Niemcy: Nadal zbyt mało kobiet w zarządach!

Chociaż kobiety zajmują coraz więcej stanowisk kierowniczych w biznesie, to w Niemczech na szczycie wciąż są dość samotne.

Na początku marca Petra Scharner-Wolff objęła stanowisko dyrektor generalnej Otto Group, niemieckiego konglomeratu.

W Niemczech Otto jest kultową firmą, najlepiej znaną z ogromnych katalogów, których kopie przez dziesięciolecia znajdowały się w wielu domach w całym kraju. W czasach świetności katalog Otto ukazywał się dwa razy w roku, miał ponad 1000 stron i zawierał wszystko, od ubrań i zabawek po całe zestawy sypialniane.

Obecnie Otto nie drukuje już swojego katalogu, ale przekształciło się w jedną z największych na świecie platform e-commerce. W zeszłym roku prywatna firma zatrudniała około 38 500 pracowników i osiągnęła przychód w wysokości 15 miliardów euro. Jej platforma internetowa Otto oferuje 18 milionów artykułów na sprzedaż.

Zmiana w zarządzie oznacza, że po raz pierwszy w historii firmy rodzina Otto nie będzie bezpośrednio zarządzać firmą. Awans Scharner-Wolff jest również małym zwycięstwem równości w zdominowanym przez mężczyzn świecie biznesu w kraju.

Według raportu AllBright Foundation, szwedzko-niemieckiej organizacji non-profit promującej większą liczbę kobiet i różnorodność w biznesie, w marcu 2025 roku w 160 dużych spółkach publicznych w Niemczech kobiety stanowiły 19,7% ich zespołów kierowniczych i 37,4% ich zarządów. Ogółem w zespołach kierowniczych zasiadało 561 mężczyzn i 138 kobiet.

9.03.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)