Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Flandria: Oni najczęściej z pracą
Polska: Szykuje się unijna ekorewolucja. Czekają nas duże zmiany w budownictwie
Belgia: Cena benzyny 95 na najwyższym poziomie od 6 miesięcy!
Polska: Z lasów wciąż wyjeżdżają ciężarówki pełne drzew. Ekolodzy biją na alarm
Belgia: Brakuje amunicji. „Jeśli nas zaatakują, będziemy rzucać kamieniami”
Polska firma wygrywa w sądzie z Google. Takiej sprawy jeszcze u nas nie było
Ewakuowano toaletę na dworcu w Brukseli z powodu „podejrzanego zapachu"
Polska: Jest bardzo źle. Poczta Polska będzie zamykać placówki i skracać godziny pracy
Belgia: Już jutro w całym kraju „maraton” kontroli prędkości
Policja w Antwerpii odkryła ciało 60-latka mężczyzny. „Zmarł rok temu”

Belgia: W ciągu dwóch lat tylko 0,4% dodatkowego wzrostu płac? Związkowcy: to jałmużna

Belgia: W ciągu dwóch lat tylko 0,4% dodatkowego wzrostu płac? Związkowcy: to jałmużna fot. Shutterstock, Inc.

W ciągu dwóch lat dodatkowy wzrost płac (a więc powyżej inflacji) nie powinien przekroczyć 0,4% - sugeruje belgijska Centralna Rada Przedsiębiorczości CRB.

Obliczenia CRP stanowią podstawę do negocjacji pomiędzy związkami zawodowymi i organizacjami zrzeszającymi pracodawców. W Belgii co dwa lata ustala się w ten sposób to, o ile powinny wzrosnąć płace w sektorze prywatnym.

Liczba podana przez CRP dotyczy dodatkowego wzrostu płac. Nie uwzględnia więc automatycznych podwyżek wynikających z inflacji (tzw. index).
CRB, ustalając maksymalny dodatkowy wzrost płac, bierze m.in. pod uwagę sytuację w innych krajach regionu. Chodzi o to, by koszty pracy w Belgii nie były dużo wyższe niż u sąsiadów, co byłoby szkodziłoby konkurencyjności belgijskiej gospodarki, czytamy w portalu vrt.be.

W poprzednich dwóch rundach negocjacji płacowych, dwa i cztery lata temu, CRB sugerowało dodatkowe podwyżki na poziomie 1,1%. Trudno się więc dziwić, że tegoroczna, dużo skromniejsza propozycja nie spodobała się związkowcom.

- Jałmużna w wysokości maksymalnie 0,4% na najbliższe dwa lata jest nie do zaakceptowania – uważają przedstawiciele trzech wielkich związków zawodowych ACV, ABVV i ACLVB, cytowani przez vrt.be. Według nich wyższe podwyżki płac byłyby dobre dla gospodarki, bo konsumenci wydawaliby wtedy więcej, co przyczyniłoby się do ożywienia gospodarczego.

16.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Last modified onpiątek, 15 styczeń 2021 20:35

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież