Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Kolejarze w Belgii zapowiadają trzydniowy strajk. Sparaliżowany może być cały kraj
Płace w Polsce rosną, ale nie dla wszystkich. Realne zarobki stoją w miejscu
Belgia: Alexander De Croo obejmie wysokie stanowisko w Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ)
Polska pogrążona w kryzysie mieszkaniowym. Coraz mniej budów, coraz więcej przeludnionych lokali
Belgia: Bruksela zaostrza kontrole śmieci w sklepach i restauracjach. Aż 70% łamie przepisy
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 22 października 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Zwolnienie stewardes za odmowę lotu. W tle strach przed pluskwami i groźba strajku
Polska: Zakaz reklamy słodyczy - druga wersja artykułu
Rekordowe Jeneverfeesten czyli święto jałowcówki w Hasselt - ponad 130 tysięcy odwiedzających
Kołobrzeg: dramat w prywatnym punkcie opieki. Nie żyje półtoraroczne dziecko

Belgia: Afery futbolowej ciąg dalszy. Fiskus chce od czołowych klubów 67 mln euro!

Belgia: Afery futbolowej ciąg dalszy. Fiskus chce od czołowych klubów 67 mln euro! Fot. Shutterstock, Inc.

Belgijski Urząd Skarbowy prowadzi dochodzenia w sprawie 14 z 18 klubów piłkarskich występujących w najwyższej klasie belgijskich rozgrywek futbolowych.

W ramach tych dochodzeń skarbówka zarządała już wypłaty co najmniej 66,7 mln euro zaległych podatków - poinformowały gazety „De Tijd” i „L’Echo”. Ostateczna kwota ta będzie zapewne wyższa, bo wiele dochodzeń jeszcze trwa.

Informacje na ten temat udostępniło ministerstwo finansów. To temu ministerstwu podlega Urząd Skarbowy. Ze względu na przepisy dotyczące ochrony danych osobowych ministerstwo nie poinformowało jednak, o które konkretnie kluby chodzi.

Dochodzenia skarbowe w dużych klubach piłkarskich to skutek głośnej afery futbolowej, która wybuchła w 2018 r. Jak się okazało, w wielu belgijskich klubach dochodziło do prania brudnych pieniędzy, korupcji, ustawiania meczów i defraudacji - przypomniał dziennik „De Standaard”.

W związku z tymi przestępstwami prokuratura zamierza oskarżyć co najmniej 57 ludzi - informowały już kilka miesięcy temu belgijskie media.

Dla wielu klubów nakaz zapłacenia zaległych podatków, odsetek i kar może oznaczać olbrzymie problemy finansowe. Z analizy danych finansowych z ostatnich pięciu lat wynika, że jedynie 4 z 18 pierwszoligowych belgijskich klubów piłkarskich jest „strukturalnie rentownych”. Są to Club Brugge, Racing Genk, Sporting Charleroi i AA Gent.

Pozostałe kluby mają większe lub mniejsze problemy finansowe. Najgorzej wygląda to w przypadku Anderlechtu, który w ciągu pięciu lat odnotował aż 97 mln euro strat. W przypadku Royal Antwerp FC i OH Leuven straty z minionego pięciolecia wyniosły po około 50 mln euro, informuje „De Standaard”.

24.10.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

 
(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież