Polska: UOKiK wziął na cel Netflix. Poszło o opłaty za abonament
- Written by Redakcja
- Published in Polska
- Add new comment
UOKiK wszczął postępowanie przeciwko Netflixowi, największej platformie streamingowej. Zarzuca mu, że bez zgody subskrybentów podwyższa opłaty.
To – dodajmy – kolejny głośny przypadek interwencji urzędu, który podkreśla, że informowanie o zmianach nie zastępuje wyraźnej akceptacji konsumenta.
Urząd weryfikuje także regulaminy i praktyki stosowane przez: Google, Sony, Disney+, Microsoft, Apple, Adobe oraz HBO Max.
Postępowanie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przeciwko Netflixowi wzbudza duże zainteresowanie. Nie tylko wśród użytkowników, ale także operatorów globalnych usług cyfrowych.
Zgoda konsumenta to podstawa
Polskie prawo jasno stanowi, że zmiana istotnych warunków umowy – takich jak cena – w usłudze subskrypcyjnej może nastąpić jedynie po wyraźnej, świadomej zgodzie użytkownika. Samo powiadomienie to za mało.
UOKiK podkreśla, że brak reakcji subskrybenta nie może być uznany za zgodę.
Co UOKiK zarzuca Netfliksowi?
UOKiK twierdzi, że w sierpniu 2024 r. Netflix podniósł opłaty niektórych abonamentów nawet o 7 zł miesięcznie, zakładając jednocześnie ich „milczącą” akceptację zmiany warunków umowy.
Regulamin platformy dopuszczał takie jednostronne podwyżki i te postanowienia zostały zakwestionowane jako niedozwolone klauzule umowne. Jak stwierdza UOKiK, takie praktyki mogą prowadzić do naruszenia istotnych interesów konsumentów.
Jeśli UOKiK uzna zarzuty za uzasadnione, Netflix może zostać ukarany karą sięgającą nawet 10 proc. rocznych przychodów z danego rynku i zostać zobowiązany do zwrotu klientom nienależnie pobranych opłat.
Musiał zmienić swój regulamin
To nie pierwszy przypadek, gdy UOKiK reaguje na praktyki regulujące abonamenty. Wcześniej Amazon musiał zmienić swoje regulaminy, żeby zapewnić aktywną zgodę na zmianę warunków klientom Prime.
Wszczęto również postępowania dotyczące Vectra (wakacyjne bonusy i klauzule inflacyjne), Polsatu i Discovery (pakiety telewizyjne), a także przedsprzedaży Ubisoftu i platform dystrybucji gier jak PlayStation Store i Steam.
Co mówi UOKiK?
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, zaznacza: – Nie można mówić o uczciwym traktowaniu konsumenta, jeśli platforma streamingowa zakłada, że „brak sprzeciwu” oznacza zgodę na nowe istotne warunki umowy.
I dodaje: – Cena usługi – jak każda inna istotna zmiana – nie może być wprowadzana jednostronnie bez uzyskania wyraźnej, świadomej zgody konsumenta.
Biuro prasowe Netflix Polska poinformowało – podał PAP – że platforma będzie współpracowała z urzędem, żeby wyjaśnić tę sprawę.
26.08.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva
(ss)
Latest from Redakcja
- Polska: Wagary do poprawki. Limit nieobecności będzie znacznie mniejszy
- Polska: Po sześćdziesiątce alkoholu nie kupisz? Znamy już odpowiedź
- Polska: Wiatraki wpędzają nas w chorobę? Wyniki badanie temu przeczą
- Polska: Ostatni moment na zapisanie dziecka. Korepetycje nadal w cenie
- Polska: Miliony podrożeją. Los Lotto już nie za 3 zł. Wygrane także w górę