Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 30 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Pociągi między Ottignies i Brukselą-Schuman zawieszone do 5 maja
Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
Belgia: Po 20 piwach za kierownicą... Sędzia „pod wrażeniem”
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte

Polacy boją się, że PiS sfałszuje wybory [SONDAŻ]

Polacy boją się, że PiS sfałszuje wybory [SONDAŻ] Fot. iStock

Sejm pracuje nad PiS-owskimi zmianami w Kodeksie wyborczym. Wielu Polaków nie ma jednak zaufania do władzy. Obawiają się, że może dojść do fałszerstw wyborczych.

PiS co jakiś czas wraca z nowymi pomysłami dotyczącymi zmian w ordynacji wyborczej i kodeksie wyborczym. Część udało się wcielić w życie. Na przykład wydłużenie kadencji samorządów z 4 do 5 lat. Udało się też przesunąć wybory samorządowe na 2024 r., choć miały się odbyć w tym roku.

PiS tłumaczy się frekwencją wyborczą

Teraz PiS idzie dalej. Sejm rozpoczął właśnie prace nad poważnymi zmianami w kodeksie wyborczym. Jedna z głównych propozycji dotyczy zmiany minimalnej liczby mieszkańców, dla której może zostać utworzony obwód do głosowania. Dziś przepisy określają ją na poziomie od 500 do 4 tysięcy wyborców. Nowela proponuje obniżenie dolnej granicy do 200 osób.

„Biorąc pod uwagę strukturę zaludnienia i sytuację demograficzną na wsiach, należy wskazać, że miejscowości zamieszkałych głównie przez osoby starsze i mniej mobilne, w których mieszka mniej niż 500 mieszkańców, są tysiące. Oznacza to rzesze ludzi, dla których dotarcie do lokalu wyborczego, który jest zlokalizowany poza miejscowością, w której mieszkają, jest sporym wyzwaniem” – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Podział obwodu odbywałby się na wniosek wójta lub grupy co najmniej 5 proc. wyborców. Władza szacuje, że w taki sposób w Polsce może przybyć 6 tys. lokali wyborczych.

Kolejne zapisy w projekcie dotyczą ułatwień w dotarciu do lokali wyborczych. Na bezpłatny transport będą mogły liczyć osoby niepełnosprawne oraz seniorzy powyżej 60 lat, ale pod warunkiem złożenia odpowiedniego wniosku najpóźniej na 15 dni przed głosowaniem. Podobną możliwość mają mieć mieszkańcy gmin, w których nie funkcjonuje komunikacja zbiorowa.

Jak PiS tłumaczy zmiany? Politycy mówią, że przysłuży się wyższej frekwencji podczas wyborów.

Polacy nieufni

Tymczasem okazuje się, że Polacy nie mają zaufania do polityków PiS i ich planów. Aż 47 proc. ankietowanych obawia się, że jesienne wybory mogą zostać sfałszowane. Niemal tyle samo, bo 48 proc., nie ma takich obaw. To wyniki sondażu United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM.

Dziennik zaznacza, że choć wyniki pokazują remis, to widać rozjazd poglądów.

„Wyborcy obozu rządowego generalnie takich obaw nie mają – nie boi się niemal 80 proc. z nich, a obawy ma 16 proc.

Odmienne proporcje są wśród wyborców opozycji i niezdecydowanych. Tu ok. 70 proc. uważa, że rezultaty mogą być sfałszowane, a odpowiednio od 27 proc. do 33 proc. jest odmiennego zdania” – czytamy.

14.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież