Ponad 6700 mieszkańców Brukseli przyłączyło się do inicjatywy Wake-Up Clean-Up, której celem jest walka z zaśmiecaniem przestrzeni publicznej – poinformowała regionalna agencja sprzątająca Bruxelles-Propreté.

Projekt, uruchomiony rok temu, umożliwia mieszkańcom udział w sprzątaniu indywidualnie lub w małych grupach. Każdy uczestnik może wypożyczyć zestaw do sprzątania, zawierający kamizelkę, rękawiczki, chwytak do śmieci i worki. Zebrane odpady pozostawiane są w wyznaczonych miejscach, skąd odbierają je ekipy Bruxelles-Propreté. W ciągu roku zorganizowano blisko 200 akcji porządkowych.

Mieszkańcy mogą także zostać „ambasadorami” projektu – angażując się w regularne zbiórki i promując ideę czystego, zrównoważonego środowiska. W takim przypadku zestawy do sprzątania są udostępniane bezpłatnie. Od września 2024 roku zarejestrowało się już ponad 700 ambasadorów.

Najwięcej akcji odbywa się w gminach Molenbeek, Anderlecht oraz w samym mieście Bruksela. Bruxelles-Propreté zachęca teraz do udziału również szkoły, stowarzyszenia i firmy. Grupy te mogą otrzymać dowolną liczbę zestawów pod warunkiem, że zorganizują co najmniej trzy akcje rocznie. Przy pierwszej operacji wsparcia udzielają pracownicy agencji.

Coraz częściej do inicjatywy włączają się również lokalne sklepy i restauracje, które udostępniają swoje zaplecza jako punkty zbiórki odpadów. Dzięki temu mieszkańcy mogą wygodniej oddawać worki ze śmieciami po zakończeniu sprzątania. Władze Brukseli liczą, że zaangażowanie sektora prywatnego zwiększy skuteczność akcji i poprawi świadomość ekologiczną.

Ambasadorzy projektu podkreślają, że sprzątanie miasta to nie tylko walka z odpadami, ale także okazja do integracji sąsiedzkiej i budowania lokalnej wspólnoty. Według uczestników wspólne akcje sprawiają, że mieszkańcy czują się bardziej odpowiedzialni za otoczenie, w którym żyją.

02.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W środę, 2 października, w całej Belgii przeprowadzany zostanie test systemu ostrzegania BE-Alert. Mieszkańcy 260 gmin otrzymają wiadomości testowe – SMS-y, e-maile lub powiadomienia głosowe – aby sprawdzić sprawność działania rządowej platformy powiadamiania o sytuacjach kryzysowych.

BE-Alert działa od 2017 roku i obecnie obejmuje około 93% terytorium kraju. Od września wszystkie 285 gmin flamandzkich zostało włączonych do systemu, co pozwala lokalnym władzom szybko informować obywateli o zagrożeniach, takich jak pożary, przerwy w dostawie prądu czy skażenie wody.

Jak podkreśla Yves Stevens z Krajowego Centrum Kryzysowego, tegoroczny test to nie tylko okazja dla gmin do przećwiczenia korzystania z platformy, ale także próba jej wydajności przy wyjątkowo dużym obciążeniu. „Ten test zostanie dokładnie oceniony w najbliższych dniach. Na tej podstawie wprowadzimy wszelkie niezbędne zmiany w systemie” – wyjaśnił.

W zależności od gminy wiadomości testowe mogą trafić jedynie do osób zarejestrowanych w systemie lub do wszystkich mieszkańców danej strefy. Obecnie w BE-Alert zapisanych jest około 1,3 mln adresów, ale władze liczą na dalszy wzrost tej liczby.

Po raz pierwszy test prowadzony jest także wśród osób głuchych i niedosłyszących, które otrzymują powiadomienia w formie pisemnej. Jak zapowiada Stevens, w przyszłości co roku system będzie testowany również w innych grupach wrażliwych, aby zwiększyć jego dostępność i skuteczność.

02.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W środę (1 października) na lotnisku Zaventem w Brukseli doszło do poważnego incydentu bezpieczeństwa. Policja federalna i władze lotniska potwierdziły groźbę podłożenia bomby w samolocie lecącym do Berlina.

Maszyna, Airbus A220 linii Air Baltic obsługujący lot SN2581 dla Brussels Airlines, została ewakuowana i przetransportowana w odosobnione miejsce, gdzie przeprowadzono szczegółowe przeszukanie. Żadnych ładunków wybuchowych nie znaleziono.

Z powodu zagrożenia pas startowy został czasowo zamknięty, a trzy loty przekierowano. Pasażerowie i członkowie załogi zostali bezpiecznie przewiezieni, a Brussels Airlines uruchomiły specjalny zespół wsparcia dla osób dotkniętych sytuacją.

Kilka godzin później, w miejscowości Merksplas w prowincji Antwerpia, policja aresztowała kobietę podejrzaną o wywołanie fałszywego alarmu bombowego. Prokuratura w Antwerpii potwierdziła zatrzymanie, a lokalne media sugerują, że kobieta może mieć problemy natury psychicznej.

Według rzecznika lotniska, sytuacja została szybko opanowana i „utrudnienia już zakończono”.

02.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Federalna Agencja Bezpieczeństwa Łańcucha Żywnościowego (FASFC) wskazała surową mieloną wołowinę jako najbardziej prawdopodobne źródło epidemii szczepu E. coli, która w sierpniu dotknęła jedenaście belgijskich domów opieki. W wyniku zakażenia toksynotwórczą bakterią Shiga-E. coli (STEC) zachorowało ponad 70 osób, z czego dziewięć zmarło.

Belgijskie służby zdrowia przeprowadziły dochodzenie, obejmujące mapowanie spożycia żywności i analizę próbek. Choć wyniki wskazują na surową mieloną wołowinę jako potencjalne źródło epidemii, agencja zaznacza, że nie można tego potwierdzić z „absolutną pewnością”, ponieważ próbki z podejrzanej partii mięsa nie są już dostępne.

„Surowa żywność może być skażona bakteriami chorobotwórczymi. Zalecamy konsumentom wrażliwym, takim jak osoby starsze, małe dzieci, kobiety w ciąży i osoby z osłabionym układem odpornościowym, aby unikali tych produktów lub odpowiednio je gotowali” – ostrzegła rzeczniczka FASFC, Hélène Bonte.

W zeszłym tygodniu prokuratura w Brukseli potwierdziła wszczęcie dochodzenia sądowego w sprawie epidemii. W działania dochodzeniowe zaangażowane były także Departament Opieki Zdrowotnej, Vivalis, Aviq, Sciensano oraz Krajowe Centrum Referencyjne.

03.10.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)