Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Takiego odszkodowania za błędy w leczeniu jeszcze nie było
Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze
Polska: Matura poza szkołą? Właśnie pojawiła się taka propozycja
Belgia: Alert bombowy na lotnisku w Charleroi był fałszywy
Polska: Rząd szykuje zmiany w korzystaniu z dowodów osobistych
Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy
Polska: Kosiarze weszli między bloki. To bolesna pobudka dla wielu osób
Belgia odpadła z Eurowizji!
Niemcy: Handlarze migrantami zatrzymani przez niemiecką i belgijską policję
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]
Redakcja

Redakcja

Belgia wygrała ze Szwecją. „Teraz finał!”

Środowe zwycięstwo Czerwonych Diabłów nad Szwecją (1-0) dało Belgom awans do 1/8 finału, zakończyło reprezentacyjną karierę Zlatana Ibrahimowića i zwiększyło wiarę belgijskich kibiców w to, że ich drużyna może zajść daleko na EURO 2016.

116 występów w reprezentacji i 62 zdobyte bramki – Zlatan Ibrahimowić już w trakcie swej kariery stał się legendą szwedzkiej piłki. W ostatnim meczu fazy grupowej ME 2016 Zlatan i spółka nie byli jednak w stanie zwyciężyć Belgów i odpadli z turnieju. Dzięki bramce Radji Nainggolana w 84. minucie to Czerwone Diabły wygrały i awansowała do fazy pucharowej Mistrzostw Europy. Szwecja zajęła ostatnie miejsce w grupie i odpadła z turnieju, a dla Ibrahimowića było to smutne pożegnanie z kadrą.

W zupełnie innych humorach niż Szwedzi są kibice belgijskiej reprezentacji. Turniej we Francji rozpoczęli z wielkimi oczekiwaniami, gdyż ich drużyna pełna gwiazd grających w najsilniejszych europejskich ligach wymieniana była wśród faworytów (więcej: TUTAJ). Już po pierwszym meczu nastroje diametralnie się zmieniły. Włosi w inteligentny sposób zneutralizowali podopiecznych Marca Wilmotsa, a Kevin De Bruyne – jedna z największych gwiazd belgijskiego futbolu – rozegrał fatalny mecz. Włosi wygrali 2-0 (TUTAJ), a w Belgii zamiast myśleć o mistrzostwie, zaczęto zastanawiać się, czy Czerwonym Diabłom w ogóle uda się wyjść z grupy.

Pewna wygrana z Irlandią (3-0) oraz wywalczone zwycięstwo ze Szwedami (1-0) przywróciło wiarę w możliwości drużyny Wilmotsa. W dodatku Belgowie mogą mówić o szczęściu w nieszczęściu. Ze względu na porażkę z Włochami zajęli nie pierwsze, ale dopiero drugie miejsce w grupie. Teoretycznie powinno to oznaczać, że w 1/8 finału trafią na silniejszego rywala. Ponieważ jednak Hiszpanie przegrali swój ostatni mecz grupowy (1-2 z Chorwacją) i zajęli drugie miejsce w grupie D, to zwycięzca grupy E (Włosi) trafi właśnie na Hiszpanów, aktualnych mistrzów Starego Kontynentu i jedną z najlepszych drużyn świata. Belgowie o awans do ćwierćfinału powalczą w Tuluzie w niedzielę 26 czerwca (godz. 21.00) z (teoretycznie) słabszymi od Hiszpanów Węgrami.

„Po tym trudnym zwycięstwie znów możemy marzyć”, zatytułował relację z ostatniego meczu fazy grupowej Belgów flamandzki dziennik „De Standaard”. Podobnie jak polskie media, także belgijskie gazety zauważają, że ich drużyna znalazła się w „łatwiejszej” połówce turniejowej drabinki. „Węgry, Walia, Chorwacja: oto przeciwnicy, na których piłkarze Marca Wilmotsa mogą teoretycznie natrafić w drodze do finału”, napisał „De Standaard”. Gdyby Belgowie wygrali swoją grupę, wtedy w drodze do finału wyeliminować musieliby np. Hiszpanów, Niemców i gospodarzy z Francji. To jest różnica.

Do ewentualnego starcia Polska-Belgia dojść może dopiero w półfinale. Dla Polaków mieszkających w Belgii byłby to na pewno niezwykły mecz. Aby do niego doszło Polska musi jednak najpierw wygrać ze Szwajcarią i następnie wyeliminować zwycięzcę meczu Chorwacja-Portugalia, a Belgia najpierw wygrać z Węgrami, a potem ze zwycięzcą meczu Walia-Irlandia Północna.

 

25.06.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Linie lotnicze VLM Airlines zbankrutowały

Linie lotnicze VLM Airlines ogłosiły upadłość przed sądem gospodarczym. Firma miała kłopoty finansowe już od dłuższego czasu. VLM zatrudnia około 160 osób.

W nadziei, że firmie uda się przetrwać, sąd nałożył na nią ochronę przed wierzycielami. Niestety, nawet to ułatwienie okazało się niewystarczające. Sąd gospodarczy zbadał obecną sytuację firmy i uznał dziś, że nie widać żadnych postępów.

VLM Airlines zatrudnia około 160 osób i oferuje loty z Deurne do Hamburga i Southampton, z Watford do Londynu, a także z Friedrichshafen do Düsseldorfu, Hamburga i Berlina. Linie zostały założone w 1992 roku przez flamandzkiego biznesmena i byłego polityka Freddy'ego Van Gaevera, który później był udziałowcem firmy, aż w końcu całkowicie z niej odszedł.

Okazuje się, że teraz Van Gaever postanowił zgłosić się do przejęcia VLM. Biznesmen uważa, że wraz ze swoim wspólnikiem Carlem Legein, będącym właścicielem fabryki lotniczej, może dać VLM nowy początek.

O tym, czy rzeczywiście dojdzie do przejęcia firmy, zadecyduje kurator. Nawet jeśli sąd zgodzi się na przejęcie VLM, pracownicy mogą stracić pracę.

 

25.06.2016 MŚ Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 1

Belgia: „Moja praca jest bez sensu”

Jedynie 5% mieszkańców Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) jest całkowicie przekonanych, że praca, którą wykonują, ma sens – poinformował dziennik „De Standaard”.

Badanie na ten temat przeprowadziła organizacja New World of Work ze współpracy z gazetą „De Standaard”. W ankiecie wypowiedziało się około 48.000 ludzi.

Około dwie trzecie ankietowanych przyznało, że nie jest do końca przekonanych co do sensowności swojej pracy. W przypadku 29% uczestników badania przekonanie o sensowności ich pracy było jeszcze niższe. Jeśli chodzi o te osoby można mówić nawet o wyraźnym przekonaniu o całkowitej bezsensowności tego, co robią, by zarobić na życie. Jedynie co dwudziesty ankietowany miał całkowite poczucie tego, że jego praca ma sens, opisuje „De Standaard”.

Na to, czy dana osoba odczuwa swoją pracę jako sensowną, wpływa wiele czynników, takich jak na przykład przyjemność płynąca z pracy, poczucie realizacji zawodowej lub to, czy wykonywana praca jest w zgodzie z zainteresowaniami i systemem wartości zatrudnionego.

 

25.06.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: 230 tysięcy nowych miejsc pracy do 2021 roku

Belgijska gospodarka ma się dobrze. Mimo obaw przed Brexitem, najnowszy raport gospodarczy jest optymistyczny i dowodzi, że między rokiem 2016 a 2021, powstanie 230 tysięcy nowych miejsc pracy.

Oczekuje się, że wzrost gospodarczy w Belgii sięgnie w tym roku 1,2 procent, a w kolejnych latach będzie stale zwiększał się o kolejne 1,5 procent.

Szacuje się, że w ciągu nadchodzących pięciu lat powstanie 230 tysięcy nowych miejsc pracy. Tak duży wzrost zostanie osiągnięty pomimo cięć miejsc pracy w sektorze administracyjnym, edukacyjnym (4700) i przemysłowym (4400).

Szacuje się, że w 2020 roku stopa zatrudnienia wzrośnie do 69,2 procent, a w 2021 roku przekroczy symboliczne 70 procent.

Wzrost ten będzie istotny zwłaszcza dla osób w wieku od 55 do 64 lat, którym najtrudniej znaleźć zatrudnienie.

 

24.06.2016 MŚ Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed