- To się stało bardzo szybko. Od razu powiedziałem mu, że to zły pomysł, ale nie zdążyłem go zatrzymać – powiedział portalowi vrt.be sąsiad Alaina V., który zginął w poniedziałek w Oostduinkerke po upadku z drugiego piętra.

V. przez pomyłkę zamknął własne mieszkanie z kluczami w środku i nie mógł się do niego dostać. Około 50-letni mężczyzna postanowił poprosić o pomoc sąsiada. Zapukał do niego i zapytał, czy mógłby przejść z jego balkonu na balkon w swoim mieszkaniu.

Sąsiad mu to odradził. – Zanim podjąłem próbę zatrzymania go, on już stał na moim balkonie i próbował przejść na sąsiedni. Nagle poślizgnął się i spadł na ziemię. Od razu wyglądało to bardzo groźnie – powiedział sąsiad ofiary, cytowany przez vrt.be.

Sąsiedzi od razu pospieszyli z pomocą ofierze, a następnie mężczyznę w stanie zagrożenia życia przewieziono do szpitala. Niestety lekarze nie byli go w stanie uratować.

Balkony oddziałał od siebie szeroki na prawie metr betonowy blok. Sąsiedzi nie rozumieją, dlaczego mężczyzna zdecydował się na tak niebezpieczne zachowanie. Z ich opowieści wynika w dodatku, że V. był w… klapkach.

Alain V. mieszkał w Oostduinkerke dopiero od kilku miesięcy. Cierpiał na mukowiscydozę i przeprowadził się do tej nadmorskiej miejscowości, bo zalecił mu to lekarz.

15.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Ponad 70% mieszkańców Belgii zadeklarowało, że zamierza tego lata wyjechać na (głównie zagraniczne) wakacje. To o prawie jedną piątą więcej niż rok temu – wynika z ankiety przeprowadzonej na zlecenie firmy ubezpieczeniowej Europ Assistance.

Co trzeci mieszkaniec Belgii planujący letni wyjazd deklaruje, że nie skończy się na jednym wyjeździe. Ludzi planujących co najmniej dwa wyjazdy tego lata jest dwa razy więcej niż rok temu – opisuje portal vrt.be.

Także budżet zarezerwowany na wczasy jest w tym roku większy. Tego lata statystyczny mieszkaniec Belgii zamierza wydać na letni urlop około 2.290 euro. To o ponad 300 euro więcej niż rok temu. W Europie tylko mieszkańcy Szwajcarii zamierzają wydać więcej.

Prawie cztery piąte mieszkańców Belgii planujących w tym roku wakacyjny wyjazd zamierza go spędzić w Europie. Najpopularniejsze kierunki to tradycyjnie Francja, Hiszpania i Włochy. Szczególnie miejscowości nadmorskie są popularne.

Mieszkańcy Belgii, którzy nie planują tego lata zagranicznych wczasów, za główny powód pozostania w domu podają brak pieniędzy lub to, że chcą zaoszczędzić. Ludzi, rezygnujących w wakacyjnego wyjazdu z powodu obaw przed zakażeniem koronawirusem, jest obecnie niewielu – wynika z ankiety Europ Assistance.

15.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Sunweb połączy siły z firmą European Sleeper, aby uruchomić nocne pociągi z Holandii i Belgii do francuskich Alp.

Firmy chcą zaoferować entuzjastom narciarstwa bardziej zrównoważoną opcję podróżowania w czasie ferii zimowych. Pierwsze pociągi ruszą już nadchodzącej zimy – informuje Sunweb.

W Holandii pociągi do francuskich Alp będą ruszały z Amsterdamu i Rotterdamu. „Nocny pociąg to świetna opcja dla świadomych podróżników, bowiem jest to zarówno zrównoważona, jak i bezpieczna forma transportu. To także przeżycie samo w sobie. Ponieważ śpisz po drodze, dłuższy czas podróży nie stanowi problemu. Do celu docierasz wypoczęty i od razu możesz rozpocząć wakacje” - czytamy na stronie Sunweb.

W Belgii pociągi najprawdopodobniej będą ruszały z Brukseli.

15.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Prokuratura z Flandrii Zachodniej wszczęła dochodzenie w sprawie możliwego znęcania się nad dziećmi w żłobku w Veurne.

Opiekunka do dzieci, której dotyczy śledztwo, nie zajmuje się już dziećmi i oczekuje na przesłuchanie. Chłopiec znajdujący się pod opieką kobiety kilka tygodni temu trafił na oddział intensywnej terapii po tym, jak doznał poważnych objawów wskazujących na zespół dziecka potrząsanego (ang. shaken baby syndrome, SBS).

Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie i próbuje ustalić, co dokładnie się wydarzyło. Drugie dziecko trafiło do szpitala z objawami SBS dwa lata temu, ale wówczas sprawa została zamknięta z powodu braku dowodów.

Zespół dziecka potrząsanego to forma przemocy wobec dzieci, która występuje przy gwałtownym potrząsaniu niemowlęciem lub małym dzieckiem, najczęściej poniżej 2 roku życia. Dochodzi do powstawania urazów głowy, szyi i ośrodkowego układu nerwowego. Objawami SBS mogą być wymioty, drgawki, niemożność uspokojenia dziecka. Zespół dziecka potrząsanego oprócz śmierci może spowodować poważne uszkodzenia mózgu, wiążące się z niepełnosprawnością do końca życia. Szacowana umieralność niemowląt z SBS waha się od 15 do 38%, a mediana wynosi 20–25%

15.06.2022 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)