Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Lekarz potępia fatalną opiekę zdrowotną w więzieniu w Brukseli
Polska: Kiedy nareszcie będzie ciepło? Jest konkretna data
Belgia: Rekin przy belgijskim wybrzeżu!
Polska: Stary Ursus hitem komorniczej licytacji. Ludzie się o niego bili
Belgia: Kolejna demonstracja w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy
Polska: Nadchodzi duża zmiana. Firma musi ci powiedzieć, ile możesz zarabiać
Temat dnia: Uchodźców z Ukrainy jest w Belgii więcej niż we Francji!
Polska: Wybory 2025. Nawrocki za Trzaskowskim i daleko od sukcesu Dudy
Słowa dnia: Warm weer
Belgia: Zabiła partnera nożem. „Wiele ciosów”
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, Flandria: Ale korki! Padł nowy rekord

Jeszcze nigdy w styczniu nie było we Flandrii tak wielu korków, co w pierwszym miesiącu tego roku - wynika z analizy Flamandzkiego Centrum Ruchu Drogowego (Vlaams Verkeerscentrum).

W styczniu 2024 r. natężenie korków we Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, wyniosło 495 tzw. kilometrogodzin. Rok wcześniej było to 465, a w pandemicznym okresie wskaźniki te były dużo niższe: 205 w styczniu 2022 r. i tylko 170 w styczniu 2021 r.

Natężenie korków oblicza się, mnożąc długość korków danego dnia i czas ich trwania. Wyraża się je w tzw. kilometrogodzinach. Jedna kilometrogodzina to jedna godzina postoju w jednokilometrowym korku – informuje Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen.

W styczniu 2024 r. flamandzkie drogi częściej i dłużej były zakorkowane między innymi z powodu protestów i blokad rolniczych. Także opady śniegu nie ułatwiały życia kierowcom w tej części Belgii - opisuje flamandzki dziennik „De Tijd”.

W pierwszym miesiącu tego roku kierowcy spędzili wiele czasu miedzy innymi w korkach na obwodnicy Brukseli, na drodze E40 w kierunku Ostendy oraz na obwodnicy Antwerpii. Najwięcej korków było w trakcie wieczornego szczytu, poinformowało Flamandzkie Centrum Ruchu Drogowego.

03.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, biznes: Firmy wydają dużo mniej na administrację

Biurokracja kosztuje, ale coraz mniej. Belgijskie firmy, w tym te jednoosobowe, wydają na administrację łącznie około 6 mld euro rocznie - wynika z analizy przeprowadzonej przez Federalne Biuro Planowania (Federaal Planbureau).

Kwota ta może się wydawać wysoka, ale w porównaniu z sytuacją sprzed dwudziestu lat doszło do poprawy. Dwie dekady temu belgijscy przedsiębiorcy wydawali na administrację jeszcze około 9 mld euro - poinformował flamandzki dziennik ekonomiczny „De Tijd”.

Wydatki te wyrażone jako procent PKB zmalały jeszcze bardziej. W ciągu dwudziestu lat belgijski PKB się przecież zwiększył, a wydatki przedsiębiorców na administrację zmalały (nominalnie) o jedną trzecią.

Na początku XXI w. przedsiębiorcy wydawali na administrację jeszcze równowartość 3,5% ówczesnego PKB. Po około dekadzie było to już tylko 1,5% PKB, a w 2022 r. było to już tylko niespełna 1,1% PKB - czyli około trzy razy mniej niż dwadzieścia lat wcześniej.

Federalne Biuro Planowania oparło swe obliczenia o wyniki ankiet przeprowadzonych w około 7 tys. firm. Za wydatki administracyjne uznaje się między innymi wydatki na pracowników zajmujących się administracją, firmy consultingowe i inne usługi związane z administracją zlecane zewnętrznym podmiotom.

02.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Podrożało jak... oliwa z oliwek

W styczniu tego roku w Unii Europejskiej za oliwę z oliwek płacono średnio aż o 50% więcej niż rok wcześniej!

Wiele produktów spożywczych w minionych kilkunastu miesiącach bardzo podrożało. To skutek kryzysu inflacyjnego spowodowanego kryzysem energetycznym wywołanym rosyjską inwazją na Ukrainę.

Teraz inflacja w większości państw Europy jest już dużo niższa niż jeszcze kilka miesięcy temu, ale wolniejsze tempo wzrostu cen nie dotyczy wszystkich produktów. Dobrym przykładem jest właśnie oliwa z oliwek, która w ciągu minionego roku podrożała aż o połowę.

W Belgii wzrost ceny tego produktu był niższy niż unijna średnia. W styczniu 2024 r. za oliwę z oliwek płacono w Belgii o 26% więcej niż w styczniu roku ubiegłego - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Największy wzrost cen oliwy z oliwek odnotowano w minionym roku w Portugalii (69%), Grecji (67%) i Hiszpanii (63%). W najmniejszym stopniu produkty te podrożały w Rumunii (13%), Irlandii (16%) i Holandii (niespełna 18%).

02.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, biznes: Kredyt dla firmy? Dużo się zmieniło

Obecnie przedsiębiorcy mają większe problemy z uzyskaniem kredytu niż jeszcze półtora roku temu - wynika z analizy sporządzonej przez dziennikarzy flamandzkiego dziennika gospodarczego „Tijd”.

Przyczyn takiego stanu jest wiele. Po serii podwyżek stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (EBC) oprocentowanie kredytów wzrosło, a to oznacza wyższe koszty pożyczek.

Z kolei kryzysy energetyczny i inflacyjny zachwiały stabilnością finansową wielu przedsiębiorstw. Banki ostrożniej więc analizują wnioski kredytowe. Również malejąca liczba placówek bankowych nie pomaga - podkreślają eksperci.

Na początku 2022 r. jedynie 10% belgijskich przedsiębiorców wskazywało na problemy z uzyskaniem kredytu. W październiku ubiegłego roku odsetek ten wynosił już 40% - wynika z danych Narodowego Banku Belgii.

Teraz odsetek ten spadł co prawda do około 28%, ale wciąż jest on dużo wyższy niż wynosiła średnia w okresie od 2014 do 2022 r.

W dodatku banki częściej odmawiają teraz przyznania kredytu. Liczba odrzuconych wniosków kredytowych od przedsiębiorców była w drugiej połowie ubiegłego roku o 6% wyższa niż rok wcześniej - poinformował dziennik „Tijd”.

28.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed