Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Karty szczepień pod lupą sanepidu. Nie jest z nami tak źle
Temat dnia: Trzy osoby zamordowane w Roeselare. Obława zakończona
Polska: Na razie nie będzie ograniczeń w sprzedaży alkoholu na stacjach paliw
Belgia: Tragedia podczas „Niedzieli bez samochodu". Nie żyje 10-latka
Polska: Dlaczego ludzie zostają influencerami? Pierwsze takie badanie w Polsce
Flandria: Wiemy za mało o technikach pierwszej pomocy
Polska: Kryzys zaufania. Polacy pokazali sądom czerwoną kartkę
Belgia: W Parlamencie Europejskim wystawa o waleczności Ukrainy
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 22 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz więcej wypadków z hulajnogami podczas dojazdów do pracy
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Kolejny wzrost bezrobocia w Brukseli

W lutym tego roku stopa bezrobocia w Regionie Stołecznym Brukseli wyniosła 12,8%. To wyraźnie więcej niż miesiąc czy dwa miesiące wcześniej – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Bezrobocie w stolicy już od lat jest wyższe niż w pozostałych częściach Belgii. W skali całego kraju stopa bezrobocia wyniosła w lutym jedynie 6% i była na tym samym poziomie co miesiąc wcześniej.

W Regionie Stołecznym Brukseli doszło w minionych dwóch miesiącach do znacznego wzrostu bezrobocia. W grudniu 2022 r. bezskutecznie poszukiwało pracy jeszcze 8,7% mieszkańców stolicy w wieku produkcyjnym. Miesiąc później było ich 10,9%, a w lutym już 12,8%.

Regionem z najniższym bezrobociem pozostaje Flandria. W tej północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju stopa bezrobocia wyniosła w lutym jedynie 3,4%. Miesiąc wcześniej było to 3,3%.

W Walonii doszło w lutym do spadku bezrobocia. W tej południowej, francuskojęzycznej części Belgii bez pracy było w drugim miesiącu tego roku 8,8% mieszkańców. W styczniu stopa bezrobocia w Walonii wynosiła jeszcze 9,8%.

22.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Jest dyplom, jest praca

W lutym odsetek bezrobotnych mieszkańców Belgii z wyższym wykształceniem ponownie zmalał, do zaledwie 2,5%.

Jest dyplom, jest praca. I odwrotnie: niski poziom wykształcenia, mniejsze szanse na (dobrą) pracą. Jak pokazują dane Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel, poziom wykształcenia ma wielki wpływ na szanse na rynku pracy.

W lutym stopa bezrobocia w Belgii wyniosła 6%. W sumie w kraju ze stolicą w Brukseli zarejestrowanych było wtedy około 310 tys. bezrobotnych: 189 tys. mężczyzn i 121 tys. kobiet.

Wśród mieszkańców z wykształceniem wyższym stopa bezrobocia była jednak dużo niższa i wyniosła tylko 2,5%. To mniej niż miesiąc wcześniej, kiedy było to 2,9%. W grudniu 2022 r. było to 3,2%, a w listopadzie 3,7%.

Bezrobocie wsród ludzi z wyższym wykształceniem spada więc już od trzech miesięcy. W sumie bez pracy było w lutym tego roku 65 tys. mieszkańców Belgii z wykształceniem wyższym.

Wśród ludzi z najniższym poziomem wykształcenia (czyli podstawowym lub średnim zawodowym) stopa bezrobocia w lutym 2023 r. wynosiła aż 13,8% (97 tys. ludzi). To jednak mniej niż miesiąc wcześniej (14,4%).

Stopa bezrobocia wśród mieszkańców Belgii z wykształceniem średnim wyniosła w lutym 7,8% (149 tys. ludzi). To trochę więcej niż w styczniu (7,3%), wynika z danych urzędu Statbel.

18.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: 52-latka miała plantację konopi. Teraz grozi jej 18 miesięcy więzienia i 8 tys. euro grzywny

52-letniej kobiecie z Lommel grozi 18 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywna w wysokości 8 tys. euro za prowadzenie profesjonalnej plantacji konopi w wynajętym domu w Lommel-Barrier, niedaleko granicy z Holandią.

Holender, który nadzorował wzrost 700 roślin konopi, był nieobecny na miejscu zdarzenia, ale grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz grzywna w wysokości 8 tys. euro.

Władze odkryły plantację w dniu 30 listopada 2022 roku. W toku śledztwa sąd w Hasselt ustalił, że plantacja została założona po tym, jak wynajmująca lokal kobieta spotkała w kawiarni mężczyznę, który zaoferował pomoc w spłacie czynszu. Obywatel Holandii odwiedził właściciela mieszkania, które wynajmowała kobieta, spłacił jej zaległości, a nawet opłacił czynsz z góry do lipca 2023 roku.

W zamian za „pomoc” kobieta z Lommel zgodziła się na utworzenie plantacji konopi na terenie swojej posesji. W piwnicy, która była nielegalnie zasilana, znajdowało się około 700 roślin. Mężczyzna przychodził dwa razy w tygodniu, aby pielęgnować plantację. Jak ustalili śledczy, Holender był wcześniej skazany za przestępstwa narkotykowe w Belgii.

Kobieta była w trudnej sytuacji finansowej i miała problemy psychiczne. Poza tym nie była wcześniej karana. Biorąc to pod uwagę, prokurator zgodził się na zawieszenie części wnioskowanej kary pozbawienia wolności. Jej obrona zwróciła się do sądu o rozważenie prac społecznych. Wyrok w tej sprawie zapadnie w dniu 15 maja.

17.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Koniec gazetek od wójta i burmistrza? Poseł pisze do MSWiA

Czy samorządy przestaną wydawać własne gazetki? Ten temat wraca po raz kolejny. Tym razem za sprawą posła PiS. Tyle że bardzo politycznie.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka już w 2015 roku poparła projekt ustawy (Kukiz’15) zakazującej samorządom wydawania gazet. Nic z tego nie wyszło i do tej pory nie rozwiązano problemu, na który niezależni wydawcy zwracają uwagę od wielu lat. Otóż nie chcą oni, aby gazetki wójta, burmistrza czy prezydenta miasta konkurowały z wolnymi mediami.

Takich pism nie wydają rzecz jasna sami samorządowcy, za swoje prywatne pieniądze i na własne ryzyko, ale urzędy, którymi ci samorządowcy kierują. W takiej konkurencji prywatne media są bez szans – argumentują wydawcy.

Władza sama sobie nie patrzy na ręce

Teraz do sprawy wrócił poseł PiS Bartosz Kownacki. I skierował do ministra spraw wewnętrznych i administracji interpelację, w której wnosi, żeby minister skłonił regionalne izby obrachunkowe do kontrolowania samorządowców, wydających lokalną prasę i portale.

Zdaniem posła takie samorządowe media zawierają treści polityczne niekoniecznie służące mieszkańcom.

Kownacki w piśmie dodaje, że media mają „patrzeć władzy na ręce”, a trudno tego oczekiwać od gazetek samorządowych.

„Jednocześnie tego typu produkty wypychają z rynku normalne media, uderzając tym samym w demokrację” – dodaje polityk.

Ściągawka dla ministra

Serwis wirtulanemedia.pl zaznacza, że poseł Kownacki zwraca się do ministra, żeby ten – powtórzmy – zobowiązał RIO do „większego zaangażowania w temacie prasy wydawanej przez samorządy”, dokładnie wskazując, o które samorządy chodzi mu głównie:

„Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na sytuację w Opolu, we Wrocławiu, w Krakowie, w Bydgoszczy, w Łodzi i w Inowrocławiu, gdzie w ostatnim czasie pojawiło się sporo kontrowersji wobec medialnych aktywności samorządów” – podkreśla parlamentarzysta. A w tych miastach – dodajmy – PiS nie rządzi.

O zamknięcie mediów samorządowych od dawna apelują także Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, Izba Wydawców Prasy i rzecznik praw obywatelskich.

22.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed