księży. Abp Stanisław Gądecki – jak pisała wtedy „Rzeczpospolita” – nazwał tę inicjatywę „zupełnym nonsensem”. I nawiązał do czasów stalinizmu.

Prawnicy: ingerencja w wolność sumienia i wyznania dziecka

Teraz głos zabrali sejmowi prawnicy. Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji – jak podała Rz – przygotowała w tej sprawie szczegółową opinię.

„Wprowadzenie zakazu spowiedzi odnoszącego się do wszystkich dzieci, a więc do ukończenia przez nie 18 roku życia, przynależących do wszystkich związków wyznaniowych, które stosują spowiedź indywidualną, stanowiłoby nie tylko nieproporcjonalną ingerencję w wolność sumienia i wyznania dziecka oraz prawo rodziców do wychowania go zgodnie z własnymi przekonaniami, ale także naruszenie instytucjonalnych relacji państwa z kościołami i innymi związkami wyznaniowymi” – cytuje dziennik.

Polacy odpowiedzieli, co o tym myślą

Czy zgadzasz się z opinią, że przystępowanie do spowiedzi w Kościele katolickim powinno być dozwolone dopiero po ukończeniu 16 roku życia? – zapytała wówczas w swojej sondzie Wp.pl.

TAK – odpowiedziało 36 proc. badanych,
NIE – 35 proc.,
NIE MAM ZDANIA – 29 proc.

Ankieterzy zapytali też respondentów, od jakiego wieku powinno być dozwolone przystępowanie do spowiedzi? Oto rezultat:

• od 9 roku życia: 31 proc.,
• od 13 roku życia: 8 proc.,
• od 16 roku życia: 17 proc.,
• od 18 roku życia: 19 proc.

25 proc. badanych nie miało zdania na ten temat.


12.03.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Subscribe to this RSS feed