Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek, 23 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, Antwerpia: Kolejne niemowlę pozostawione w „oknie życia”
Polska: Karty szczepień pod lupą sanepidu. Nie jest z nami tak źle
Temat dnia: Trzy osoby zamordowane w Roeselare. Obława zakończona
Polska: Na razie nie będzie ograniczeń w sprzedaży alkoholu na stacjach paliw
Belgia: Tragedia podczas „Niedzieli bez samochodu". Nie żyje 10-latka
Polska: Dlaczego ludzie zostają influencerami? Pierwsze takie badanie w Polsce
Flandria: Wiemy za mało o technikach pierwszej pomocy
Polska: Kryzys zaufania. Polacy pokazali sądom czerwoną kartkę
Belgia: W Parlamencie Europejskim wystawa o waleczności Ukrainy

Niemcy: 10 mln osób wykluczonych z głosowania w wyborach!

Niemcy: 10 mln osób wykluczonych z głosowania w wyborach! Fot. Shutterstock, Inc.

Choć Niemcy to państwo federalne i demokracja parlamentarna, zaś niemiecka konstytucja głosi, że „lud głosuje” („das Volk wählt”), to z głosowania w nadchodzących wyborach wykluczonych będzie aż 10 mln osób.

Według Federalnego Urzędu Statystycznego, około 59,2 mln Niemców mieszkających w Niemczech będzie uprawnionych do głosowania w nadchodzących wyborach federalnych, które odbędą się 23 lutego.

Jednak około 10 mln osób mieszkających w Niemczech nie będzie mogło zabrać głosu w wyborach, ponieważ nie są oni obywatelami Niemiec. Łącznie około 14% dorosłej populacji w Niemczech — nieco poniżej 60% dorosłej populacji o międzynarodowym pochodzeniu — zostanie wykluczonych z głosowania ze względu na swoją narodowość.

Urodzony w Wielkiej Brytanii aktywista, Phil Butland, jest jedną z takich osób. Przeprowadził się do Niemiec w latach 90. i po raz pierwszy zaangażował się w politykę jako członek ruchu antyglobalizacyjnego ATTAC, a do niedawna był członkiem Partii Lewicy.

„Przez długi czas moim stałym miejscem zamieszkania były Niemcy, moje życie toczyło się w Niemczech, wszystko, co robię, robiłem w Niemczech i to było trochę dziwne, że nie mogłem wziąć udziału w wyborach w tym kraju” – powiedział w rozmowie z niemieckimi dziennikarzami.

Po ponad 15 latach życia poza Zjednoczonym Królestwem Butland stracił tam prawo do głosowania. Jednak niechętnie ubiegał się o obywatelstwo niemieckie, ponieważ w tym czasie był bezrobotny i powiedziano mu, że obywatelstwo niemieckie jest wydawane tylko wtedy, gdy zarabia się powyżej określonej kwoty.

„Teraz złagodzono zasady, ale jeśli nie masz pracy lub masz nisko płatną pracę, zasady są nadal o wiele surowsze niż w przypadku dobrze płatnej pracy. W większości tych zasad wykluczeni są ludzie ubożsi” – powiedział.


28.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onwtorek, 28 styczeń 2025 12:49

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież