Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowa dnia: Bruin stokbrood
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 23 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia powołuje komisję do walki z przeludnieniem więzień
Belgia i napad stulecia: Netflix odkryje kulisy kradzieży diamentów
Belgia: Zgwałcił 70-latkę. Trafi do więzienia?
Belgijska poczta zawiesza dostawę paczek do USA!
Belgijski pedofil deportowany z USA po 12 latach
Belgia: W Polsce podrożały o 18%, w Belgii o 7,5%. Często je jemy
Belgia: Długi tydzień pracy w Belgii częściej niż w Polsce…
Dwa belgijskie uniwersytety w pierwszej setce najlepszych na świecie
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Marc i Maria najpopularniejszymi imionami we Flandrii

Jak podaje Belgijskie Biuro Statystyczne, Maria to we Flandrii najpopularniejsze kobiece imię, natomiast wśród mężczyzn najwięcej jest osób o imieniu Marc. Drugim najczęstszym wśród kobiet imieniem jest Marie, a na trzeci miejscu uplasowało się imię Rita. Natomiast po Marcu, do najpopularniejszych męskich imion we Flandrii należy również Jan i Luc.

Znaczna część flamandzkich mężczyzn o imieniu Marc znajduje się w kategorii wiekowej od 18 do 65 lat. Wśród mężczyzn powyżej 65 roku życia więcej jest osób o imieniu Willys, Rogers i Jozefs. Natomiast wśród chłopców poniżej 18 roku życia, bardziej od imienia Marc popularny jest Robbe, Thomas i Milan.

W przypadku dziewcząt, które nie ukończyły 18 roku życia, najpopularniejszym imieniem jest Emma, Marie i Laura.

Maria to także najpopularniejsze kobiece imię w Regionie Stołecznym Brukseli, gdzie mieszka także bardzo wiele kobiet o imieniu Fatima. Natomiast najpopularniejszym męskim imieniem jest tu Mohamed, Jean i Mohammed.

21.02.2018 MŚ Niedziela.BE

 

Belgia, Anderlecht: Sprawca piątkowej strzelaniny w Birmingham Palace sam zgłosił się na posterunek

Sprawca strzelaniny, do której doszło w miniony piątek w hali festiwalowej w Birmingham Palace w Anderlechcie, sam zgłosił się na policję. Natychmiast został aresztowany.

Dziennik La Dernière Heure informuje, że mężczyzna jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa. Prokuratura w Brukseli ma udzielić kolejnych informacji na temat sprawy w środę. Na skutek strzelaniny trzy osoby zostały ranne – na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Strzały miały miejsce w Birmingham Palace w Anderlechcie podczas świętowania 10 rocznicy niepodległości Kosowa. Śledczy twierdzą, że na razie nic nie wskazuje na to, aby istniało polityczne bądź etniczne podłoże strzelaniny.

W miniony poniedziałek mężczyzna wkroczył na posterunek w Brukseli i przekazał, że to on jest sprawcą niebezpiecznego incydentu. Młody człowiek wyjaśnił, że jego działanie było wynikiem kłótni pomiędzy dwoma obecnymi na imprezie grupami. Zdecydował się na wyciągnięcie broni, ponieważ - jak twierdził - jego adwersarze również byli uzbrojeni.

Nie wiadomo, czy mężczyzna mówił prawdę.

 

21.02.2018 KK Niedziela.BE

 

Belgia: Pogrzeb przełożony z powodu odkrycia pocisku z czasów I wojny światowej

W minioną sobotę pochówek mieszkańca Avelgem (Flandria Zachodnia) został odwołany z powodu nietypowego znaleziska: w ziemi odkryto pocisk artyleryjski z czasów I wojny światowej.

Burmistrz Avelgem, Lieven Vantieghem (Chrześcijańscy Demokraci), z uwagi na kwestie bezpieczeństwa nakazał natychmiastowe zamknięcie komunalnego cmentarza. Następnie, w miniony poniedziałek, skontaktował się z ekspertami zajmującymi się rozbrajaniem ładunków wybuchowych (DOVO).

Choć pochówek mieszkańca Avelgem nie mógł się odbyć na lokalnym cmentarzu, tego dnia odprawiono nabożeństwo pogrzebowe w kościele. Jednocześnie na miejscu prace rozpoczęli eksperci odpowiedzialni za usuwanie oraz zabezpieczanie materiałów wybuchowych, w tym pocisków. DOVO posiada swoją siedzibę w wiosce Poelkapelle we Flandrii Zachodniej.

W takich przypadkach specjaliści od rozbrajania ładunków wybuchowych są zazwyczaj natychmiast informowani o niebezpiecznym znalezisku. Tym razem stało się inaczej – ani władze gminy, ani lokalna policja nie zgłosiły sprawy od razu. Dopiero w poniedziałek rano burmistrz Avelgem skontaktował się z DOVO.

 

21.02.2018 KK Niedziela.BE

 

Belgia: Ukradli pistacje i migdały warte… 900 tys. euro

Jedni kradną pieniądze, biżuterię czy dzieła sztuki, inni – pistacje i migdały…

Prokuratura regionu Halle-Vilvoorde zażądała w poniedziałek kary 18 miesięcy pozbawienia wolności dla trzech osób podejrzanych o kradzież pistacji i migdałów wartych 900 tys. euro – poinformował flamandzki dziennik Het Laatste Nieuws.

Głównym oskarżonym jest były pracownik firmy, zajmującej się importem orzechów, pistacji i migdałów. W 2014 roku władze firmy zorientowały się, że sześć wielkich ładunków nagle zniknęło. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że trafiły one do magazynu nowopowstałej firmy w Hiszpanii. Tam ukradzione pistacje i migdały zostały szybko sprzedane hiszpańskim odbiorcom.

Jak się okazało, hiszpańską firmę założył pracownik okradzionej firmy. Pomagała mu w tym jego siostra oraz jeszcze jedna osoba, uważa prokuratura. Główny oskarżony przyznał się do winy. Jego siostra zdecydowanie zaprzecza i uważa, że jest niewinna. Trzeci z oskarżonych nie pojawił się na rozprawie, informuje Het Laatste Nieuws.

Oprócz 1,5 roku więzienia dla trzech oskarżonych prokuratura chce, by na założoną przez nich firmę nałożono grzywnę w wysokości 30 tys. euro. Wyrok w tej sprawie zapadnie 26 marca.


21.02.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Subscribe to this RSS feed