Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 10 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgijska poczta chce przekształcić się w lidera logistyki!
Polska: Praca w wakacje. Jak i za ile zrobić badania do gastronomii?
Belgia: Mniej utraconych miejsc pracy w wyniku bankructw
Belgia: Spożywamy więcej nabiału
Belgia: „Budowa linii metra nr 3 potrwa dłużej”
Bruksela na 34. miejscu wśród „najlepszych miast na świecie”
Belgia: Iggy Pop i Sex Pistols wśród gwiazd Lokerse Feesten!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 9 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 1 na 10 osób przyznaje się do wzięcia chorobowego bez ważnego powodu
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, Flandria: Ten kraj najpopularniejszy wśród turystów. To nie Francja

Długo to właśnie Francja była ulubionym celem samochodowych wyjazdów turystycznych mieszkańców Flandrii, rezerwujących wczasy w biurze podróży TUI. Teraz jednak to się zmieniło.

Nową ulubioną destynacją mieszkańców Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, jest Austria. Aż jedna trzecia wszystkich flamandzkich klientów TUI, którzy zamierzają pojechać samochodem na letni wypoczynek, chce odwiedzić właśnie ten kraj.

Francja jest w tym zestawieniu na drugim miejscu, a Niemcy na trzecim. Kolejne miejsca w TOP 10 najpopularniejszych celów podróży flamandzkich klientów TUI, planujących wyjazd samochodem na letni odpoczynek, zajmują Włochy, Hiszpania, Słowenia, Chorwacja, Andora, Szwajcaria i Dania.

Popularność Austrii zaczęła rosnąć na początku pandemii. Mieszkańcy Flandrii szukali wtedy spokojnych miejsc z dostępem do natury. W czasach lockdownów i ograniczania kontaktów społecznych pensjonaty i hotele w Austrii otoczone górami i lasami miały swoją siłę przyciągania.

Austria to świetne miejsce do spacerów, wycieczek rowerowych i aktywnego wypoczynku na łonie natury. Flamandzcy turyści docenili wysoki standard hotelowy oraz infrastrukturę sportową, np. wiele basenów.

19.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, sport: Udało się! Belgijskie hokeistki pojadą na Igrzyska Olimpijskie

Po emocjonującym meczu z Wielką Brytanią, wygranym ostatecznie 3-2, kobieca reprezentacja Belgii w hokeju na trawie zakwalifikowała się do tegorocznych igrzysk w Paryżu.

Po raz ostatni belgijskie hokeistki na trawie wystąpiły w IO w 2012 r., przypomniał flamandzki portal vrt.be. Do zawodów w Rio w 2016 i w Tokio w 2021 r. „Czerwonym Panterom” - jak nazywają je belgijskie media - nie udało się już wywalczyć awansu.

Występ w Londynie był jak dotąd jedynym występem belgijskich hokeistek na trawie w IO. Już latem tego roku to się zmieni. Igrzyska Olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 26 lipca i potrwają do 11 sierpnia.

Belgijki zmierzyły się z Brytyjkami w półfinale turnieju kwalifikacyjnego. Czerwone Pantery prowadziły 1-0 i 3-1, ale ich przeciwniczki walczyły do końca. W 57. stratę Brytyjek zmniejszyła Rayer, ale ostatecznie wynik 3-2 utrzymał się do końca.

W finale turnieju Belgijki zmierzą się z Hiszpankami, ale mecz ten nie będzie już miał tak wielkiego znaczenia, jak dające awans do turnieju olimpijskiego zwycięstwo z Wielką Brytanią.

Jak dotąd awans do turnieju hokeja na trawie kobiet w Paryżu oprócz Belgijek uzyskały reprezentacje Argentyny, Australii, Chin, Niemiec, Francji, Holandii, Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych i RPA. Ostatnie dwa miejsca w tym turnieju przypadną w udziale zwyciężczyniom meczów Indie-Japonia oraz Irlandia-Wielka Brytania.

21.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Sport
  • 0

Belgia: Jednak nie będzie kolejnego strajku kolejarzy

Socjalistyczny związek zawodowy ACOD Spoor wycofał wniosek o pozwolenie na planowany pod koniec stycznia strajk kolejarzy. Wcześniej brak poparcia dla tej akcji wyraziły inne ważne związki zawodowe.

Strajk zapowiadany jeszcze niedawno przez ACOD Spoor miał trwać trzy doby. Planowano go rozpocząć w poniedziałek 29 stycznia o godz. 22:00 i miał trwać do godz. 22:00 w czwartek 1 lutego.

Miał to być już trzeci strajk kolejarzy w minionych miesiącach, przypomniał flamandzki portal vrt.be. Wcześniej ACOD Spoor zorganizował 48-godzinne strajki w listopadzie i grudniu ubiegłego roku.

Poprzednie akcje mogły jeszcze liczyć na poparcie niektórych innych dużych centrali związkowych, ale pomysłu kolejnego strajku związki ACV i VSOA już nie poparły. Teraz również ACOD Spoor wycofało się z tego planu.

Działacze tego związku tłumaczą to jednak tym, że już sama zapowiedź kolejnego strajku przyniosła pozytywny skutek. Zarząd belgijskich kolei państwowych SNCB/NMBS zapowiedział mianowicie, że jest gotów podjąć rozmowy z ACOD Spoor.

Związkowcom nie podobają się plany zarządu SNCB/NMBS dotyczące czasu pracy konduktorów. Obecnie mają oni około pół godziny na przygotowanie się do pracy. Szefostwo chce ten czas skrócić do maksymalnie 10-15 minut, tłumacząc to planowanym uproszczeniem procedur.

Kolejarze podkreślają jednak, że wprowadzenie nowych procedur zajmie jeszcze wiele miesięcy i nawet jeśli wejdą już w życie, to przygotowanie do pracy zajmować będzie im więcej czasu.

Według związkowców SNCB/NMBS chce więc okrężną drogą wymusić na pracownikach zwiększenie produktywności oraz ograniczyć koszty, bo za część czasu potrzebnego do przygotowania do pracy konduktorzy nie dostaną pieniędzy. W dodatku wpłynie to negatywnie na punktualność pociągów, argumentują działacze związkowi.

Innym powodem niezadowolenia związkowców są plany przeniesienia pracowników z części małych dworców do pracy przy stacjach rozrządowych. Dotyczy to około 250 zatrudnionych. W efekcie na niektórych dworcach, takich jak np. w Aalst czy De Panne, nie będzie już w ogóle stałych pracowników SNCB/NMBS.

Według związkowców to również „niezrozumiała” decyzja, która „negatywnie odbije się na jakości usług i punktualności” - relacjonował już pod koniec ubiegłego roku dziennik ekonomiczny „De Tijd”.

18.01.2024 Niedziela.BE // fot. DDH_image / Shutterstock.com

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Diesle („ropniaki”) w odwrocie. A w Polsce?

W ubiegłym roku w Belgii zarejestrowano niespełna 42 tys. nowych samochodów z silnikiem na olej napędowy. To dużo mniej niż rok wcześniej.

W 2022 r. w kraju ze stolicą w Brukseli zarejestrowano jeszcze prawie 60 tys. tzw. ropniaków. Rok później nowych samochodów z silnikiem Diesla sprzedano w Belgii już o około 30% mniej.

Informacje na temat zarejestrowanych w ubiegłym roku w Unii Europejskiej samochodów osobowych udostępniło Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów ACEA.

Łącznie w państwach UE w ubiegłym roku zarejestrowano 10,5 mln nowych samochodów osobowych. To o 14% więcej niż w 2022 r.

Liczba sprzedanych aut z silnikiem Diesla zmalała w tym czasie o prawie 6%. W 2023 r. takich samochodów zarejestrowano w krajach UE około 1,4 mln. To mniej niż np. liczba zarejestrowanych w ubiegłym roku w UE nowych samochodów elektrycznych (ponad 1,5 mln).

W Belgii nowe diesle stanowiły w 2023 r. jedynie około 9% wszystkich sprzedanych nowych aut. W skali całej UE było to prawie 14%.

Wśród polskich kierowców „ropniaki” też nie cieszą się już taką popularnością jak jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu. W 2023 r. w kraju nad Wisłą zarejestrowano około 47 tys. nowych aut z silnikiem Diesla. Stanowiły one niespełna 10% wszystkich zarejestrowanych w 2023 r. w Polsce nowych aut (475 tys.).

19.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed