Czy Niemcy pomogą Izraelowi w przypadku ataku Iranu?

Czy Niemcy pomogą Izraelowi w przypadku ataku Iranu? Niemieccy politycy są bardzo ostrożni w tej kwestii, choć wciąż trwają rozmowy na ten temat.

Pod koniec lipca niemiecki minister obrony, Boris Pistorius, należący do lewicowo-centrowej Partii Socjaldemokratycznej, odwiedził Hawaje, gdzie dwa niemieckie okręty wojenne, w tym fregata Baden-Württemberg, brały udział w dowodzonych przez USA ćwiczeniach morskich Rim of the Pacific (RIMPAC).

Pistorius nie mógł zignorować wówczas eskalacji konfliktu pomiędzy Izraelem, Hamasem i Iranem. W odniesieniu do potencjalnego ataku Iranu na Izrael, Pistorius powiedział korespondentce DW, Michaeli Küfner, że ma nadzieję, iż nie dojdzie do konfliktu.

„Trzeba temu zapobiec, ponieważ nie możemy sobie nawet wyobrazić dalszej eskalacji konfliktu w regionie. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej przywrócić pokój w tym regionie”.

Tymczasem w Niemczech od dawna trwa debata na temat tego, czy siły zbrojne kraju, Bundeswehra, powinny uczestniczyć w obronie Izraela w przypadku ataku Iranu. Niemcy już dostarczają broń do Izraela i wspierają tamtejszy rząd na wielu innych obszarach, ale pomysł rozmieszczenia niemieckich wojsk w Izraelu dotychczas był dość abstrakcyjny. Rząd Izraela nigdy nie wystosował takiego żądania.

Jednak niemiecki ustawodawca i rzecznik ds. bezpieczeństwa centroprawicowej chadecji, Roderich Kiesewetter, niedawno powiedział niemieckiej stacji Deutschlandfunk, że niemiecki rząd powinien „w końcu się obudzić” i dostrzec eskalację konfliktu.

Jego zdaniem, jest możliwe, aby niemieckie siły pomogły w tankowaniu myśliwców z państw sojuszniczych, a także aby samoloty Eurofighter zostały rozmieszczone w celu odpierania irańskich dronów. Jednocześnie jasno stwierdził, że niemieckie siły zbrojne nie powinny atakować celów w Iranie.

10.08.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)