Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgowie coraz częściej sięgają po zastrzyki odchudzające. Czy apteki będą mogły je podawać?
Belgia: Liczba śmiertelnych ofiar wypadków spada
Niemcy: W czasie choroby najczęściej praca zdalna
Belgia, Bruksela: Potrzeba 10 tys. miejsc w żłobkach
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 11 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgijska straż pożarna apeluje: „Instalujmy czujniki dymu”!
Polska: Znamy majątki polityków, ale ich małżonków już nie. A miało być inaczej
Inna pozycja przy porodzie? Kobiety w Belgii coraz częściej mają wybór
Wojna: Sankcje w praktyce - UE konfiskuje rosyjskie miliardy
Czy roboty odbiorą nam pracę?

Polska: Pijany ukradł pługopiaskarkę. Uciekał nią przed policją. Źle skończył

Polska: Pijany ukradł pługopiaskarkę. Uciekał nią przed policją. Źle skończył Fot. policja

Najpierw doprowadził do kolizji. Później wdał się w awanturę. Wreszcie rzucił się do ucieczki… pojazdem odśnieżającym. To okazało się trudniejsze, niż myślał.

Dochodziła 22. Oficer dyżurny komendy policji w Nysie otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej.

Co już było wiadomo? Że w zdarzeniu brały udział dwa samochody. Dyżurny wysłał na miejsce patrol.

Z osobówki do pługopiaskarki

Kiedy policjanci jechali do kolizji, otrzymali informację, że mężczyzna, który do niej doprowadził, ucieka skradzioną pługopiaskarką. Policjanci od razu musieli zmienić plan działania – ruszyli za nim w pościg.

„Uzbrojony” w sprzęt odśnieżający uciekinier szybko przekonał się, że jazda tego typu sprzętem może być prawdziwym wyzwaniem. W efekcie po krótkim pościgu ucieczka zakończyła się w przydrożnym rowie.

Pługopiaskarką kierował 30-letni mieszkaniec powiatu nyskiego. Wcześniej jednak to właśnie on, wykonując manewr wyprzedzania swoim audi, doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym bmw.

Awantura na parkingu

Po zderzeniu samochodów, prowadzący zjechali na pobliski parking. Tam 30-latek zaczął się nagle awanturować.  Z osobowego bmw wyrwał tylną tablicę rejestracyjną. Gdy poszkodowana kobieta zaczęła wzywać pomocy, awanturnik zaczął uciekać. I to jak!

Otóż młody mężczyzna wykorzystał do tego pługopiaskarkę, która stała na parkingu. 30-latek wykorzystał  moment, kiedy z pojazdu wysiadł jego kierowca. Wsiadł do środka i chciał odjechać.

Kierowca pługopiaskarki, widząc, co się dzieje, z miejsca zareagował. Wtedy zaatakował go kierowca-awanturnik: wypchnął go z kabiny i odjechał.

To jednak było ponad jego możliwości. Prowadzenie pługopiaskarki okazało się dużo bardziej skomplikowane niż kierowanie osobówką. Finał był do przewidzenia: ucieczka zakończyła się zatrzymaniem.

Sąd będzie miał co robić

Policjanci ustalili, że 30-letni mieszkaniec gminy Nysa był nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał ponad 1,5 promila alkoholu.

Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Teraz stanie przed sądem. Odpowie za zniszczenie cudzej rzeczy, prowadzenie pojazdu po pijanemu, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, krótkotrwałe użycie pojazdu mechanicznego oraz niezatrzymanie się do kontroli.

Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.

29.11.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sl)

Last modified onśroda, 29 listopad 2023 12:15

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież