Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Pociągi między Ottignies i Brukselą-Schuman zawieszone do 5 maja
Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
Belgia: Po 20 piwach za kierownicą... Sędzia „pod wrażeniem”
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Upamiętniono bezdomnych, którzy zmarli na ulicach Antwerpii

W sobotę, 8 kwietnia, na placu Hendrik Conscienceplein w Antwerpii odbyła się uroczystość upamiętniająca 46 bezdomnych, którzy zmarli na ulicach miasta w ciągu ostatnich trzech lat.

„Ustanowiliśmy ten moment pamięci dla tych, którzy zginęli żyjąc na ulicach. I stworzyliśmy dzieło sztuki razem z samymi bezdomnymi” - w rozmowie z VRT Nieuws, powiedział organizator sobotniej uroczystości upamiętniającej, Jan Wouters.

Dzieło przedstawia miejsce, w którym bezdomni spali w komplecie z tekturą, meksykańskim ołtarzem śmierci i totemem ozdobionym twarzami bezdomnych. Na razie dzieło pozostanie pod opieką organizacji zajmującej się bezdomnymi nieletnimi.

Sobotnia uroczystość upamiętniła 46 bezdomnych, którzy zmarli na ulicach Antwerpii w latach 2021-2023. „To nie byli tylko ludzie ze środowisk uchodźczych. To także ludzie, którzy popadli w biedę. Niektórzy żyli na ulicy, a potem zabrała ich choroba” – powiedziała Rebecca Lenaerts, artystka uczestnicząca w uroczystości.

11.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Pracujesz? „Powinieneś zarabiać co najmniej 500 euro więcej niż ludzie na zasiłku”

Ludzie pracujący w Belgii powinni zarabiać co najmniej 500 euro miesięcznie więcej niż ludzie, żyjący z zasiłków - przekonują politycy partii Open Vld. Członkiem tego ugrupowania jest między innymi premier Alexander De Croo.

Podatki w Belgii są wysokie. Dotyczy to także podatku dochodowego. Z drugiej strony Belgia to państwo opiekuńcze z relatywnie wysokimi zasiłkami i innymi świadczeniami społecznymi.

W efekcie wielu ludzi nie ma wielkiej finansowej motywacji do tego, by pracować. Dziennik „Het Laatste Nieuws” opisuje przypadki ludzi, którzy stanęli przed wyborem: albo nadal pobierać zasiłek, albo zacząć pracować i mieć per saldo jedynie np. 200 euro więcej miesięcznie.

-W żadnych innym kraju OECD zasiłki dla bezrobotnych nie są tak wysokie, jak w Belgii. Jesteśmy też jedynym krajem w tej organizacji, w którym zasiłek dla bezrobotnych jest na czas nieograniczony. Także zapomoga społeczna (leefloon) jest u nas wysoka w porównaniu z innymi państwami - powiedział wicepremier Vincent van Quickenborne, także członek Open Vld.

W połowie maja odbędzie się kongres tej liberalnej, flamandzkiej partii. Liderzy Open Vld zaprezentują na nim szereg pomysłów, które mają doprowadzić do zwiększenia wysokości płac kosztem zasiłków.

Fakt, że partia premiera zaproponuje takie reformy, nie oznacza jednak, że uda się je w całości wprowadzić w życie. Rząd Alexandra De Croo to rząd koalicyjny, a partnerami koalicyjnymi Open Vld są między innymi lewicowe ugrupowania, które przeważnie sprzeciwiają się ograniczaniu zasiłków.

12.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Polska: Kierowca bmw chciał dać nauczkę innym. Teraz słono za to zapłaci [VIDEO]

Kierowca bmw chciał pokazać innym, kto rządzi na drodze. Jest już finał tej sprawy. Sąd nie patyczkował się z drogowym „terrorystą”.

Ta sprawa stała się głośna dzięki filmowi opublikowanemu w sieci. Widać na nim, jak rozpędzony niebieski samochód jedzie „na zderzaku” następnego auta. W pewnym momencie bmw mocno przyspieszyło i wyprzedziło pojazd z przodu.

– Był ok. 3 m od nas, przy prędkości autostradowej. Po zakończeniu wyprzedzenia i zjechaniu na prawy pas wyprzedziło nas to bmw i niebezpiecznie blisko naszego pojazdu zmieniło pas na prawy, a następnie zaczęło nieuzasadnione i gwałtowne hamowanie, które zmusiło nas do awaryjnego zahamowania do prędkości poniżej 50 km/h. Po tej sytuacji chcieliśmy go ponownie wyprzedzić, ale nie pozwolił na to, przyspieszając i doganiając nasz pojazd, co uniemożliwiło nam wykonanie rozpoczętego manewru – tak sytuację opisywały osoby jadące najpierw przed, a potem za bmw. Zaznaczyli, że początkowo jechali z prędkością 140 km/h i nagle musieli mocno hamować.

Kilka kilometrów

– Potem ukrył się za nami i znów zaczął jechać niebezpiecznie blisko. Znowu nas wyprzedził i znów zaczął zwalniać ruch na autostradzie do 60 km/h i kontynuował taką jazdę przez kilka kilometrów. Później postanowił dać się wyprzedzić i zaczął podążać za nami w naszym wolnym tempie i de facto podążać za nami przez ponad 35 minut drogi. Dopiero po tym czasie poddał się i odjechał. Całe wydarzenie trwało ponad godzinę – to dalsza część opisu sytuacji.

Internauci niemal zgodnie orzekli, że kierowca bmw „terroryzował” innych użytkowników drogi. Sam sprawca  wyjaśniał, że samochód jadący przed nim „uporczywie” zajmował lewy pas.

Wyrok

Jest już finał tej sprawy. Sąd w Kutnie skazał kierowcę bmw na 10 tys. zł grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów przez 8 miesięcy. To więcej, niż chciała policja, która zgłosiła sprawę sądowi. Mundurowi proponowali 5 tys. zł grzywny i półroczny zakaz prowadzenia pojazdów.

Wyrok jest nieprawomocny.

Film:


11.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen YT

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Zmiany w prawie pracy. Już są, kolejne wejdą lada dzień

Kto może pracować zdalnie i czy szef musi się na to zgodzić? Po latach zamieszania w przepisach w końcu są jasne reguły.

Praca zdalna to rozwiązanie znane od lat, które stawało się w Polsce coraz popularniejsze wraz z rozwojem technik internetowych. Dzięki temu nie trzeba codziennie przychodzić do pracy, bo swoje zadania pracownik może wykonywać siedząc w domu przed komputerem. Nie trzeba nawet przychodzić na zebrania i narady, bo te odbywają się online.

Boom na pracę zdalną nadszedł w czasie pandemii koronowirusa. Wtedy wiele firm i urzędów dostosowało się do rządowych wymagań i uznało, że nie będą narażali zdrowia pracowników. Tysiące Polaków zaczęło pracować z domów.

Problem w tym, że do tej pory praca zdalna w Polsce nie była dokładnie uregulowana. To się właśnie zmieniło, bo w życie weszło znowelizowane prawa pracy.

Trzy rodzaje pracy zdalnej

Wyróżniono trzy rodzaje pracy zdalnej:

Właściwa praca zdalna – całkowicie lub częściowo wykonywaną poza zakładem pracy, przy czym miejsce jej wykonywania musi być uzgodnione z pracodawcą.

Praca zdalna wykonywana na polecenie pracodawcy – wydawana wyłącznie na czas określony i z przyczyn obiektywnych, losowych i niezależnych od pracodawcy.

Okazjonalna praca zdalna – wykonywana maksymalnie do 24 dni w roku na wniosek pracownika.

Polecenie szefa

Pracownik nie może sam sobie polecić pracować z domu. Musi mieć na to zgodę przełożonego i w myśl przepisów musi to być uzgodnione z pracownikiem.

Przy zawieraniu umowy o pracę, zarówno pracodawca, jak i pracownik, muszą uzgodnić, czy powierzone zadania mają być wykonywane stacjonarnie czy jednak na odległość. Co ważne, kiedy zajdzie potrzeba, że pracownik ma zostać „cofnięty” z pracy zdalnej, to także i to musi być uzgodnione.

Trzeba pamiętać, że sam pracownik też ma swoje prawa i sam może zaproponować przełożonemu zmianę sposobu wykonywania zadań. Trzeba wtedy złożyć wniosek oraz oświadczenie o posiadaniu warunków lokalowych i technicznych do wykonywania pracy zdalnej.

Kto może pracować zdalnie?

Są oczywiście takie zawody i takie stanowiska, przy których praca z domu praktycznie nie wchodzi w rachubę, bo potrzebna jest fizyczna obecność pracownika. Nowe przepisy jednak jasno wskazują, kto może wnioskować o zgodę na pracę zdalną:

- pracownica w ciąży,
 pracownik wychowujący dziecko do ukończenia przez nie 4 roku życia,
pracownik sprawującego opiekę nad innym członkiem najbliższej rodziny lub inną osobą pozostającą we wspólnym gospodarstwie domowym, posiadającymi orzeczenie o niepełnosprawności albo orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności,
- pracownik będący rodzicem dziecka posiadającego zaświadczenie o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin w ramach programu "Za życiem", zaświadczenie o ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniu albo nieuleczalnej chorobie - zagrażającej życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu,
- pracownik będący rodzicem dziecka legitymującego się orzeczeniem o niepełnosprawności albo orzeczeniem o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności określonym w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych,
- pracownik z dzieckiem posiadającym opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego lub orzeczenie o potrzebie zajęć rewalidacyjno-wychowawczych.

W takich przypadkach pracodawca musi uwzględnić wniosek o przejście na pracę zdalną, chyba że nie jest to możliwe ze względu na organizację pracy lub rodzaj pracy wykonywanej przez pracownika.

Praca zdalna – pieniądze

Osobie, która pracuje zdalnie przysługuje specjalny dodatek finansowy. To pieniądze, które mają pokryć koszty, które są niezbędne do świadczenia pracy zdalnej.

Kodeks pracy zobowiązuje pracodawców do pokrycia jedynie kosztów energii elektrycznej oraz usług telekomunikacyjnych. Nie ma także jasności, w jaki sposób ma to być wyliczone i dlatego zmieniając sposób wykonywania zadań, warto to wcześniej uzgodnić.

Praca zdalna – miejsce

Może się wydawać, że gdy szef poleca pracować z domu, to musi to być miejsce zamieszkania. Z reguły tak jest, ale nie jest to konieczność. Nowe przepisy nie wykluczają sytuacji, w których ktoś może wykonywać swoje obowiązki z kawiarni czy z innych miejsc jak work space’y. Jednak takie miejsca muszą być – za każdym razem – uzgodnione z pracodawcą.

Praca zdalna – obowiązki pracodawcy

Podwładnemu należy:

- zapewnić materiały i narzędzia pracy, w tym urządzenia techniczne niezbędne do wykonywania pracy zdalnej,
- zapewnić zdalną instalację, serwis, konserwację narzędzi pracy, w tym urządzeń technicznych, niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej lub pokryć niezbędne koszty związane z instalacją, serwisem, eksploatacją i konserwacją narzędzi pracy, a także pokryć koszty energii elektrycznej oraz usług telekomunikacyjnych niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej,
- pokryć inne koszty bezpośrednio związane z wykonywaniem pracy zdalnej, jeżeli zwrot takich kosztów został określony w porozumieniu, regulaminie albo poleceniu,
- zapewnić szkolenia i pomoc techniczną niezbędne do wykonywania tej pracy.

Kwiecień 2023 – zmiana prawa

"26 kwietnia 2023 roku wejdzie w życie wiele nowych przepisów dotyczących zatrudnienia. Będą dotyczyć nowych uprawnień pracowniczych, wprowadzać dodatkową ochronę przed zwolnieniem i nowe obowiązki informacyjne w zakresie umów o pracę. Większe uprawnienia zyskają też pracownicy i członkowie ich rodzin" – informuje Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

Najważniejsze zmiany to:

- pracodawca nie będzie mógł zabronić swojemu pracownikowi pracy w innej firmie. Zniesienie zakazu dotyczy współpracy z inną firmą zarówno na podstawie umowy o pracę, jak i innej umowy, na przykład umowy-zlecenia czy umowy o dzieło;
- zakaz równoległego zatrudnienia będzie obowiązywał tylko wtedy, gdy pracodawca zawrze ze swoim pracownikiem umowę o zakazie konkurencji w trakcie trwania stosunku pracy;
- pracodawca będzie mógł zabronić pracownikowi wykonywania pracy dla innego pracodawcy, gdy uprawniają go do tego inne przepisy. Na przykład przepisy dotyczące zatrudnienia pracowników samorządowych wprost zakazują wykonywania zajęć, które wiązałyby się z naruszeniem obowiązków służbowych.

Z kolei pracownik zatrudniony co najmniej 6 miesięcy będzie mógł raz w roku wystąpić z wnioskiem o zmianę warunków zatrudnienia. Nie dotyczy to pracownika zatrudnionego na okres próbny.

Nowe uprawnienia łączą się z ochroną przewidzianą dla tych pracowników, którzy postanowili z nich skorzystać – dodaje resort. I tłumaczy, ze nie można kogoś zwolnić ze względu na:

- wystąpienie przez pracownika z wnioskiem o zmianę rodzaju umowy o pracę na umowę na czas nieokreślony lub bardziej przewidywalne i bezpieczne warunki pracy jednoczesne zatrudnienie w innym zakładzie pracy na podstawie umowy o pracę lub umowy-zlecenia czy umowy o dzieło,
- dochodzenie udzielenia informacji o warunkach zatrudnienia lub o ich zmianie,
- skorzystanie z prawa zwrotu kosztów szkolenia i wliczenia czasu szkolenia do czasu pracy.

Będzie tu miał zastosowanie odwrócony ciężar dowodu. To pracodawca będzie musiał udowodnić, że przy rozwiązywaniu umowy o pracę kierował się innymi powodami niż wyżej wymienione.

W przypadku stwierdzenia naruszenia pracownik będzie miał prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.

Nowe zasady urlopu opiekuńczego

Będzie on przysługiwał (w ciągu roku kalendarzowego). Nie będzie dotyczył już wyłącznie dzieci, ale także osób będących członkiem rodziny lub zamieszkujących w tym samym gospodarstwie domowym.

"Urlop ten będzie mógł być wykorzystany jednorazowo lub w częściach. Wymiar urlopu wynosi 5 dni, a pracownik nie pobiera z tytułu korzystania z niego wynagrodzenia – wyjaśnia ministerstwo. – Za członka rodziny uważamy syna, córkę, matkę, ojca lub małżonka. Urlop będzie udzielany na wniosek pracownika, złożony w postaci papierowej lub elektronicznej w terminie nie krótszym niż 1 dzień przed rozpoczęciem tego urlopu.

15.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // iStock

(sk)

Subscribe to this RSS feed