Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Przyjdzie klient z butelkami, a maszyna nie odda mu kaucji. Tego obawiają się sklepy
Belgia: W tym regionie nieruchomości coraz droższe!
Polska: Niepewność w świecie cyfrowym. Młodzi Polacy winią szkołę
Obraz flamandzkiego mistrza sprzedany. Cena zaskoczeniem
Polacy odkładają coraz więcej. Powoli gonimy średnią unijną
Mistrzostwa Świata Motorniczych. Belgowie na 8. miejscu, Polacy – na 2!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 20 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: W Brukseli zainstalowano 97-tonowy most!
Polska: Co kryją w sobie parówki? Dlatego zawsze warto czytać etykiety
Premier Belgii odpiera oskarżenia o „obojętność” wobec Strefy Gazy
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: „Dramat rodzinny” w Brakel”. Zabił żonę i popełnił samobójstwo

W niedzielę wieczorem przed domem przy ulicy Keiweg w miejscowości Brakel natrafiono na zwłoki kobiety. Niewiele później w tej samej miejscowości odnaleziono ciało jej męża.

Przyczyną tego „dramatu rodzinnego” był najprawdopodniej konflikt małżeński. Sąsiedzi są zszokowani tą tragedią, bo z zewnątrz nic nie wskazywało na tak dramatyczny finał.

- Wydawali się być idealną parą… Naprawdę nie mogę sobie wyobrazić, że jedno zrobiło coś takiego drugiemu - flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje jedną z sąsiadek. Para miała dwie córki.

W niedzielę w domu przy ulicy Keiweg doszło do kłótni między ofiarą i jej mężem. Mężczyzna sięgnął po nóż i wbił go w klatkę piersiową żony. Kobieta próbowała jeszcze uciec i wyszła na zewnątrz. Kilka metrów od drzwi wejściowych do domu upadła i zmarła.

Sprawca tej zbrodni pojechał następnie do wieży obserwacyjnej niedaleko domu. Tam popełnił samobójstwo. Burmistrz Brakel, który osobiście znał tę parę, poinformował, że wszczęto dochodzenie, mające na celu ustalenie przyczyn tej tragedii.

Rodzice zamordowanej kobiety mieszkali w domu obok. W chwili, gdy doszło do zbrodni jej rodziców tam jednak nie było. Policja przeszukała także ten dom. Brakel to licząca około 15 tys. mieszkańców gmina położona około 20 km na południe od Gandawy.

24.04.2023 Niedziela.BE // fot. Venuswix / Shutterstock.com

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Piwo bezalkoholowe tylko od lat 18

Branża piwowarska nie chce, żeby w ręce nieletnich trafiały piwa bezalkoholowe, nawet zero procent. Dlatego na butelkach i puszkach pojawią się nowe oznaczenia.

Piwo to produkt tylko dla dorosłych. I nawet jeśli nie zawiera alkoholu, to osoby niepełnoletnie nie powinny go kupować. Z takiego założenia wychodzą producenci ze Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie, który zrzesza największe polskie browary: Kompania Piwowarska, Grupa Żywiec i Carlsberg Polska. Produkują one większość piw w Polsce.

Majówka bez piwa

Dlatego na opakowaniach i w reklamach pojawi się znak „18+”. Formalnie nie ma to żadnego znaczenia, ale...
„Konsumenci otrzymują jasny przekaz, że cieszące się rosnącą popularnością „zerówki” są produktem skierowanym tylko do osób pełnoletnich, tak samo jak wszystkie piwa alkoholowe" – czytamy w komunikacie związku.

I dalej: „Świat piwa to świat dorosłych, do którego osoby nieletnie nie powinny mieć dostępu. Branża piwowarska stosuje te same zasady we wszystkich działaniach marketingowych – są one jednakowe dla piw zawierających procenty, jak i tych niezawierających alkoholu.

Nie jest to najlepsza wiadomość dla osób poniżej 18 roku życia przed zbliżającą się majówką, na której piwo – alkoholowe i bezalkoholowe – tradycyjnie króluje wśród spożywanych wtedy napojów.

Czy to zgodne z prawem?

Jak chce Ustawa o Wychowaniu w Trzeźwości i Przeciwdziałaniu Alkoholizmowi, w Polsce nie można sprzedawać napojów alkoholowych osobom poniżej 18 roku życia. A za takie uważa się napój o zawartości alkoholu większej niż 0,5 proc.

A zatem formalnie, z punktu widzenia prawa nie istnieje zakaz sprzedaży nieletnim piwa o bardzo niskiej lub zerowej zawartości alkoholu. Ponieważ sprawa budzi jednak wiele emocji i opór m.in. Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, należałoby ją prawnie jak najszybciej unormować. Bo na razie to… nie wiadomo, o co chodzi.

29.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Będzie więcej pieniędzy na pogrzeb? Zasiłek ma rosnąć jak emerytury

Zasiłek pogrzebowy nie pokrywa dziś kosztów pogrzebu, bo ten kosztuje – w najlepszym razie – dwa razy więcej. Nie zmienił się od 12 lat i wciąż wynosi 4 tys. zł. Jest szansa na zmianę.

Od wielu miesięcy mówi się o tym, że zasiłek pogrzebowy ma wzrosnąć. Tyle że jak dotąd tylko na mówieniu się kończyło. Teraz – jak podał „Fakt” – pojawiła się realna szansa na zmianę: powstał poselski projekt ustawy, który zakłada podwyżkę świadczenia.

Dzisiaj branża pogrzebowa to już nie jest biznes

Zasiłek pogrzebowy nie był waloryzowany od 12 lat. Tymczasem drożeje dosłownie wszystko. W efekcie przedsiębiorcy pogrzebowi płacą coraz wyższe rachunki i podnoszą ceny za swoje usługi.

Podstawowe wydatki związane z pogrzebem kosztują mniej więcej tyle samo w całej Polsce. Za usługi firmy pogrzebowej trzeba zapłacić co najmniej 2 tys. zł. Do tego często dochodzi koszt przewozu ciała ze szpitala do chłodni – co daje kolejne kilkaset złotych. Przygotowanie ciała kosztuje około 500 zł. Najprostsza trumna sosnowa – ponad 900 zł. Nagrobek to wydatek od 3 do kilkunastu tysięcy złotych.

Tymczasem ZUS od ponad 12 lat wypłaca Polakom 4 tys. zł zasiłku pogrzebowego, co kompletnie rozmija się z rzeczywistością cenową. Ta stawka zasiłku – alarmują przedstawiciele branży pogrzebowej – nie pokrywa kosztów pochówku.

– Rodzina kupuje często najtańszą trumnę, wieniec, ubranie, miejsce na cmentarzu i już wydaje te pieniądze, a nie ma tu jeszcze mowy o księdzu, pomniku czy innych wydatkach. Mówię o tanim pogrzebie.

Dzisiaj branża pogrzebowa to już nie jest biznes. Czasy biznesu się skończyły – powiedział Business Insider pan Piotr, który prowadzi zakład pogrzebowy w województwie mazowieckim.

Waloryzacja zasiłku co roku

Przed laty zasiłek pogrzebowy był regularnie podwyższany. W 2011 r. rząd Donalda Tuska zdecydował o tym, żeby obniżyć go z 6395 zł do 4000. I mimo inflacji od tego czasu ani razu nie został podniesiony – przypomina „Fakt”. Dziś realna wartość zasiłku to 2500 zł.

Dlatego sejmowa komisja petycji przygotowała projekt ustawy, który zakłada podniesienie wysokości zasiłku pogrzebowego. I to nie jednorazowe, ale coroczne.

W uzasadnieniu projektu ustawy posłowie napisali:

„(…) wartość zasiłku pogrzebowego (…) znacznie zmalała od czasu ustalenia tej kwoty. (...) Bardzo często rodziny muszą się zapożyczać, aby zorganizować nawet skromny pogrzeb”.

Zgodnie z założeniami projektu poselskiego od 2024 r. zasiłek pogrzebowy miałby być aktualizowany tak jak emerytury i renty.

„Opierając się na najnowszych prognozach NBP, przyszłoroczna waloryzacja może wynieść 12,5 proc. Podwyżka zasiłku pogrzebowego mogłaby wynieść 500 zł” – czytamy w dzienniku.

29.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Zarobki w Belgii trzecie najwyższe w UE!

W ubiegłym roku średnie wynagrodzenie brutto za godzinę pracy w Unii Europejskiej wyniosło 22,90 euro. W Belgii było ono dużo wyższe.

Różnice w wysokości płac w poszczególnych krajach UE są bardzo wielkie. W najzamożniejszym państwie wspólnoty w godzinę zarabia się średnio ponad sześciokrotnie więcej niż w kraju UE z najniższymi płacami!

Tym najzamożniejszym państwem UE jest Luksemburg. W ubiegłym roku średnie wynagrodzenie brutto za godzinę pracy wynosiło tutaj aż 44,40 euro. W Danii było to 41 euro brutto na godzinę, a w Belgii 33,40 euro. Czwarte miejsce pod tym względem zajęła Irlandia (31,80 euro), a piąte Holandia (30,70 euro).

We wschodniej części UE ludzie zarabiają dużo mniej. Najgorzej pod tym względem wypada Bułgaria. Tutaj w 2022 r. średnia płaca godzinowa brutto wynosiła jedynie 7,10 euro. W Rumunii było to 9 euro na godzinę, na Węgrzech 9,10 euro, na Łotwie 9,60 euro, a w Polsce 10,30 euro.

We wszystkich krajach UE doszło w ubiegłym roku do wzrostu wysokości wynagrodzeń brutto.  W Belgii średnia godzinowa płaca brutto zwiększyła się z 31,50 euro do 33,40 euro. Warto przypomnieć, że w 2008 r. za godzinę pracy w Belgii płacono jeszcze tylko 23,90 euro brutto, a w 2012 r. 27,40 euro.

24.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed