Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 19 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Nauczyciel sztuk walki, który znokautował włamywacza, skazany!
Polska: Jesień już za drzwiami. Sprawdź, czy razem z nią zmieniamy czas
Belgia: Trzymał ciało 14-letniego syna w łóżku, bo wierzył, że... „wskrzesi go Bóg"
Polska: To on miał prowadzić auto i spowodować wypadek. Szuka go policja
Belgia: Rozbił się samolot wojskowy z Jordanii. Dwie osoby ranne
Polska: Banalna wpadka szefa gangu. „Hoss” w rękach policji [WIDEO]
Belgia: Intensywnie różowa woda w fosie zamku Laar w Reet
Polska: Tak niektórzy żerują na powodzi. Ceny wszystkiego idą w górę
Belgia: Kobieta urodziła dziecko na stacji metra w Brukseli

Polska: Spisz się, zanim spiszą ciebie. Ostatnie godziny ogólnopolskiej akcji

Polska: Spisz się, zanim spiszą ciebie. Ostatnie godziny ogólnopolskiej akcji Fot. iStock

Dodatkowe miejsca czy nocne dyżury rachmistrzów. Tak statystycy finiszują z Narodowym Spisem Powszechnym Ludności i Mieszkań. Akcja zakończy się lada moment.

Takie badanie GUS przeprowadza co 10 lat i o ile dekadę temu udało się zebrać informacje od 20 proc. Polaków, to teraz statystycy chcą – jak zapowiadali – spisać wszystkich. Na razie jednak frekwencja wynosi około 80 procent. Mowa o Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań. „Spis ludności to podstawowe badanie i źródło danych z zakresu statystyki ludności, które ma na celu zebranie informacji o jej stanie i strukturze według ustalonych cech demograficznych i społeczno-zawodowych, w oznaczonym momencie, na określonym terytorium. Spis obejmuje całą populację ludności i mieszkań.” – wyjaśnia Elżbieta Łoś z Lubelskiego Ośrodka Badań Regionalnych.

Akcja spisowa trwa tylko do końca września. W ostatnich jej godzinach rachmistrzowie przyspieszają. Organizowane są dodatkowe miejsca, w których można podać swoje dane, w wielu miastach utworzono punkty czynne nawet w nocy. Wszystko po to, aby zebrać jak najwięcej informacji o Polakach. „Udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań jest obowiązkowy i nie można odmówić przekazania danych.” – dodaje Łoś i zapewnia, że badanie jest anonimowe i bezpieczne.

Tymczasem media opisują sytuację, jaka spotkała małżeństwo z Gdańska. Kiedy byli w sklepie, zadzwonił rachmistrz. Państwo powiedzieli, że oddzwonią. Kiedy jednak wykonali połączenie pod specjalny numer, okazało się, że dane małżeństwa znajdują się już w systemie. Zgadzały się imiona, nazwiska, numery PESEL. Pozostałe informacje były nieprawdziwe. Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, GUS wewnętrznie wyjaśnia sprawę, a rachmistrz, który wypełnił ankietę został zawieszony.

Za odmowę udzielenia odpowiedzi w spisie grozi kara. GUS może taki przypadek skierować na policję, a ta do sądu. Przewidziana sankcja to 5 tys. złotych. Według ostatnich danych w całym kraju jest około 100 takich przypadków.

29.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sw)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież