Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Planujesz przeprowadzkę? Sprawdź to, by uniknąć problemów
Belgia: Co trzeci profesor kobietą
Belgia: Stare i zniszczone. Tyle mieszkań „do niczego”
Wysoka unijna kara dla Belgii. Powód?
Belgia: O ile podrożały ziemniaki?
Belgia: Świetny tydzień! Bankructw najmniej od roku
Belgia: Dostęp do opieki medycznej - Belgia wsród liderów
Belgia: Tylu „nowych Belgów” to Polacy
Słowo dnia: Ontbijten
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela, 24 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Kurs taksówką? Płacimy więcej

Korzystanie z taksówek nie jest w Belgii tanie, a w ostatnim czasie sporo podrożało. W Polsce wzrost cen usług taksówkarskich był jeszcze większy.

Za przejazdy taksówką płacono w listopadzie w Belgii średnio o 4,7% więcej niż rok wcześniej. Dane na ten temat opublikowano na stronie internetowej Eurostatu, czyli unijnego biura statystycznego.

Oznaczało to większy wzrost niż w skali całej Unii Europejskiej. Średnia cena usług taksówkarskich była w UE w listopadzie 2024 r. o około 3,4% wyższa niż dwanaście miesięcy wcześniej.

W Polsce wzrost tych cen był prawie dwukrotnie większy i wyniósł 6,7%. To jednak nie w Polsce taksówkarze najbardziej podnieśli ceny. Usługi taksówkarskie podrożały najbardziej we Francji i w Chorwacji. W tych państwach wzrost cen przekroczył 10%.

Są też państwa UE, w których usługi taksówkarskie potaniały. Najbardziej, bo o około 8%, spadły ceny w Szwecji i na Malcie. Także w Grecji za usługi taksówkarskie płacono w listopadzie 2024 r. średnio mniej niż rok wcześniej, ale był to minimalny spadek, na poziomie około połowy procenta.


10.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Bilety lotnicze podrożały. I to wyraźnie

Latanie kosztuje, i to coraz więcej. Średnia cena biletów lotniczych była w Belgii w listopadzie 2024 r. aż o 8,2% wyższa niż rok wcześniej.

W całej Unii Europejskiej ceny biletów lotniczych wzrosły jeszcze bardziej, bo o 10% w skali roku - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Najbardziej, bo o około jedną trzecią, podrożały bilety lotnicze w Grecji i na Malcie. Także mieszkańcy Czech płacą obecnie dużo więcej za latanie. W Czechach bilety lotnicze podrożały w ciągu roku o 28%.

Nie wszędzie jednak ceny poszły w górę. W około jednej trzeciej państw UE odnotowano spadek cen biletów lotniczych, a w trzech krajach wyniósł on nawet kilkanaście procent. W Bułgarii bilety lotnicze potaniały o prawie 15%, na Litwie o 14%, a na Łotwie o 11%.

W Polsce - przynajmniej według Eurostatu - nie doszło na tym polu do wielkich zmian. W listopadzie ubiegłego roku średnia cena biletu lotniczego w Polsce była o niespełna 1% niższa niż rok wcześniej.


12.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, biznes: Co z tą gospodarką? Prognozy takie sobie...

W niedawno zakończonym roku wzrost PKB w Belgii nie był imponujący i wyniósł około 1%. W kolejnych latach będzie niewiele lepiej - przewidują analitycy Narodowego Banku Belgii NBB.

Z opublikowanej na stronie internetowej NBB prognozy wynika, że w tym roku i kolejnych dwóch latach wzrost PKB w Belgii wahać się będzie pomiędzy 1,2% a 1,4% rocznie. To tempo zbliżone do prognozowanego wzrostu PKB w całej strefie euro.

Dużo wyższy od wskaźnika wzrostu PKB jest wskaźnik inflacji - i to w nadchodzących latach raczej się nie zmieni. Pod koniec 2024 r. inflacja w Belgii, raportowana przez NBB, wyniosła 3,2% w skali roku.

Z prognoz banku centralnego wynika, że dopiero w 2026 r. inflacja spadnie poniżej 2% - a więc do poziomu uważanego przez wielu ekonomistów za „zdrowy” dla gospodarki. Na pocieszenie można dodać, że jeszcze w październiku 2022 r. inflacja w Belgii była na poziomie ponad 12%. Najgorszy okres kryzysu inflacyjnego mamy więc już za nami.

Sytuacja na rynku pracy nie powinna się diametralnie zmienić. Ostatnio wskaźniki dotyczące tworzenia nowych miejsc pracy były słabe, ale w tym roku i kolejnych powinny się nieco poprawić. Wielkich zmian jednak nie będzie, a w najbliższych trzech latach liczba miejsc pracy w Belgii wzrośnie jedynie o około 90 tys. - przewidują eksperci NBB.

Dużym problemem belgijskiej gospodarki jest wielkie zadłużenie państwa i wysoki deficyt budżetowy. Jeśli nic się nie zmieni, to deficyt budżetowy przekroczy w 2027 r. aż 6% PKB - czyli będzie ponad dwukrotnie większy niż maksimum akceptowane przez Komisję Europejską (3% PKB).

Prognoza dotycząca deficytu zakłada jednak brak jakichkolwiek reform budżetowych, a na to Belgia zwyczajnie nie może sobie pozwolić. Nowy belgijski rząd będzie musiał ciąć wydatki i zwiększyć przychody budżetowe, aby zdusić narastający deficyt. Prognozę NBB należy więc traktować bardziej jako ostrzeżenie, a nie próbę dokładnego przewidzenia przyszłości.


11.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Biznes
  • 0

Belgia: Gotówka w domu? „Nie mamy”

Płatności kartą i online są coraz częstsze, ale to nie oznacza, że nie warto mieć też pewnego zapasu gotówki. Większość mieszkańców Belgii takiego zapasu jednak nie ma.

Jak pod koniec ubiegłego roku poinformował Narodowy Bank Belgii NBB, aż 70% mieszkańców tego kraju przyznało, że nie ma w domu odłożonej żadnej gotówki „na wszelki wypadek”.

To drugi najwyższy wynik w całej strefie euro. Jedynie we Francji odsetek ludzi nieposiadających w domu zapasu gotówki był jeszcze wyższy.

Wielu ekonomistów i ekspertów wskazuje na to, że warto mieć w domu trochę gotówki. Oczywiście nie chodzi o to, by trzymać pod materacem dziesiątki tysięcy euro. Pewna niewielka kwota może się jednak okazać przydatna, jeśli dojdzie np. do wielkiej awarii systemu płatności elektronicznych czy cyberataku.

Podobnie jest z gotówką w portfelu. W czasach wszechobecnych płatności kartą i płatności elektronicznych całkiem sporo ludzi wychodzi z domu bez ani euro gotówki w kieszeni. Jeśli jednak np. zapomnimy kodu PIN lub z innego powodu karta lub aplikacja płatnicza nie zadziała, to mamy problem. Część ekspertów zaleca więc, by mieć przy sobie choćby kilkadziesiąt euro „na wszelki wypadek”.

Z danych opublikowanych przez Narodowy Bank Belgii NBB wynika, że statystyczny mieszkaniec tego kraju wychodząc z domu ma przy sobie średnio 55 euro gotówki. To trochę mniej niż średnia dla całej strefy euro, która wyniosła 59 euro.


10.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed