Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Niemcy: Poczytna pisarka zamordowana tępym narzędziem
Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów
Belgia: Odwołano połowę lotów na lotnisku w Brukseli!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Około 100 belgijskich dzieci przebywa obecnie w Iraku i Syrii

Organ ds. Zagrożenia Terroryzmem, znany jako "OCAM", uważa że około 100 belgijskich dzieci znajduje się obecnie w Iraku i w Syrii. Informację tę przekazały najważniejsze dzienniki belgijskie.

Belgijskie gazety, takie jak "La Dernière Heure", "De Standaard' oraz "Het Nieuwsblad", w minioną środę doniosły o sprawie, podkreślając przy tym że 80% dzieci "jest w rękach Państwa Islamskiego".

Organizacja OCAM uznała, że ok. 100 belgijskich dzieci przebywa na terenie Iraku i Syrii. Zostały one albo urodzone w Belgii albo posiadają prawo stałego pobytu, a ich rodzice pozostają w kontakcie z krajem. Wskazał na to minister sprawiedliwości, Koen Geens, w odpowiedzi na pytanie flamandzkiego posła, Jeana-Jacques De Gucht. Te przybliżone dane szacunkowe pochodzące ze źródeł Ministerstwa Sprawiedliwości, sugerują że 29 dzieci zostało urodzonych w Belgii, zaś około 70 - w Syrii bądź Iraku. We wspomnianej grupie 100 nieletnich, 38 dzieci to dziewczynki, a 42 – chłopcy. Płeć pozostałych dzieci jest nieznana.

Organizacja OCAM szacuje, że 60% nieletnich jest w wieku od 0 do 4 lat, 20% od 4 do 8 lat, zaś 10% od 9 do 12 lat. Pozostałe 10% to dzieci powyżej 12 roku życia. W przygotowanych statystykach nie są brane pod uwagę osoby, które przebywały w Belgii w okresie nastoletnim, wyjechały do Syrii bądź Iraku i tam osiągnęły pełnoletniość. Ta ostatnia grupa jest klasyfikowana jako tzw. dorośli bojownicy.

 

23.09.2017 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Koniec z dyskryminacją w miejscu pracy!

Głupie dowcipy, złośliwe uwagi, aluzje do koloru skóry czy pochodzenia – dyskryminacja w pracy to nadal często zjawisko. Flamandzki rząd zorganizował w związku z tym kampanię informacyjną, mającą ograniczyć skalę tego problemu.

Organizatorami kampanii są rząd Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii), związki zawodowe, związki pracodawców, a także Unia, organizacja zajmująca się wyrównywaniem szans. Na kampanię składają się filmiki rozpowszechniane w mediach społecznościowych, spoty radiowe, ogłoszenia w prasie i plakaty, informuje portal vrt.be.

Główne przesłanie kampanii brzmi: dyskryminujące uwagi w pracy na temat czyjegoś koloru skóry, płci, orientacji seksualnej, pochodzenia, wieku czy upośledzenia są nie na miejscu.

- Dyskryminacja jest niedopuszczalna, zarówno na linii pracodawca-pracownik, jak i pomiędzy pracownikami. Chcemy, by ludzie dwa razy się zastanowili zanim zdecydują się na niewłaściwą uwagę czy głupi żart – powiedziała vrt.be Ann Vermogen ze związku zawodowego ACV.

- Dyskryminująca wypowiedź, kiepski żarcik: one mogą być bardzo krzywdzące. I mogą być pierwszym krokiem w kierunku prawdziwej dyskryminacji w pracy – dodał minister pracy we flamandzkim rządzie Philippe Muyters.


Szczegółowe informacje na temat kampanii znajdą Państwo TUTAJ


24.09.2017 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgowie podróżują do dalekich krajów? Stały wzrost liczby specjalistycznych szczepień

Instytut Medycyny Tropikalnej w Antwerpii oraz klinika podróżnicza działająca przy szpitalu uniwersyteckim w Gandawie, odnotowały stały wzrost zainteresowania szczepieniami, które są potrzebne do wyjazdów w dalekie kraje.

Instytut Medycyny Tropikalnej w Antwerpii zarejestrował 36,049 szczepionek w minionym roku, gdy tymczasem w 2009 odnotowano 34,443 przypadki. Jeśli chodzi natomiast o klinikę podróżniczą przy szpitalu uniwersyteckim w Gandawie, liczba szczepień wzrosła z 20,706 w roku 2014 do 21,111 w roku 2015. Z drugiej strony w roku 2016 odnotowano spadek do 18,323, jednakże zdaniem ekspertów wynika to z faktu wprowadzenia szczepionek, które oferują ochronę na całe życie - z tego powodu wystarczy zaszczepić się tylko raz.

W obydwóch instytucjach najczęściej była podawana szczepionka na żółtą febrę. W Antwerpii aż 53% wszystkich szczepień dotyczyło tej właśnie choroby. Poza żółtą gorączką, najbardziej pożądane były tam szczepionki przeciwko zapaleniu wątroby typu A, wirusowi polio (wywołującemu chorobę Heinego-Medina), durowi brzusznemu oraz tężcowi-błonicy Wspomniane szczepienia były zdecydowanie najpopularniejsze w ciągu ostatnich trzech lat. Z kolei w Gandawie, poza żółtą febrą, najczęściej szczepiono się przeciwko tyfusowi, tężcowi-błonicy oraz zapaleniu wątroby typu A.

 

23.09.2017 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Premier Belgii o wystąpieniu Trumpa: „lepiej nie igrać z ogniem"

Premier Belgii, Charles Michel (Ruch Reformatorski) w rozmowie z VRT Nieuws skomentował język, którego amerykański prezydent użył w swojej przemówieniu podczas 72. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Michel określił jego wystąpienie jako "niebezpieczne", dodał też że Trump "nie powinien igrać z ogniem".

W miniony wtorek Donald Trump po raz pierwszy przemawiał na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Amerykański prezydent rozpoczął od zaprezentowania sukcesów swojej prezydentury (m.in. spadek bezrobocia oraz silna armia). Następnie rozpoczął słowny atak na reżim w Korei Północnej, który opisał jako "zgniły reżim, który wraz ze swoimi rakietami i programem broni nuklearnej stanowi zagrożenie dla pokoju na świecie". Trump przekazał również, że północnokoreański dyktator kontynuuje "samobójczą misję" i zagroził, że USA będą zmuszone "całkowicie zniszczyć Koreę Północną", jeśli Kim Dzong Un nie zaprzestanie swoich działań.

"To bardzo surowy język, nie jestem pewien, czy to skuteczne podejście, które przyczyni się do pokoju na świecie" – powiedział premier Belgii. "Wierzę, że powinniśmy dążyć raczej do deeskalacji przemocy, ponieważ sprawa tutaj dyskutowana jest bardzo delikatna". Michel powiedział również, że jest "zaskoczony", że Trump użył aż tak "ostrego" języka. "Uważam, ze lepiej jest nie igrać z ogniem". Premier tłumaczył przy tym, że Belgia opowiada się za podejściem innego rodzaju, mianowicie za próbą dialogu z koreańskim dyktatorem.

Także eksperci od stosunków międzynarodowych wystąpienie prezydenta Stanów Zjednoczonych ocenili jako wyjątkowo ostre i bezprecedensowe w całej historii ONZ.

 

22.09.2017 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed