Belgijscy policjanci nauczą się… hipnozy
Policjanci hipnozę będą mogli wykorzystywać w trakcie przesłuchań ofiar przemocy seksualnej, opisuje dziennik „Gazet van Antwerpen”.
Belgijska wiceminister ds. równych szans Elke Sleurs zdecydowała o wysłaniu dwóch policjantów (jeden niderlandzkojęzyczny, drugi francuskojęzyczny) na szkolenie do Stanów Zjednoczonych. Policjanci ci już zajmowali się terapeutyczną hipnozą, ale w USA poznać mają techniki „hipnozy kryminalistycznej”, opisuje antwerpski dziennik.
Hipnoza wykorzystywana jest przez belgijski aparat ścigania już od lat dziewięćdziesiątych. Dotąd jednak korzystano z niej wyłącznie w celach terapeutycznych, w ramach pomocy ofiarom, a nie w celu przesłuchań mających pomóc np. w ujęciu sprawców przestępstw. Dzięki dwóm nowym specjalistom wyszkolonym w USA ma się to zmienić.
- W Stanach Zjednoczonych często dochodzi do przesłuchań pod hipnozą, ale w Europie jest to nowe zjawisko i nie ma tu odpowiednich szkoleń - powiedziała Sleurs, tłumacząc dlaczego policjanci muszą wyjechać do USA. Po powrocie do kraju z ich wiedzy będzie mogła korzystać policja na terenie całego kraju, opisuje „Gazet van Antwerpen”. Technikę tę będzie można wykorzystywać jedynie w sytuacjach, w których przesłuchiwany wyrazi wcześniej na to zgodę, dodaje gazeta.
08.03.2016 ŁK Niedziela.BE