Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Horror w gabinecie lekarskim. Pacjentka próbowała udusić lekarza stetoskopem
Belgia: 7 miliardów euro rocznie z Flandrii i Brukseli do Walonii. Nowy raport ujawnia skalę przepływów podatkowych
Polacy piją coraz rzadziej, ale częściej sami. Nowy trend w konsumpcji alkoholu zaskakuje ekspertów
Prognoza pogody dla Belgii - od czwartku 23 października do niedzieli 26 października 2025
Belgia: Ojciec skazany na 20 lat więzienia za trwające dekadę wykorzystywanie seksualne córki
Kolejarze w Belgii zapowiadają trzydniowy strajk. Sparaliżowany może być cały kraj
Płace w Polsce rosną, ale nie dla wszystkich. Realne zarobki stoją w miejscu
Belgia: Alexander De Croo obejmie wysokie stanowisko w Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ)
Polska pogrążona w kryzysie mieszkaniowym. Coraz mniej budów, coraz więcej przeludnionych lokali
Belgia: Bruksela zaostrza kontrole śmieci w sklepach i restauracjach. Aż 70% łamie przepisy

Polska: Emerytury były źle obliczane. Nowy rząd będzie musiał znaleźć kilka miliardów złotych

Polska: Emerytury były źle obliczane. Nowy rząd będzie musiał znaleźć kilka miliardów złotych Fot. iStock

Przepis o waloryzacji emerytur dla osób, które przechodziły na emerytury w czerwcu 2009-2019, była niekonstytucyjny. Taki wyrok wydał Trybunał Konstytucyjny.

Co to oznacza? Że nowy rząd na dzień dobry musi znaleźć kilka miliardów złotych, żeby wypłacić emerytom należne pieniądze. To spadek, jaki pozostawił swoim następcom rząd Mateusza Morawieckiego.

O co chodzi z tą waloryzacją?

Osoby, które przechodziły na emerytury w czerwcu w latach 2009-2019, traciły – jak podał Business Insider – na obowiązującym wtedy systemie waloryzacji składek ZUS. Efekt? ich świadczenia były niższe średnio o 200-300 zł.

Dwa lata temu rząd PiS-u zmienił te przepisy. Kłopot w tym, że miały one objąć osoby, które dopiero będą przechodziły na emerytury po wejściu w życie poprawionej ustawy. Tych, którzy przechodzili na nią w latach 2009-2019, ta zmiana nie dotyczyła.

Dlaczego tak się stało? Bo posłowie odrzucili senacką poprawkę, która zakładała waloryzację również tych świadczeń. A odrzucił, bo uszczupliłoby ona budżet państwa o około 4 miliardy złotych.

Już wtedy sygnalizowano, że takie dzielenie emerytów jest niedopuszczalne – przypomniał portal. Ostatecznie sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Zapytał go o to Sąd Okręgowy w Elblągu.

Ustawodawca pokpił sprawę

Wczoraj (15 listopada) Trybunał Konstytucyjny w składzie 5 sędziów orzekł, że przepisy dotyczące tzw. emerytur czerwcowych są niezgodne z Konstytucją. Teraz rząd będzie musiał znaleźć kilka miliardów złotych, żeby wypłacić emerytom wyrównania z odsetkami.

– Ustawodawca przez wiele lat był świadomy istnienia usterek w mechanizmie waloryzacji kwartalnej „emerytur czerwcowych” i mimo to długo nie podejmował kroków naprawczych – powiedział, uzasadniając wyrok, sędzia Piotr Pszczółkowski.

– W ocenie TK takiego działania ustawodawcy nie da się uzasadnić potrzebą ochrony sprawiedliwości społecznej, raczej można je zakwalifikować jako sprzeczne z zasadą lojalności mającą zakotwiczenie w art. 2 Konstytucji RP – wyjaśnił sędzia Pszczółkowski.

I podkreślił, że niezależnie od wyroku Trybunału „potrzebna jest pilna reakcja ustawodawcy”.

Ten wyrok skomentował na platformie X Instytut Emerytalny: „TK wskazał, że przepisy przyjęte w poprzedniej kadencji były źle skonstruowane. Wyrok nie powoduje, że środki zostaną wypłacone automatycznie, ale konieczne jest uchwalenie nowych przepisów”.

19.11.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież