Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska, alert burzowy: Gwałtowne zjawiska pogodowe przetoczą się przez Polskę
Linie lotnicze Air Belgium ogłosiły upadłość!
Polska obecność wojskowa na Ukrainie: Dowództwo odpowiada na spekulacje
Belgia, praca: Tylu ludzi pracuje w weekendy
Tragedia w Toruniu: Sławomir Wałęsa, syn Lecha Wałęsy, znaleziony martwy w wieku 52 lat
Temat dnia: Bezpieczeństwo żywności zagrożone? Wzrost zatruć pokarmowych w Belgii
Wstrząsający atak w szpitalu w Pruszkowie: Pielęgniarka zaatakowana przez pacjenta
Słowo dnia: Arbeider
Belgia: 1 maja wolny, ale nie u sąsiadów
Niemieckie dzieci więzione w domu w Hiszpanii od 2021 roku!

Zniknęło 266 laptopów. Tak Polacy okradają swoje miejsca pracy

Zniknęło 266 laptopów. Tak Polacy okradają swoje miejsca pracy Fot. policja

Pasta do zębów w ilościach hurtowych, podbieranie pieniędzy i sprzętu komputerowego. To tylko ostatnie przypadki namierzonych kradzieży, za którymi stoją pracownicy.

Młodej kobiecie mieszkającej w okolicach Lublina grozi nawet 5 lat więzienia. Jak udowadnia policja, to ona stoi za kradzieżami, do których dochodziło w sklepie spożywczym. Była tam sprzedawczynią. Pracowała od maja.

– Jak się okazało, oprócz wykonywania swoich obowiązków, dokonywała częstych kradzieży. Przez kilka tygodni regularnie wynosiła wkłady tytoniowe do papierosów, a na początku sierpnia ukradła z kasetki pieniądze – informuje komisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy policji w Lublinie.

Właścicielka sklepu oszacowała straty na ponad 11 tysięcy złotych.

Okazuje się, że okradanie pracodawców jest częstsze niż mogłoby się wydawać. Przed sądem w Świdnicy stanie 20 osób pracujących w fabryce pasty do zębów Colgate. Grozi im do 10 lat więzienia, bo – jak się okazuje – od 2014 r. w całym kraju nielegalnie były sprzedawane pasty do zębów i płyny do płukania jamy ustnej. Towar był oczywiście tańszy niż w sklepach.

Pracownicy-przestępcy, bo to oni właśnie stali za tym procederem, działali np. tak, że część towaru trafiało na palety jako odpady, a potem ten sam towar był sprzedawany w internecie.

– Zarząd firmy zatrudnił firmę detektywistyczną, której udało się zatrzymać kuriera. Sprawę zgłoszono policji, nastąpiły przeszukania i zatrzymano trzy osoby najbardziej zaangażowane w kradzież – mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy, serwisowi mojaswidnica.pl.

Firma Colgate straciła na tym ponad 2 miliony złotych.

Najnowsza akcja policji dotyczy Warszawy. Chodzi o 46-latka, który pracował w firmie informatycznej. Ginęły tam laptopy.

– Był osobą odpowiedzialną między innymi za wydawane sprzętu komputerowego pracownikom. Okazało się, że mężczyzna przez ostanie kilka miesięcy, wychodząc z pracy, wkładał do plecaka po jednym laptopie i od razu zanosił do lombardu. W ten sposób „upłynnił” 23 komputery o łącznej wartości ponad 100 tys. zł – informuje podinsp. Robert Szumiata ze stołecznej policji.

To – zaznaczmy – tylko udowodniona liczba skradzionych laptopów, bo straty firmy są znacznie większe. Mężczyzna przyznał się tylko do 100 kradzieży, a zginęło aż 266 sztuk.

– Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu nie tylko „namierzyli” i zatrzymali podejrzanego, ale także odzyskali już 32 laptopy wraz z akcesoriami. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone, że zarzuty dotyczące 46-latka zostaną rozszerzone – dodaje podinspektor.

28.08.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(ss)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież