Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Niemcy: Poczytna pisarka zamordowana tępym narzędziem
Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów
Belgia: Odwołano połowę lotów na lotnisku w Brukseli!
Polska: Jakie tankowanie na majówkę? Stacje kuszą promocjami
Belgia: W maju w Brukseli zostanie otwarty nowy klub jazzowy!
Belgia: Prawie co czwarte dziecko w Brukseli „żyje w niedostatku”

Polska: Każdy będzie mógł zbudować sobie bunkier na przydomowej działce. Bez zezwolenia

Polska: Każdy będzie mógł zbudować sobie bunkier na przydomowej działce. Bez zezwolenia Fot. Pixabay

Niebawem będziemy mogli wybudować sobie bez zezwolenia przydomowy schron na działce. Zdaniem ekspertów to rozwiązanie ma wiele zalet, wśród nich najważniejszą: mały koszt budowy.

To efekt zmian w prawie budowlanym. Celem jest rzecz jasna bezpieczeństwo Polski i Polaków.

W sieci już pojawiły się już pierwsze oferty.

Wystarczy zgłoszenie z projektem

Przypomnijmy. Od stycznia 2023 roku budowa domów na własny użytek o powierzchni do 70 mkw. jest możliwa bez pozwolenia na budowę, a tylko na podstawie zgłoszenia z dołączonym projektem. Rząd chce rozszerzyć tę możliwość na wszystkie domy jednorodzinne, niezależnie od ich metrażu.

Z tych rozwiązań korzystają także autorzy rządowego projektu regulującego budowę przydomowych schronów. Jak powiedział w TVN24 przedstawiciel Ministerstwa Rozwoju i Technologii – prace nad nim są już na końcowym etapie konsultacji.

– Projektowane przepisy wprowadzają definicję przydomowych schronów oraz ukryć doraźnych, rozumianych jako wolnostojące budowle o powierzchni użytkowej do 35 metrów kwadratowych służące ochronie mieszkańców budynków mieszkalnych jednorodzinnych na wypadek np. ataku zbrojnego albo ekstremalnych zjawisk pogodowych – wyjaśnił przedstawiciel resortu.

Projekt ustawy zakłada, że budowa przydomowych schronów będzie wymagać jedynie zgłoszenia.

„Zamiast projektu budowlanego będzie można dołączyć dokumentację techniczną, która będzie zawierała rozwiązania zapewniające nośność i stateczność konstrukcji, bezpieczeństwo ludzi i mienia oraz bezpieczeństwo pożarowe” – precyzuje resort rozwoju u technologii.

35 mkw. na osobę wystarczy

„Projektowane ułatwienia mogą wpłynąć na podniesienie indywidualnego poziomu bezpieczeństwa obywateli” – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Zdaniem resortu rozwoju i technologii nowe przepisy mają wejść w życie po upływie 9 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy.

Zdaniem pomysłodawców zaproponowana powierzchnia 35 mkw. jest wystarczająca dla realizacji małych schronów przydomowych zapewniających schronienie właścicielowi i członkom jego rodziny. Ułatwienia w realizacji takich obiektów przez osoby prywatne przewidziano w większości państw Unii Europejskich.

Mamy za mało schronów

O schronach w Polsce przypomnieliśmy sobie po ataku Rosji na Ukrainę. Pojawiły się wtedy pytania o to, gdzie będzie się można ukryć na wypadek realnego zagrożenia.

Kiedyś schronów i ukryć (to dwie różne kategorie) w naszym kraju było sporo. Powstawały głównie w latach 50. i 60. XX wieku, kiedy nad światem nieustannie wisiało widmo trzeciej wojny światowej. Schrony powstawały pod budynkami publicznymi, często pod blokami. Dziś niektóre z nich pełnią już zupełnie inne funkcje. Zostały zagospodarowane np. na miejsce spotkań.

Według danych MSWiA w całej Polsce jest 62 tys. miejsc, które można uznać za schrony. Niestety jest tam miejsce tylko dla 1,3 mln osób, czyli około 3 proc. społeczeństwa. To usłyszeli posłowie podczas spotkania w Sejmie, na którym rozmawiali z Maciejem Wąsikiem, wiceszefem MSWiA, i Andrzejem Bartkowiakiem, komendantem Państwowej Straży Pożarnej.

Bartkowiak przyznał, że jest problem, bo np. w województwie śląskim jest 1450 schronów, za to w województwie wielkopolskim (poza Poznaniem) nie ma ani jednego.

22.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(ss)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież