Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Jest zakaz sprzedaży e-papierosów. W sklepach i przez internet
Brukselska restauracja w gronie „100 najlepszych na świecie”
Kiepska ocena na świadectwie? Można się odwołać
Belgia: Brukselskie centrum sztuki przejdzie gruntowną renowację!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 23 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Władze Flandrii największym udziałowcem lotniska w Brukseli
Belgia: Więcej rodziców samotnie wychowujących dzieci
Belgia, biznes: Rosną obroty firm, szczególnie w tych sektorach
Belgia: Olbrzymie różnice. Tutaj ludzie mają „najwięcej przestrzeni”
Niemcy: Rośnie niechęć wobec muzułmanów!
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Mniej niż 50% brukselskich policjantów mówi po niderlandzku

Odsetek niderlandzkojęzycznych funkcjonariuszy policji w Brukseli spadł do mniej niż połowy siły roboczej.

Według danych zebranych 1 stycznia 2024 roku ponad 96% z 6706 funkcjonariuszy policji w Regionie Stołecznym Brukseli mówi po francusku, a 3305 (49%) włada językiem niderlandzkim. Oznacza to, że znajomość języka niderlandzkiego spadła o 6% od 2021 roku.

Minister spraw wewnętrznych, Annelies Verlinden, ujawniła tę informację na prośbę liderki grupy parlamentarnej Vlaams Belang, Barbary Pas.

Dane pokazują, że liczba dwujęzycznych funkcjonariuszy w stolicy stale spada od 2012 roku. Do 2009 roku 70% brukselskich funkcjonariuszy biegle władało językiem niderlandzkim i francuskim, ale od tego czasu liczba ta spada i obecnie wynosi 45,6%.

Pas twierdzi, że za ten brak równowagi językowej odpowiedzialna jest francuskojęzyczna edukacja w Brukseli.

05.03.2024 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)

Niemcy: Policja postrzeliła 65-latkę przebywającą w szpitalu. Co się stało?

Niemcy: Policja postrzeliła 65-latkę przebywającą w szpitalu. Co się stało?

Policja postrzeliła 65-letnią kobietę przebywającą w szpitalu, aby „położyć kres niebezpiecznej sytuacji”. Trwa badanie okoliczności zdarzenia.

W poniedziałek, 4 marca, kobieta zabarykadowała się i groziła personelowi szpitala Luisen w niemieckim mieście Akwizgran. Na miejsce przybyła ciężko uzbrojona policja. Funkcjonariusze postrzelili kobietę, „aby położyć kres niebezpiecznej sytuacji”.

Według władz, 65-letnia kobieta miała broń i groziła pracownikom gabinetu fizjoterapeutycznego. Jak podaje niemiecka prasa, odpaliła także materiały pirotechniczne w szpitalu. W związku z jej działaniami ewakuowano szpital i okolicę. W momencie zdarzenia w placówce przebywało prawie 400 osób.

Nie wiadomo, jakie motywy kierowały kobietą. Trwa śledztwo w tej sprawie. Do zdarzenia doszło w szpitalu Luisen w Akwizgranie, mieście graniczącym z Belgią, liczącym około 252 tys. mieszkańców.

05.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Flamandzkie szkoły coraz częściej ograniczają naukę pływania. Powodem koszty

Flamandzkie szkoły podstawowe coraz częściej ograniczają naukę pływania w szkołach. Nowe badanie przeprowadzone w ponad 500 szkołach wykazało, że 28% z nich zorganizowało w ubiegłym roku mniej lekcji pływania niż poprzednio. Powodem są rosnące koszty. Jeśli jednak szkoły całkowicie zrezygnują z lekcji pływania, istnieje ryzyko, że niektóre dzieci nigdy nie nauczą się pływań.

Z badania wynika, że ponad 1/4 (28%) flamandzkich szkół ograniczyła lekcje pływania w roku szkolnym 2022–2023. Według Tine Sleurs, która kształci przyszłych nauczycieli wychowania fizycznego na UCLL, szkoły borykają się z wieloma trudnościami w organizowaniu lekcji pływania.

„Szkoły podają dwa powody, dla których ograniczają naukę pływania” – w rozmowie z VRT powiedziała Tine Sleurs, która kształci przyszłych nauczycieli wychowania fizycznego na UCLL. „Z jednej strony borykają się z rosnącymi kosztami nauki pływania. Z drugiej strony coraz trudniej można efektywnie wypełnić czas lekcji pływania”.

W ostatnich latach niektóre gminy zamknęły swoje baseny, co spowodowało, że szkoły musiały zapewnić transport autobusowy do ulokowanego dalej basenu, co generowało dodatkowe koszty.

Ten dodatkowy koszt transportu autobusowego wywiera presję na budżet szkół: 28% ankietowanych szkół stwierdziło, że w zeszłym roku poniosły wyższe koszty za organizację lekcji pływania – z powodu droższych biletów wstępu, droższego transportu autobusowego lub połączenia obu tych czynników.

Dodatkowo, wraz z dłuższą podróżą autobusem, szkoły tracą również cenny czas na pływanie. „Niektóre szkoły proszą obecnie uczniów, aby w dni lekcji pływania przychodzili wcześniej do szkoły. Dzięki temu będą mogli wyjść wcześniej i nadal spędzić 60 minut w wodzie”.

Jednak niektóre szkoły decydują się również na pływanie w większych grupach, aby jak najefektywniej korzystać z transportu autobusowego, a to z kolei ma wpływ na efektywność nauczania. To głównym problemem nauczycieli wychowania fizycznego. „Muszą pracować z dużymi grupami, a nauczycieli jest zbyt mało, aby uczyć w grupach na poszczególnych poziomach” - dodaje Sleurs.

To sprawia, że różnice w umiejętnościach pomiędzy dziećmi, które biorą prywatne lekcje pływania, a tymi, które nigdy wcześniej nie pływały, są bardzo widoczne.

„Czy każde dziecko nadal będzie miało szansę nauczyć się pływać, jeśli pływanie w szkole nie będzie organizowane” - zastanawia się Sleurs, która uważa, że szkoły powinny kontynuować wizyty na basenie.

06.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: W piątek „poważne zakłócenia” w transporcie publicznym w Brukseli

W piątek, 8 marca, transport publiczny w Brukseli może być poważnie zakłócony, ponieważ członkowie kilku związków zawodowych będą uczestniczyć w ogólnokrajowym dniu strajku z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet.

Brukselski operator transportu publicznego STIB spodziewa się „poważnych zakłóceń” w swojej sieci ze względu na udział części jego personelu w dniu strajku. Dodatkowo działania te odbywają się w centrum miasta i mogą mieć także wpływ na ruch autobusowy i tramwajowy na niektórych liniach.

„Chociaż nie jest możliwe dokładne przewidzenie zasięgu strajku i jego wpływu na ruch autobusowy, tramwajowy i metro, STIB spodziewa się poważnych zakłóceń w sieci” – stwierdziła firma w komunikacie prasowym.

Pasażerowie będą informowani o sytuacji w czasie rzeczywistym za pośrednictwem różnych środków komunikacji STIB, takich jak ekrany na stacjach, strona internetowa i aplikacja oraz kanały mediów społecznościowych.

„W miarę możliwości prosimy podróżnych, aby 8 marca podczas podróży do Brukseli zaplanowali alternatywny transport” - zaleca STIB.

05.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed