Według sondażu BeCommerce opublikowanego w środę, 29 marca, liczba zakupów dokonanych online w Belgii wzrosła o prawie 1/4 (22%) w 2022 roku (w porównaniu z rokiem poprzednim). Odpowiada to sumie 14,7 mld euro przychodów oraz liczbie 170 mln zakupów.

Pomimo kryzysu energetycznego i wysokiej inflacji, handel online cieszy się coraz większą popularnością wśród mieszkańców Belgii. Liczba zakupów online dokonanych w ubiegłym roku jest o 34% wyższa od tej w 2020 roku, roku naznaczonym ograniczeniami związanymi z pandemią, kiedy większość zakupów była dostępna tylko online. W porównaniu z sytuacją sprzed 5 lat mieszkańcy Belgii dokonywali o 75% więcej zakupów online.

Według BeCommerce Market Monitor, 8,5 miliona mieszkańców Belgii zrobiło zakupy online w 2022 roku, a 12% wszystkich wydatków (fizycznych i internetowych) dokonano online w 2022 roku – czyli tyle samo, co w 2020 roku.

Do wzrostu w ubiegłym roku przyczyniły się głównie wydatki na usługi, które w stosunku do 2021 roku wzrosły o 53%, do kwoty 6,7 mld euro. 2/3 (66%) usług zakupiono online, przy czym pakiety podróżnicze stanowiły 41% zakupów. Następnie miejsca zajmowały bilety lotnicze i zakwaterowanie (27%) oraz zajęcia i imprezy rekreacyjne (13%).

Najczęściej kupowane produkty są takie same jak w 2021 roku: odzież (22%), żywność i towary pokrewne (15%) oraz obuwie i akcesoria (11%).

29.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W środę Belgijski Urząd Statystyczny Statbel podał najnowsze dane dotyczące liczby bankructw. W dwunastym tygodniu 2023 r. w Belgii ogłoszono upadłość 204 firm.

W sumie w całym 2023 r. zbankrutowało już ponad 2,3 tys. firm. To o 11% więcej niż w tym samym okresie 2022 r., ale o 6% mniej niż w 2019 r., czyli w ostatnim roku przed pandemią.

W 2022 r. w kraju ze stolicą w Brukseli zbankrutowało w pierwszych dwunastu tygodniach roku 2,1 tys. przedsiębiorstw, w 2021 r. 1,4 tys., w 2020 r. – 2,5 tys., a w 2019 r. – około 2.450.

W 2021 r. obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią nie doprowadziły, jak przewidywali niektórzy ekonomiści, do fali bankructw. Wręcz przeciwnie, było ich wyraźnie mniej niż przed pandemią. Był to głównie efekt państwowej pomocy dla firm, która uchroniła tysiące przedsiębiorstw przed upadłością.

W 2022 r. sytuacja była już inna, a liczba bankructw wzrosła. Wsparcie w ramach tarcz antykryzysowych skończyło się, a wiele przedsiębiorstw po wstrzymaniu pomocy znalazło się w tarapatach. Także rekordowe ceny prądu i gazu, wysoka inflacja i kiepskie nastroje konsumenckie odgrywały negatywną rolę.

Na początku 2023 r. bankructw jest jeszcze więcej niż rok wcześniej, ale ich liczba nie jest większa niż w 2019 r. Wyższa liczba bankructw to między innymi skutek spowolnienia gospodarczego wywołanego kryzysem energetycznym i szalejącą inflacją.

W wyniku bankructw ogłoszonych w Belgii w 2023 r. zlikwidowano jak dotąd ponad 7,6 tys. miejsc pracy – poinformował urząd Statbel. To aż o 49% więcej niż w 2022 r. i o 4% więcej niż w 2019 r.

30.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

We wtorek (28 marca) do rzeki Zenne w Zemst wjechała druga rowerzystka w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. W lutym 25-letnia kobieta zmarła po wpadnięciu do rzeki. Po drugim incydencie burmistrz Zemst zaapelowała o szybszą ocenę niebezpiecznych punktów na ścieżce.

Pierwsza kobieta wracała rowerem z imprezy do domu, kiedy zjechała ze ścieżki i wpadła do rzeki. Po trzech tygodniach jej ciało zostało wyciągnięte z wody. We wtorek kobietę, która wpadła do wody, udało się uratować, ponieważ całe zdarzenie widzieli przechodnie, którzy pomogli wyciągnąć ją z rzeki. Utworzyli oni ludzki łańcuch, aby wyciągnąć kobietę z lodowatej wody.

Ofiara doznała kilku skaleczeń i miała hipotermię, ale poza tym jej stan zdrowia jest dobry. Wiadomo, że podziękowała osobom, które pośpieszyły jej na ratunek.

Burmistrz Zemst, Veerle Geerinckx, planuje jak najszybciej ocenić niebezpieczne punkty na ścieżce i zastanawia się nad tymczasowym zamknięciem trasy rowerowej, aby zapobiec powtórzeniu się takiej sytuacji.

29.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W ubiegłym roku stopa bezrobocia w Belgii wyniosła 5,6%. W niektórych regionach była ona jednak dużo wyższa - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

W 2022 r. bezrobocie było najwyższe w Regionie Stołecznym Brukseli. Wyniosło ono tutaj aż 11,5% (11,8% wśród mężczyzn i 11,2% wśród kobiet).

Następne pozycje w tym zestawieniu zajmują prowincje leżące w Walonii, a więc w południowej, francuskojęzycznej części kraju. W Hainaut (niderlandzka nazwa tej prowincji to Henegouwen) stopa bezrobocia wyniosła 10,6%. W prowincji Liège było to 8,4%, w Namur (niderlandzka nazwa to Namen) 7,3%, w Brabancji Walońskiej 5,6%, a w Luksemburgii 4,9%.

Sytuacja na rynku pracy we Flandrii, czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju, jest dużo lepsza niż w Walonii i stolicy. W 2022 r. stopa bezrobocia we Flandrii wyniosła jedynie 3,2%. W Walonii, było to 8,4%, a w Regionie Stołecznym Brukseli wspomnianej już 11,5%.

Prowincją Belgii z najniższą stopą bezrobocia w 2022 r. była Flandria Wschodnia (leży tu między innymi Gandawa). W ubiegłym roku bezrobocie wyniosło tutaj jedynie 2%.

29.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)