Po raz pierwszy w historii, dziecko, którego matka skorzystała z banku spermy, zdołało odnaleźć swojego biologicznego ojca.

W miniony piątek (22.09.2017) gazety „De Morgen” oraz „Het Laatste Nieuws” przekazały, że obecne prawodawstwo gwarantujące dawcom spermy anonimowość może wkrótce zostać zakwestionowane.

Otóż młody, obecnie 30-letni mężczyzna, odnalazł biologicznego ojca. Swoje poszukiwania rozpoczął dwa lata temu. Na samym początku skontaktował się z organizacją Donor Detectives i przeprowadził test śliny wraz z bankiem DNA. W ten sposób genealogiczny serwis odnalazł relację pomiędzy nim a jego ojcem. Ostatecznie udało mu się zdobyć dane na temat tożsamości dawcy spermy, ale 30-latek jeszcze się z nim nie skontaktował. Podobne śledztwa zagrażają gwarantowanej obecnie anonimowości w klinikach płodności.

Profesor Petra De Sutter przekazała, że jej zdaniem “genetyczna anonimowość staje się obecnie iluzją". Z kolei filozof Uniwersytetu w Gandawie, Ignaas Devisch, zwraca uwagę na napięcia, jakie pojawiły się wokół kwestii anonimowości dawców. "Era, w której dzieci nie znały tożsamości biologicznych rodziców obecnie przeminęła. Jednakże owe możliwości technologiczne sprawiają, że anonimowość dawców jest zagrożona". Zdaniem profesor De Sutter, w najbliższym czasie konieczne będzie przeprowadzenie publicznej debaty na ten marginalizowany wciąż temat.

26.09.2017 KK Niedziela.BE

Twórcy programu BBC "Britain's Lost Masterpieces" zidentyfikowali właśnie XVII-wieczny portret przedstawiający księcia Buckingham autorstwa Petera Paula Rubensa. Znajdujące się w Muzeum w Glasgow dzieło przez niemal 400 lat było uznawane za bezpowrotnie utracone.

Obraz Rubensa jest częścią kolekcji Muzeum w Glasgow i można go zobaczyć w Pollok House. Odnaleziony portret ukazujący George'a Villiersa, księcia Buckingham i kochanka króla Jakuba I Stuarta, powstał około 1625 roku. Jak dotąd sądzono, że to kopia, jednakże prace konserwatorskie zespołu badawczego programu "Britain’s Lost Masterpieces" ("Zaginione arcydzieła brytyjskie") ujawniły dowody na autentyczność dzieła słynnego flamandzkiego mistrza, Petera Paula Rubensa (1577-1640).

Niezwykłego odkrycia dokonał historyk sztuki, dr Bendor Grosvenor. Prace restauratorskie dla programu BBC prowadził konserwator zabytków, Simon Gillespie. Obecnie obraz powrócił do Muzeum w Glasgow. "Szansa odkrycia portretu tak kluczowej postaci w brytyjskiej historii, portretu namalowanego przez jednego z największych artystów żyjących kiedykolwiek, była niezwykle ekscytująca. Mam nadzieję, że to zainspiruje ludzi do odwiedzenia Muzeum w Glasgow – jednego z najznakomitszych muzeów w kraju" – przekazał Grosvenor.

Odcinek "Britain's Lost Masterpieces" poświęcony dziełu Rubensa zostanie wyemitowany w najbliższą środę (27.09.2017) o godzinie 21:00 na kanale BBC Four.

26.09.2017 KK Niedziela.BE

Nadzorcy z Flamandzkiej Agencji Dróg i Ruchu Drogowego w minionym tygodniu nałożyli 57 kar grzywny za nielegalne składowanie odpadów. Jednakże kampanie prewencyjne okazały się skuteczne – ilość odpadów była znacznie mniejsza niż dotąd.

W ubiegłym roku posprzątanie śmieci kosztowało ponad 5,2 mln euro – zebrano wówczas niemal 3 mln kilogramów odpadów. Badania pokazują, że Belgowie są coraz bardziej poirytowani zaśmieconymi ulicami oraz czują się na nich również mniej bezpiecznie.

Puszki, butelki, plastikowe folie i wiele toreb pełnych śmieci – wszystko zostało usunięte. Zdaniem flamandzkiego ministra ds. mobilności, Bena Weytsa, przeprowadzone sprzątanie było skuteczne. Ilość wyrzuconych śmieci była też niższa niż w innych tygodniach.

25.09.2017 KK Niedziela.BE

Do ataku doszło w piątek wieczorem w miejscowości Attenhoven (prowincja Brabancja Flamandzka) – poinformował dziennik De Morgen.

- Chłopak wraz z rodzicami szedł w kierunku zaparkowanego samochodu, kiedy nagle rodzina została zaatakowana przez pitbulla. Wszyscy troje zostali pogryzieni. Kilkorgu przechodniów udało się obezwładnić i związać psa do czasu przyjazdu weterynarza – gazeta Het Nieuwsblad rzecznika prasowego miejscowej straży pożarnej.

- Najbardziej ucierpiał chłopiec. Został on przewieziony do szpitala, gdzie m.in. przeszedł operację nogi. Rodzicom trzeba było założyć kilka szwów – dodał rzecznik.

- Właściciel psa jest nam znany. Zwierzę przebywało u jego krewnych. Pies uciekł drzwiami wejściowymi domu i od razu zaatakował – powiedziała burmistrz Iris Vander Schelde.

Pies został „zarekwirowany”, a decyzja w sprawie jego dalszych losów jeszcze nie zapadła, informuje De Morgen.

25.09.2017 ŁK Niedziela.BE