Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 19 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Nauczyciel sztuk walki, który znokautował włamywacza, skazany!
Polska: Jesień już za drzwiami. Sprawdź, czy razem z nią zmieniamy czas
Belgia: Trzymał ciało 14-letniego syna w łóżku, bo wierzył, że... „wskrzesi go Bóg"
Polska: To on miał prowadzić auto i spowodować wypadek. Szuka go policja
Belgia: Rozbił się samolot wojskowy z Jordanii. Dwie osoby ranne
Polska: Banalna wpadka szefa gangu. „Hoss” w rękach policji [WIDEO]
Belgia: Intensywnie różowa woda w fosie zamku Laar w Reet
Polska: Tak niektórzy żerują na powodzi. Ceny wszystkiego idą w górę
Belgia: Kobieta urodziła dziecko na stacji metra w Brukseli

GUS: Polska na 24 miejscu w UE pod względem zasobów wody

GUS: Polska na 24 miejscu w UE pod względem zasobów wody Fot. Shutterstock, Inc.

Polska jest na 24 miejscu w Unii Europejskiej pod względem odnawialnych zasobów słodkiej wody przypadających na jednego mieszkańca; wyprzedzamy jedynie Czechy, Cypr i Maltę - wynika z GUS-owskiego raportu pt. "Polska na drodze zrównoważonego rozwoju".

Główny Urząd Statystyczny w piątek opublikował opracowanie pt. "Polska na drodze zrównoważonego rozwoju. Raport 2020". Podkreślono w nim, że zasoby wodne w Polsce są relatywnie niewielkie, a dodatkowo cechuje je zmienność sezonowa i zróżnicowanie obszarowe.

Poinformowano, że wielkość odnawialnych zasobów wody słodkiej przypadająca na jednego mieszkańca Polski wynosi niecałe 1,6 tys. m sześc., co wskazuje na zagrożenie stresem wodnym. "W blisko połowie krajów UE zasoby świeżej wody są niepokojąco niskie (poniżej 3 tys. m sześc. na osobę), w tym w Polsce, na Malcie, Cyprze i w Czechach są poniżej poziomu bezpieczeństwa wodnego" - podkreślono.

Urząd przypomniał, że według ONZ granicą, poniżej której kraj uznaje się za zagrożony takim niedoborem wody, jest 1,7 tys. m sześc. na mieszkańca.

Zgodnie z opracowaniem w czołówce europejskiej jeśli chodzi o odnawialne zasoby słodkiej wody w przeliczeniu na jednego mieszkańca są: Chorwacja (28 tys. m sześc. na mieszkańca); Finlandia (20 tys. m sześc.) oraz Szwecja (19,3 tys. m sześc.). W pierwszej piątce są jeszcze - Łotwa (18,9 tys. m sześc.) i Słowenia (15,5 tys. m sześc.).

Europejskimi średniakami są Estonia (9,4 m sześc.); Litwa (7,9 tys. m sześc.), Portugalia (7,2 tys. m sześc.) i Grecja (6,7 tys. m sześc.). W przypadku Francji oraz Niemiec jest to odpowiednio 3,1 i 2,3 tys. m sześc. wody na jednego mieszkańca.

Ostatnią piątkę w UE otwiera Rumunia (2 tys. m sześc.), a dalej jest już Polska (1,6 tys. m sześc.), Czechy (1,5 tys. m sześc.), Cypr (0,4 tys. m sześc.), a stawkę zamyka Malta z 0,2 tys. m sześc. wody na jednego mieszkańca.

Jak wyjaśniono stopień zapotrzebowania na wodę określa m.in. Wskaźnik Wykorzystania Wody plus (Water Exploitation Index plus), który pokazuje, jaki odsetek odnawialnych zasobów wodnych jest wykorzystywany na danym obszarze. W większości krajów UE wskaźnik ten kształtuje się na stosunkowo niskim poziomie (za wysoki uznawany jest poziom przekraczający 20 proc.).

"W Polsce wskaźnik wynosi 6,87 proc. i chociaż wzrósł w porównaniu z 2010 r. (kiedy wynosił 5,62 proc.), to nadal jest niższy niż przeciętny w UE (8,39 proc., a w 2010 r. 6,30 proc.). Wskaźnik ten nie uwzględnia jednak nierównomiernego rozkładu przestrzennego i sezonowego zasobów, i nie odzwierciedla występujących w wielu regionach Europy niedoborów wody" - poinformowano.

W raporcie dodano, że w Polsce głównym źródłem zaopatrzenia gospodarki narodowej są wody powierzchniowe. Ich pobór w 2019 r. wyniósł 7,4 km sześc. i pokrył 80 proc. potrzeb (głównie produkcyjnych w przemyśle), podczas gdy pobór wód podziemnych wyniósł 1,8 km sześc. Równocześnie zużyto 8,8 km sześc. wody.

"Od wielu lat rozkład poboru wody przez poszczególne sektory gospodarki nie ulega istotnym zmianom. Największym zużyciem wody charakteryzuje się przemysł, na który przypada 70 proc. wykorzystanej wody; 20 proc. zużywane jest przez gospodarkę komunalną, a kolejne 10 proc. wykorzystywane jest na potrzeby nawodnień w rolnictwie i leśnictwie oraz do napełniania i uzupełniania stawów rybnych" - czytamy w raporcie. (PAP)

30.09.2021 Niedziela.BE // źródło informacji: Nauka w Polsce www.naukawpolsce.pap.pl // autor: Michał Boroń // fot. Shutterstock, Inc.

(kmb)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież