Polska: Seks na rynku. Ona ma zapłacić, on ma surowszą karę
- Written by Redakcja
- Published in Polska
- Add new comment
Zapadł drugi wyrok w sprawie pary kochanków, którzy oddawali się namiętności w centrum miasta. Tym razem został skazany mężczyzna, a kara dla niego jest surowsze niż dla kobiety.
Sprawy w ogóle by nie było, gdyby kochankowie nie zapałali do siebie namiętnością pod okiem kamery miejskiego monitoringu. We wrześniu 2020 roku nagrała ona, jak na Rynku w Kościerzynie para uprawia seks. Wybrali do tego ławkę. Jeden z przechodniów wezwał policję. Kiedy jednak patrol dotarł na miejsce, nikogo na ławce już nie zastał. Ale mundurowi mieli dowód – nagranie.
Szybko udało się ustalić, że kochankami była 30-letnia Kamila H. Oraz 36-letni Jan W. Kobieta przyznała się do winy i w marcu tego roku została skazana przez sąd na 500-złotową grzywnę. Mężczyzna jednak utrzymywał, że to nie on jest na nagraniu i w ogóle go wtedy na miejscu nie było. Sąd Rejonowy w Kościerzynie jednak właśnie doszedł do wniosku, że dopuścił się nieobyczajnego wybryku poprzez odbywanie stosunku płciowego w miejscu publicznym. Jan W. został skazany na 1 miesiąc ograniczenia wolności, co ma polegać na wykonywaniu nieodpłatnej, pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin. Wyrok jest nieprawomocny.
O podobnych zdarzeniach informują co jakiś czas. Ostatnio – w lipcu tego roku – było głośno o pijanych kochankach z plaży w Mielnie. W biały dzień, w zatłoczonym miejscu uprawiali seks na plaży. Nie przeszkadzała im obecność innych ludzi, w tym dzieci. Nie reagowali na uwagi zwracane przez innych plażowiczów. Te uciechy przerwał dopiero „mężczyzna z klapkiem”. Podszedł do pary i przerwał ich „zabawę” uderzając mężczyznę kilka razy klapkiem.
19.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.
(sw)
Latest from Redakcja
- Polska: Dostaniesz kilkanaście tysięcy złotych stypendium dla dziecka
- Polska: Rekonstrukcja rządu. Nieoficjalnie: osiem ministerstw mniej
- Polska: Co z wycieczkami szkolnymi? Nie będzie ich bez dodatkowych pieniędzy
- Polska: Zgon stwierdzi już nie lekarz rodzinny, ale koroner. Nowe przepisy coraz bliżej
- Polska: Fiskus bierze ich na celownik. Specjalny system przegląda internet i typuje cel