Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flandria tworzy korpusy wolontariuszy kryzysowych!
Polska: AI wskazało najpiękniejsze imię dla chłopca. Nie ma go w topie
Belgia: Linie Brussels Airlines likwidują połączenie do Birmingham
Polska: Koniec białych plam na mapie. Szybszy internet już wkrótce na wsiach
Belgia, Bruksela: Setna operacja bypassów z pomocą robota!
Belgia: Politycy wzywają do zakończenia inwestycji w Izraelu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela,10 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz więcej osób dobrowolnie rezygnuje z hazardu
Polska: „Czyste Powietrze” z zanieczyszczoną procedurą? Samorządy mówią: dość biurokracji
Belgia: Pod koniec sierpnia korki na granicy z Luksemburgiem

Polska: Kupujemy coraz więcej z drugiej ręki. Second handom przybywa klientów

Polska: Kupujemy coraz więcej z drugiej ręki. Second handom przybywa klientów Fot. iStock

Rośnie sprzedaż rzeczy używanych. Przybywa second handów, tyle że nie w realu, a w internecie. Powód tego boomu? Coraz uboższe kieszenie Polaków i chęć dorobienia sobie kilku groszy.

Allegro, OLX czy Vinted – jak podała „Rzeczpospolita” – w pierwszym kwartale tego roku odnotowały dwucyfrowy wzrost liczby ofert i dokonanych zakupów. To zaskakująca na tle ogólnej mizerii, jaka dotknęła sprzedaż internetową, która według GUS spada w ostatnich miesiącach.

Nie dotyczy to jednak platform z towarami używanymi. Polacy ruszyli po rzeczy z drugiej ręki, bo coraz częściej nie stać ich na nowe. Na potwierdzenie dziennik odwołuje się do twardych danych.

Sposób na dodatkowy zarobek

Na OLX „w pierwszym kwartale liczba ogłoszeń ze statusem „używane” wzrosła w ujęciu rocznym o 12 proc. Kilkunastoprocentowy wzrost widoczny był również w każdym z trzech miesięcy pierwszego kwartału bieżącego roku”.

W kwietniu największy wzrost dodawanych ogłoszeń widoczny był w kategorii dóbr użytkowych. Sprzedający wystawili na sprzedaż o 14 proc. więcej produktów rok do roku i o 12 proc. więcej niż w marcu.

Co z tego wynika? Że dla sporej grupy Polaków to sposób na dodatkowy zarobek. Z drugiej strony rośnie liczba osób, które obserwują ogłoszenia „z drugiej ręki”.

– Nie chcemy rezygnować z zakupów, ale w obliczu trudnej sytuacji ekonomicznej z większą uważnością analizujemy zakupy przedmiotów, które nie są artykułami pierwszej potrzeby – uważa Konrad Grygo, analityk biznesowy OLX, cytowany przez Rz.

Witajcie w sieci, drodzy klienci!

Potwierdzeniem tego trendu jest malejąca liczba tzw. lumpeksów. Pomimo tego, że Polacy lubią się w nich ubierać. Dlaczego zatem znikają? Bo przenoszą się do internetu właśnie.

W 2022 r. swoją działalność zawiesiło lub zakończyło prawie 600 sklepów z takimi towarami – wynika z danych wywiadowni Dun & Bradstreet, które podała „Rzeczpospolita”. W ciągu dekady zniknęło ich ponad 5 tys.

Wpływ na to mają – m.in. z powodu bardzo wysokiej inflacji – coraz wyższe koszty prowadzenia działalności, co niestety ma swoje odbicie w cenie sprzedawanego towaru. Wyższej nawet o 20-30 proc. Dlatego przenoszą się one do internetu.

Platforma OLX, którą cytuje dziennik, podaje, że przedmioty używane to dwie trzecie wszystkich nowo dodawanych ogłoszeń.

– Sposób postrzegania rzeczy używanych zmienia się, a w konsekwencji rośnie zainteresowanie nimi – ocenia w rozmowie z Rz Mateusz Bochat z OLX.

22.05.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)


Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież